reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

reklama
cześć dziewczyny
wróciłam wczoraj z tego szpitala - byłyśmy tam 3 dni. W pierwszy dzień po przyjeździe założyli jej wenflon i cewnik i na cystografię wysłali podawali jej kontrast przez ten cewnik i robili zdjęcie rentgenowskie jak sikała. Na drugi dzień miała urografię i musiała przez 6 godzin nie jeść nakarmiłam ją o 2.15 przespała do 7.00 a potem do 9.00 był płacz. O 9.00 badanie też podawali kontrast ale tym razem dożylnie i też seria zdjęć a po godzinie znowu ale już mogła zjeść wczoraj były wyniki z tych badań i wyszło że tam nic nie ma czyli cokolwiek tam było już nic nie ma - lekarz przyszedł i sam był w szoku i dla pewności wysłał nas jeszcze na usg i tam też nic nie wyszło. więc kazał nam przyjechać do siebie do gabinetu za 3 miesiące na takie kontrolne usg dla potwierdzenia bo chyba on sam nie bardzo wie o co chodzi - bo on przecież miesiąc temu widział tą podwójna nerkę. Powiem szczerze że wczoraj tak byłam skołowana że sama w to nie mogłam uwierzyć. W sumie do tej pory nie wiem co o tym myśleć.
W szpitalu w którym byłam oddział urologi jest na chirurgii kurcze wiecie jakie dziwne przypadki tam można spotkać masakra i to co dziecko to ma co innego niby drobne niedoskonałości niekiedy ale każde wymaga interwencji chirurga. W każdy dzień robią tam po kilka zabiegów.
Cieszę się że mała jest zdrowa ale tak naprawdę jeszcze nie mogę w to uwierzyć - jak myślicie na moim miejscu szukalibyście jakiegoś lekarza żeby to potwierdzić, czy po prostu uwierzyć że jest ok.


qrde- o co chodzi z tymi lekarzami - jakis czas temu pisłam o naszym przypadku - niby zapalenie ostre obu uszu , a okazło się że dziecko 100% zdrowe - ja naprawdę coraz częściej dochodze do wniosku że oni niezłe dotacje dostaja na nasze dzieciaczki i stąd te nieprawidłowe diagnozy i cudowne ozdrowienia ...spotkałam się juz z dwoma podobnymi przypadkami - niby chore dziecko trafia na oddział - u nas taka role zbieracza wszystkich dolegliwości pełni pulmonologia - a jak matak sie uprze i wypiesze okazuje się że dziecko zdrowe !!!

ja po moim incydencie zasiegłam dwóch niezaleznych opinii- żeby było smieszniej jedną potwierdził lekarz z tego samego szpitala , w którym nas chciano przetrzymać, ale oczywiście nie znał przypadku ...co to sie dzieje...
 
Właśnie wróciliśmy ze spacerku, pogoda zmienna i wietrzna ale nawet ok, teraz mały dosypia w huśtawce a ja czekam z obiadem na męża...
Dziewczyny czy po karmieniu zawsze bierzecie dzieci w pion zeby sobie odbiły? Bo ja zawsze i potem w nocy siedze z nia na fotelu po 20 min a ona i tak sobie nie odbije. Jak dlugo czekacie żeby sobie kruszynki bekły?
DorissŁ w dzień zawsze biorę go po jedzeniu do pionu ale nie zawsze mu się odbija, natomiast w nocy nie biorę do odbicia po jedzeniu tylko od razu do spania - tak kazała położna.

Obcinacie Waszym dzieciom paznokcie u nóg? Bo ja mam wrażenie, że mojej jakoś tam nie rosną.
rachell, ja już raz obcinałam mojemu Llkowi bo miał długie.
 
Witam sie! Ostatnio na nic nie mam czasu, mala nadaktywna jakas a do tego kupe spraw! Ledwo zyje, chodze, bajzel w domku :( potrzebuje czasu!!!! Zna ktos sposob na jego rozszerzenie... A jak juz usiade to nie mam sil...
Doriss w nocy nigdy nie odbijam, nigdy tez nie ulewa, w dzien odbijam zawsze a i tak ulewa ;)
I zmykam poki mala spi po spacerze ogarne co nieco
 
Bobomama współczuję choroby małej i dużo zdrówka jej życzę:-(Ja z moją poprzednia dwójką dzieci przeleżałam w szpitalu sporo(z synem 7 razy przez pierwsze pół roku życia).Zawsze zaczynało sie tak samo:katar,kaszel i szpital.Skończyły się wizyty w szpitalu jak kupiłam inhalator i przestaliśmy brać antybiotyki. Teraz pilnuję,żeby Kacper miał zawsze nawilżony nosek,aby nie dopuścić do kataru,bo z kataru u niemowlaka zapalenie płuc może sie rozwinąć w ciągu kilku dni(nawet 2).
 
reklama
Witam i ja znad talerza pierozkow-mamusia zadbala zanim nas zostawila:-)

Bylysmy wczoraj u lekarza z wysypka i dupa a nie tradzik. Dostalysmy masc, posmarowalam 2 razy i juz jest lepiej.
Wczoraj wieczorem znowu byly ryki i przeszlo jej dopiero jak dostala butle. Musze jaj chyba codziennie po cycaniu dokarmic bo cos sie to moje dziecie nie najada.

Bobomamo wspolczuje chorobska ale najwazniejsze ze malej nie przeszkadza

Ligotka znam to poczucie winy. Mialam wczoraj jak mala ry:-pzala a ja dopiero po jakims czasie wpadlam na to ze moze jest glodna. Biedna Lenka-mama sie wszystkiego uczy na niej.
 
Do góry