reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki na zakupach!!!

Dziewczyny, a czy któraś z Was lub Waszych znajomych nie kupowała nic w ciazy, tylko dopiero po urodzeniu dzidzi?

Wiecie, ja przez te wszystkie niepowodzenia jakoś nie mam ochoty nic kupować...jeszcze nie teraz. I chodzi tu o wszystko: łóżęczko, wózek, ubranka itd. Nie wiem, czy mnie rozumiecie...i tak się zastanawiam, ze przeciez można potem wysłac po to męża, rodziców, teściów... jak myslicie?

Znajomi mieli taką sytuację ale to dlatego że koleżanka wcześnie wylądowała w szpitalu i urodziła o miesiąc wcześniej. Ale zakupy jej męża wespół z teściową nie wypadły dobrze....
 
reklama
Powiem Wam Dziewczynki, że ja też się bardzo bałam kupować, bo się naczytałam o tym, że różnie bywa :-( Najpierw czekaliśmy do końca pierwszego trymestru, a później chociaż do połówki .... i w końcu nie wytrzymałam, bo bałam się, że mój luby nie ogarnie na ostatnią chwilę wszystkiego kupić. Oczywiście wózka, przewijaka i wielu innych rzeczy do dziś nie kupiliśmy ale mam nadzieję, że się wezmę w garść i mimo podświadomego stresu zabiorę się za resztę zakupów. Ja też nie mogę liczyć na teściów, więc zostanie mi na koniec mój luby i moja mama do kupna tego czego nie zdążę kupić teraz. Co ma być, to i tak będzie, a już wszystkie jesteśmy za połową z Naszymi fasolkami, więc MUSI być dobrze ;-) ;-)
 
Witajcie:-)

Widze ze tematem sa rozwazania kiedy robic zakupy....:tak:i kazda z nas ma jakies zdanie na ten temat.Ja powiem tak teraz fakt faktem mam sporo juz rzeczy ale wynika to z tego ze mam conieco po synku i troche rzeczy ze zlikwidowanego mojego sklepu, a z zakupionych rzeczy to mam doslownie jedna i jest to pajacyk:-DReszte takie jak butelki,smoczki,wanienke,troche ciuszkow,wyprawke dla siebie i dla maluszka do szpitala,kosmetyki itp.... bede kupowac tak styczen-luty bo na marzec chce juz miec wszystko gotowe,poprane,poprasowane:tak:
Z Szymonkiem jak bylam w ciazy to zkaupy zaczelam chyba tak od okolo 5 miesiaca i zaczelam od tych drobniejszych rzeczy i potem rozkrecilam sie bo pod koniec 7 miesiaca w domu stal juz kupoiony wozek:tak:Wynika to z tego ze przesadna raczej nie jestem.
Jednak biorac pod uwage ze dzisiaj w sklepach jest praktycznie wszystko to zakupy mozna zrobic zawsze nawet po urodzeniu szkraba:tak:
 
Aja jeszcze niczego nie mam,zacznę myślę luty jakoś,nie chcę wcześniej ,z Hubem też tak kompletować zaczęłam jakoś w 7 chyba miesiącu ciąży.
 
Widzę, że większość z Was zostanie mamami po raz drugi. Takich jak ja jest niewiele :-) Myślę, że Wy możecie troszkę później zacząć robić zakupy, bo pewnie większość rzeczy już macie. My dostaliśmy garstkę ciuszków, a wszystko inne musimy kupić sami, więc te wydatki też trzeba sobie jakoś rozłożyć :-) Ale te zakupy są tak przyjemne, że mogłabym na nie chodzić codziennie :-)
 
nie pamiętam czy juz wam pisałam ale wczoraj przyszedł juz mój wózeczek mutsy beżowy dla mojej córeczki

Widzę, że większość z Was zostanie mamami po raz drugi. Takich jak ja jest niewiele :-) Myślę, że Wy możecie troszkę później zacząć robić zakupy, bo pewnie większość rzeczy już macie. My dostaliśmy garstkę ciuszków, a wszystko inne musimy kupić sami, więc te wydatki też trzeba sobie jakoś rozłożyć :-) Ale te zakupy są tak przyjemne, że mogłabym na nie chodzić codziennie :-)

To prawda ze takei zakupy sa sama przyjemnoscia:tak:Ja przy pierwszym dziecku tez musialam wszystko kupowac bo u mnie nie bylo zadnych dzieci zeby cos dostac i tez zaczelam wczesniej kupowac.
 
my tez po raz pierwszy zostaniemy rodzicami i w zasadzie wszystko musimy kupić-wczoraj się dowiedziałam, ze bratowa mojego brata ma nam przywieźć ciuszki po córeczce gdy przyleci za parę dni z Irlandii,nie wiem co i ile tego będzie-ale ile by nie przywiozła to na pewno się przyda:)Ja też gdy widzę te wszystkie rzeczy dla dzieci w sklepach to najchętniej bym wszystko kupiła, ale teraz mamy inne wydatki-na szczęście po nowym roku będziemy mieli lepszą sytuację finansową i wtedy już będziemy mogli zacząć kupować:)Ja mogłabym spokojnie poprosić moją mamę żeby z moim mężem zrobili zakupy(mama wie co mi się podoba,a poza tym sporo rzeczy oglądamy razem),ale nie jestem przesądna i też nie chcę odbierać sobie przyjemności kompletowania wyprawki:)agusiak1986 ma rację-połowa już za nami-teraz już będzie z górki i niedługo przywitamy już nasze Maleństwa:)
 
reklama
no a mnie nie zostało praktycznie nic po Hubercie w razie gdyby to był 2 chłopaczek,wszystko albo powyrzucane,albo oddane,ponieważ na tamtą chwile nie planowaliśmy już dzieci,no cóż,się dokupi :happy2:
 
Do góry