reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki u lekarza

Wiecej dzieci z wadami rodzą mamy starsze. Z wadami genetycznymi znaczy. A młode matki rodzą dzieci z wadami głównie wtedy, jeśli piją alkohol w ciąży.

Może wsadzę teraz kij w mrowisko, ale jakbyście sie dowiedziały, że dziecko ma wady genetyczne, to byście usunęły ciążę?
 
reklama
Aniam chodzę prywatnie a mój lekarz należy do tych dmuchających na zimne (taką ma opinię), mam do niego zaufanie. A gdy we wtorek byłam na wizycie dość długo rozmawialiśmy czy jednak tych badań nie zrobić, przeprowadził ze mną dość szczegółowy wywiad. Mam nadzieję, że będzie dobrze
 
studiujacamama mądrze prawi, m.in. dlatego nie robie tych badań, co z tego, że bede wiedzieć? nie byłabym zdolna do zabicia własnego dziecka tylko mialabym straszne nerwy przez resztę ciąży, poza tym z tego co czytałam to jest strasznie dużo wyników fałszywie pozytywnych bo tylko 1:50 pozytywnych jest chore więc troche te badania lipne...
 
Trochę zmienię temat:
Otóż moja gin. dała mi tydzień na zrobienie usg. Czyli do końca 11 tc. Zastanawiam się nad 3d, ale nie wiem czy warto. Ciąża jest jeszcze młoda, a takie badanie nietanie. Nie mialam jeszcze żadnego usg, bo nie było takiej potrzeby. Teraz na ostatnią chwilę jak zwykle się zastanawiam ;/.
 
Wiecej dzieci z wadami rodzą mamy starsze. Z wadami genetycznymi znaczy. A młode matki rodzą dzieci z wadami głównie wtedy, jeśli piją alkohol w ciąży.

Może wsadzę teraz kij w mrowisko, ale jakbyście sie dowiedziały, że dziecko ma wady genetyczne, to byście usunęły ciążę?

Czasami dziecko z wadami to czysta loteria niestety , źle sie jakies chromosomy połącza ktoś ma skłonności a o tym nie wie itp. I wcale nie alkohol jest tu przyczyną ( choć pewnie tez tak bywa )
Zadałas cholernie trudne pytanie i myśle że nikt kto nie miał takiej sytuacji nie może na nie odpowiedziec . Mam mozna powiedziec daleka znajoma która urodziła dziecko z ZD . Na dziś dzień mówi że gdyby wiedziala to by usuneła mimo że kocha swoje dziecko nad zycie . A wiesz czego sie boji najbardziej że jak jej zabraknie , nim się nikt nie zajmie . nie chce mieć też drugiego dziecka bo nie chce go obarczyc opieka nad chorym bratem . Tylko ona może wiedziec jak to jest , jak inne mamy mówia co ich dziecko potrafi a ona wie że jej może nie zrobić niektórych rzeczy nigdy . Ja sama nie wiem jakbym postąpiła , ale nie potępiam ani jednej , ani drugiej strony.

Aniam chodzę prywatnie a mój lekarz należy do tych dmuchających na zimne (taką ma opinię), mam do niego zaufanie. A gdy we wtorek byłam na wizycie dość długo rozmawialiśmy czy jednak tych badań nie zrobić, przeprowadził ze mną dość szczegółowy wywiad. Mam nadzieję, że będzie dobrze

pewnie wie gośc co robi tym bardziej że to nie twoje pierwsze dziecko;-) ale ogólnie jak kobieta bardzo chce to powinni zlecac , co im szkodzi

Trochę zmienię temat:
Otóż moja gin. dała mi tydzień na zrobienie usg. Czyli do końca 11 tc. Zastanawiam się nad 3d, ale nie wiem czy warto. Ciąża jest jeszcze młoda, a takie badanie nietanie. Nie mialam jeszcze żadnego usg, bo nie było takiej potrzeby. Teraz na ostatnią chwilę jak zwykle się zastanawiam ;/.

Wydaje mi się że nie warto . 3d to taki w sumie bajer dodatek do USG który się włącza tylko na jakis czas . fajne takie foty z tego USG mozna uzyskac po 20tyg . Teraz wystarczy bardzo dobry ale zwykły sprzet . No chyba ze potrzeba zbadać np. przepływy itp to wtedy USG z kolorowym doplerem ( nie wiem czy dobrze napisałam ) To zdanie na temat 3D to zdanie mojej ginki bo kiedyś tez ja o to spytałam
 
Jeśli chodzi o zespół Downa, to musicie wiedzieć, że nie sto procent dzieci z tą chorobą jest upośledzonych umysłowo! Jest nawet pierwszy magister który cierpi na ZD! Przy odpowiedniej terapii cześć dzieci może normalnie skończyć liceum i zdać maturę. Oczywiście nie wszystkie, ale ducha nie gaśmy. W poznaniu mieszka dziewczyna z tym zespołem, maturą, mężem i dzieckiem ( in vitro). Pracuje, żyje normalnie.

A moja sąsiadka ma córcię z ZD, która jest upośledzona w stopniu umiarkowanym. Ma jednak w sobie tyle radości, jest kochana, przyjacielska. Naprawdę wyglada na szczęśliwe dziecko, mimo ciężkiej choroby.

Co ciekawe, jej mama byłą często szykanowana przez inne sąsiadki, że urodziłą ją wiedząc o chorobie. Ludzie naprawde chcą, aby każdy im do schematu pasował...
 
barbarka132 - na twoim miejscu zmienilabym lekarza i to od razu, taki duren tylko sprawia ze czujesz sie niespokojna, a wogole to on sprzetu usg nie ma u siebie w gabinecie i daje ci skierowania - to mozesz od razu sie przepisac do takiego ktory ci wszystko na miejscu zrobi i wyjdziesz od niego zadowolona i uspokojona.
isia03 - ja mam taka zasade (bo wlasnie tez ufam mojej gin) ze zawsze robie wszystko to co ona mi zaleci, tez sluchaj swojego lekarza
sospettosa - uwazam tak samo jak aniam141 ze nie warto robic 3D, jeszcze za wczesnie, a jesli jeszcze musisz za to extra placic to po co? lepiej pozniej zrobic jak bedzie mozna dobrze widziec np. plec hihi
studiujacamama - ciezkie pytanie, ja nie wiem sama, tez mam znajoma co ma dziecko z wadami, serce mi sie kraja jak ich widze, codzienna walke maja, widze jak im ciezko i nie wiadomo jak pomoc, nie raz przy mnie sie wyplakiwala ale i tez czesto bylo to lzy szczescia, widze ze ten maly jest dla niej wszystkim, i tez z drugiej strony widze jak z kazdym dniem wygrywaja, radza sobie, ciesza sie chwilami kiedy sie cos polepszy, musze tez dodac ze nie maja zadnych problemow finansowych dlatego wszystki sprzet jaki istnieje zeby malemu pomoc maja w domu, ale jak ktos nie ma pieniedzy? ja widze po nich jak duzo od pieniazkow zalezy, oni wiedzieli ze urodzi sie dziecko z wadami i sie na nie zdecydowali, a teraz maja drugie i jest calkiem zdrowe, zawsze sa dwie strony medalu..
 
Wydaje mi się że nie warto . 3d to taki w sumie bajer dodatek do USG który się włącza tylko na jakis czas . fajne takie foty z tego USG mozna uzyskac po 20tyg . Teraz wystarczy bardzo dobry ale zwykły sprzet . No chyba ze potrzeba zbadać np. przepływy itp to wtedy USG z kolorowym doplerem ( nie wiem czy dobrze napisałam ) To zdanie na temat 3D to zdanie mojej ginki bo kiedyś tez ja o to spytałam

W pierwszej ciąży mój ginekolog miał takie samo zdanie. Na moje pytanie, czy 2D, czy 3D odpowiedział, że jak chcę sobie ładniejszy obrazek pooglądać, to decyzja należy do mnie, a jemu z medycznego punktu widzenia wystarcza 2D.

Co do statystyk, to faktycznie statystycznie więcej młodych matek rodzi dziecko z ZD, ale to tylko dlatego, że kobiety częściej rodzą przed 30tką. Natomiast ryzyko diametralnie wzrasta po 35 roku życia. Ale wtedy też lekarz decyduje, jakie badania należy zrobić.

Alkohol z chorobami genetycznymi nie ma nic wspólnego, natomiast z niedoorozwojem płodu zdecydowanie, tak samo jak fajki i inne używki... Do tej pory mam w oczach babkę ze szpitala, która 2 dni przed porodem zamykała się w aucie z mężem i palili peciory... Brr... ciary po plecach szły... Na mało subtelne uwagi lekarzy, położnych i innych babek nie reagowali, bo to podobno ich dziecko i ich sprawa. Dziecko urodziło sie z bardzo niską masą, niedotlenione, z niską oceną i potem był płacz.
 
Mnie też wkurza jak rodzice palą z dzieckiem na spacerku. A potem na oddziale: "jak to astma, od czego to?" "palą państwo?" "no tak, ale NIGDY przy dziecku"
 
reklama
szok:szok: jak sie slyszy o takich przypadkach, ze kobiety same wyrzadzaja krzywde swojemu dziecku, ja tam wogole jestem przeciwko paleniu i to nawet nie chodzi mi ze w ciazy (bo to oczywiste) ochydztwo i tyle ble...
 
Do góry