reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietniówki na zakupach!!!

kozica, mi doszly juz pare dni temu i jestem takze bardzo zadowolona :-D ale dobrze, ze wzielam dwa rozmiary (no moglam tylko dwa wieksze, ale raczej myslalam, ze bede musiala ten duzy sprzedac, a tu zonk i ten wiekszy bedzie lepszy).

morgaine
, dzieki za wsie opinie. no wlasnie fajny ten przewijak, ale musze obczaic, czy w torbie do wozka nie bede miala juz. pewnie tak i wtedy bez sensu kupowac.
wypelnienie juz nabylam u niego - to firma klups, wiec na pewno nie jakies barachlo :-) wiec juz kupilam i z glowy.

bosz, ale co ja zrobilam! mialam zaplacic z konta za wszystko, ale na koncie 240zl. no i cholerrrrra wyprztykalam sie co do zlotowki z tego konta, zadowolona chce placic - a tu zapomnialam o przesylce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no koszmarrrrrrrrrrrrr.
i co teraz mam zrobic? znowu za pobraniem zamowie chyba? malz mnie ukatrupi jak nic ;-)
 
reklama
aenye wstrzymaj sie z płatnością do jutra i małż Ci wieczorem walnie przelew;) ja płacę wszystko z M konta, tylko muszę czekać na niego bo mu hasła w smsie przychodzą:(
a ten przewijak, to takiego w torbie nie będziesz miała:p

edit: a ja glupia pipka nie zaufałam aenye i nie kupilam biustonoszy w Tchibo:( cała nadzieja w kuzynce co z Rzymu w kwietniu przylatuje że mi fajny jakiś przywiezie (tyle że ona będzie 3-6 kwietnia w PL i chce poznać Weronikę!! chyba jej się nie uda...)
 
Ostatnia edycja:
morgaine, ja juz dawno dorobilam sobie wsie hasla do konta D ;-) nie ma, zawsze przesylam kase z jego konta na moje i jego jest pierwsze wyczyszczone, zostawiam mu pare groszy na fajki :-D (w koncu kto placi rachunki? JA. kto czynsz? JA. kto robi zakupy zarciowe i apteczne? JA - zwykle, chyba, ze choruje. kto kupuje *******y i ciuchy dzieciom i nam w ogole? JA. to na co mu kasa na koncie, ja sie pytam!?).
no ale problem mamy taki, ze niestety, jak to przy wlasnej firmie, wszystko kuzwa w gotowce, a kasa na koncie firmowym nie do ruszenia, fakkkkkk. i musze specjalnie isc i wplacac do banku, a to mi nigdy nie po drodze :-( i wplacam raz na jakis czas wiecej, ale wlasnie ostatnio mialam jakos za duzo rachunkow naraz i nic mi prawie nie zostalo juz na koncie, fak...
 
no widzisz a ja taka glupia, wyplata mi przychodzi tydzien przed wyplata M i ja mu wszystko przelewam :D:D i razem sobie z jego konta korzystamy. karte mam, ale hasla sms to tylko na jego kom.przychodza. ale kiedys robilam tak ze sobie na koncie troche zostawialam i teraz tez tak bede robic:) a co!

edit: palenie oboje rzuciliśmy jak zaszliśmy w ciążę:)
brzuch mu też rośnie!! razem z moim!! masakra. mówi że zrzuci brzuch po porodzie....
 
pewnie, to kwestia ustalenia, z czyjego konta co idzie i juz. wazne, ze wspolne. nie znioslabym, jakby bylo tak jak u, powiedzmy, bliskich znajomych - moje, twoje, a tu prosze wspolne i wyliczanie sie co do zlotowki. u nas wszystko wspolne i nie ma problemu, ze na moim koncie czy na D.

a na fajki nie moge go namowic. tzn juz wiele razy rzucal.. i zawsze wraca do palenia. jego naczelny i najglupszy argument jest taki, ze pali MALO (2-3 faje dziennie). no i co z tego!? skoro pali!? a na imprezach wiadomo, jeden od drugiego. grrrrrr.
 
Ostatnia edycja:
pewnie, to kwestia ustalenia, z czyjego konta co idzie i juz.

a na fajki nie moge go namowic. tzn juz wiele razy rzucal.. i zawsze wraca do palenia. jego naczelny i najglupszy argument jest taki, ze pali MALO (2-3 faje dziennie). no i co z tego!? skoro pali!? a na imprezach wiadomo, jeden od drugiego. grrrrrr.
aenye - mój robi dokładnie tak samo!!!! I jak tu z takim dyskutować? nie da się...
 
acronka - musimy jakis sposob wymyslic.. kiedys sie ludzilam, ze go zaszantazuje dzieckiem, tzn. na zasadzie, ze skoro ja sie wielu rzeczy dla dziecka wyrzekam, niech on sie wyrzeknie chocby fajek. no i przysiegam, az mi go nieraz zal, jak widze, jak sie tym gryzie, ze wraca do tego palenia. nie wiem, pojdzie kiedys po rozum do glowy, mam nadzieje, ze nie za pozno. dobrze, ze on naprawde rzadko pali, no i nigdy w domu - idzie na balkon. w ogole fajek nie czuc od niego, bo tego tez bym nie zniosla. zaraz idzie sie umyc. no i nigdy nie pali przy dzieciach, zawsze sie kitra.. takze w sumie problemu jako takiego nie mam. i jako takiego tez argumentu nie mam, no.

morgaine
, a pytalas, co zrobilam z wypelnieniem - no nic nie zrobilam, bo moi nadal spia pod 'malymi' poscielami. twoi juz pod "duzymi"? im jakos tak starcza jeszcze... D mowi, ze bez sensu, bedzie wiecej balaganu z duza posciela.. no i jakos nie mam motywacji.

kurde, postanowilam, idzie wszystko znowu na pobranie ;-) a ja dzieki temu mam dalej kaske na koncie, moze jakis sliczny kocyczek upoluje :-D
 
Ratunku, allegro ma przerwę techniczną :-)

Odnośnie palenia...siła nikogo się nie zmusi. Ja kiedyś rzuciłam, ale dopiero za 3 podejściem. Rzuciłam z dnia na dzień, inaczej się nie chyba.
 
aenye - no ja liczę, że przy dziecku też mi nie zapali, zresztą jak są u nas "cudze" czyli siostrzane - mojej albo jego siostry dzieci - to nigdy przy nich nie zapali, najczęściej się powstrzymuje. On zresztą zapala sobie po południu do kawy, albo wieczorem przy kompie.

anisad - ja rzucałam 3 razy. Raz na wakacjach w Chorwacji bo mi było za gorąco, i jeszcze fajka - uhhh, na wymioty mnie brało. Nie paliłam prawie 2 lata. Potem ciąża. No niestety ze stresu po śmierci Julka natychmiast powrót. No i teraz. Od razu jak się dowiedziałam, że zaskoczyliśmy, to stop. I mam wielką nadzieję, że już mnie ochota na fajki nie najdzie. Teraz widzę ile mi kasy zostaje w kieszeni.

Ale wracając do wątku zakupowego!
Dostałam dzisiaj od siostry męża podręczny przewijak z Motherhooda - taki: Podręczny przewijak - | Motherhood.pl Przyda się na wyjścia.
Kolejny wydatek odpadł.
 
reklama
Do góry