gosienkag76
Fanka BB :)
Gosia ja ten lek brałam na podtrzymanie ciąży z Emilkiem i on zdrowy się urodził.Jak masz brać to bierz.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Fajnie że spotkanko wam się udało
Anna - to Igor przegiąłnie dziwne że byłaś zła fajnie że kolczyk sie znalazł .
Isabela blat na pewno będzie fajny
Ja też dziś miałam spotkanie z Kici , KUbuś jak zwykle boski klon tatowy
Taki z niego szogun jak z mojego SZymka , dużo podobnych zachowań mająi zywi obaj tak samo . Kuba został obudzony więc chwilkę plakał ale potem już ganiał
hej dziewczyny, super, że wrocławskie spotkanie się udało, szkoda, że stało się tak a nie inaczej, ale cóż, za miesiąc może będzie sposobność i dołączę do Was!
właśnie wróciliśmy z mężem z ostrego dyżuru, lekarz powiedział, że jest niewielka ilość krwi, zbadał mnie. Zmartwiło mnie to, że dalej nie widać pęcherzyka ciążowego! Dziewczyny, kiedy u Was lekarz zobaczył pęcherzyk ciążowy? czy miała któraś może plamienia i na jakim etapie ciąży?( ja z Matim miałam, ale w dniu spodziewanej miesiączki, więc się zdziwiłam, że jest taka skąpa, i nie panikowałam). Przepisał mi duphaston, ale czytam ulotkę i jest napisane, że istnieje ryzyko występowania spodziectwa u chłopców zwłaszcza, których matki przyjmowały lek, więc się ciężko zastanawiam czy warto to cholerstwo brać !
Gosia do szpitala trafiłam w 7tc, z krwawieniem, rozpoznanie poronienia zagrażającego. Na usg serduszko nie biło jeszcze. Beta hCG rosło kiepsko, dlatego już szykowali mnie na zabieg, jednak w ten dzień w końcu beta wzrosło. Przez ten czas w szpitalu kazano mi nie wstawać, chodziłam tylko na siku i szybki prysznic. W dzień wypisu już było wszystko w porządku, serduszku biło. Zapisano duphaston, o ile dobrze pamiętam, brałam go przez 3 miesiące. Moim zdaniem lek ten utrzymał ciążę, Alicja co prawda urodziła się 3 tyg wcześniej, ale jest zdrowym i szczęśliwym dzieckiem, które rozwija się prawidłowo.
Dziwi mnie to, że nie zatrzymali Cię w szpitalu. Po szpitalu bardzo uważałam na siebie, kolejny tydzień przeleżałam w łóżku. Cały pierwszy trymestr ciągle się bałam o ciążę, ale później już się uspokoiłam.