reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwietnióweczki z mazowieckiego

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
aha

lewatywy mi przynajmniej nie robili
teraz chyba juz szpitale odchodza od tego
 
reklama
No w końcu dzisiaj dotarłam do Was :)

Dziekuje za listę Priscilla ! ! ! :)

Co do lewatywy to podobno na Solcu już się jej nie robi, ale radzi się pacjentką zrobienie sobie lewatywy w domu przed przyjazdem do szpitala. Taką lewatywę można kupić w aptece.

AAAA w mojej szkole rodzenia będą zajęcia praktyczne z lalkami :) shuu czy jak im tam :) wiem że jedna zajęcia co poświęcone przewijaniu itd. Zobaczymy :) W środe zaczynam ale od zajęć teoretycznych :)
 
Żeby nie było tak kolorowo i fajnie to te lalki przynoszą uczestnicy :) Już sobie załatwiliśmy wstępnie taką od znajomycj 5 letniej córki :)
 
szkoły rodzenia chyba powinny byc wyposazone w lalki do ćwiczeń
ja chyba padłabym ze śmiechu bawiąc sie taką lalką
 
ja padlabym na widok mojego meza, ktory usilnie probuje przewinac laleczke wyginajac ja na wszystkie mozliwe sposoby :)
a tak a propos takich lekcji instruktazowych - gdzies czytalam historyjke, jak mezczyzna zmeczony juz kapiela lalki w jednej ze szkol rodzenia, zamiast delikatnie wytrzec ja recznikiem, postanowil najpierw ja wytrzasnac :D Potem, jak jego dzidzia przyszla na swiat i byla pierwsza kapiel w szpitalu, mezczyzna ciagle powtarzal sobie w myslach "nie wytrzasac, nie wytrzasac!!". Nagle nieswiadomie zaczal mowic to na glos, polozna ktora byla obok z usmiechem dodala tlyko "wyrzymac tez nie wolno" ;)
Szkoda, ze mojego meza omina takie demonstracje ;)
 
Priscilla pisze:
ja padlabym na widok mojego meza, ktory usilnie probuje przewinac laleczke wyginajac ja na wszystkie mozliwe sposoby :)
a tak a propos takich lekcji instruktazowych - gdzies czytalam historyjke, jak mezczyzna zmeczony juz kapiela lalki w jednej ze szkol rodzenia, zamiast delikatnie wytrzec ja recznikiem, postanowil najpierw ja wytrzasnac :D Potem, jak jego dzidzia przyszla na swiat i byla pierwsza kapiel w szpitalu, mezczyzna ciagle powtarzal sobie w myslach "nie wytrzasac, nie wytrzasac!!". Nagle nieswiadomie zaczal mowic to na glos, polozna ktora byla obok z usmiechem dodala tlyko "wyrzymac tez nie wolno" ;)

;D ;D ;D ;D ;D
 
reklama
Ewciu teoretycznie szkoły powinny mieć takie lalki i pewnie te szkoły o najwyższym standardzie mają. A tak.... cieszę się chociaż że mam znajomych z 5 -tenią córcią ;)

Ale powiem Wam że może być smiesznie na takich zajęciach :) ;D Opisze na pewno :)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry