Kwietniowe, słoneczne kreski smagane wiosennym wiatrem ☀️😎

[Moonstone]

No tak... znowu musze sobie szukac nowej koleżanki

Wiesz, z drugiej strony skoro nie mam ich od jakiegoś roku…

 

[Bibi89]

Wiesz, z drugiej strony skoro nie mam ich od jakiegoś roku…

Taaa bardzo dobrze rozumiem... teraz przez 6 miesięcy musimy się zabezpieczać a jak wiem że nawet bez tego i tak bym nie zaszła.. ale wolę nie ryzykować...

 

[Moonstone]

20 idę do poradni, ale powiem szczerze jakoś tak się cykam tych wszystkich badan, a jeszcze bardziej ich wyników

 

[Bibi89]

20 idę do poradni, ale powiem szczerze jakoś tak się cykam tych wszystkich badan, a jeszcze bardziej ich wyników

Ja jedyne czego się cykam to powtórki z CP... no i badania drożności się boję ale narazie nikt mi go nie chce zrobić

 

[Moonstone]

Ja jedyne czego się cykam to powtórki z CP... no i badania drożności się boję ale narazie nikt mi go nie chce zrobić

Ja się boję, że wyjdzie ze ja się biednego faceta czepiam a sama mam sporo do zmiany

 

[Bibi89]

Ja się boję, że wyjdzie ze ja się biednego faceta czepiam a sama mam sporo do zmiany

Ale pomysl sobie ze Ty masz większą motywację do tego żeby coś co nie działa naprawić. Przynajmniej jak cos to nie będziesz musiała chłopa pilnować ze suple, że jajka przegrzane, że piwo wypił itp

 

[lulilaj90]

U mnie dziś negatywny test :/ w środę 13.04 powinnam dostać okres, wiec raczej nic już nie będzie z tego.

 

[martsz]

Jeśli to test DOZ to.mi wyszły dwa pozytywy wczoraj i przedwczoraj a dziś dostałam.okres...

a wyszedł Ci pozytyw od razu, czy po kilku minutach ? Bo ja jestem w identycznej sytuacji, tzn wyszły mi pozytywne wczoraj i dzisiaj, ale odczytałam wczoraj po kilku minutach, dzisiaj po 3 minutach rownież nie było nic widać a kolo 4 -5 minuty cień cienia, który się po 6 minutach zrobił wyraźny.

W instrukcji testu jest napisane, że nie odczytywać wyniku po 5 minutach, co jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem, bo nigdy, (a narobiłam się testów sporo... ) nie odbarwił mi się żaden test, kiedy ciąży nie było, zwłaszcza po 5 minutach rozumiem godziny, a nawet 30 minut, ale 5 ? Nigdy nie kupie tych testów więcej, bo wyrzucone pieniądze- teraz nie wiem czy w końcu pozytywny, czy negatywny

 

[MartaMarkry]

a wyszedł Ci pozytyw od razu, czy po kilku minutach ? Bo ja jestem w identycznej sytuacji, tzn wyszły mi pozytywne wczoraj i dzisiaj, ale odczytałam wczoraj po kilku minutach, dzisiaj po 3 minutach rownież nie było nic widać a kolo 4 -5 minuty cień cienia, który się po 6 minutach zrobił wyraźny.

W instrukcji testu jest napisane, że nie odczytywać wyniku po 5 minutach, co jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem, bo nigdy, (a narobiłam się testów sporo... ) nie odbarwił mi się żaden test, kiedy ciąży nie było, zwłaszcza po 5 minutach rozumiem godziny, a nawet 30 minut, ale 5 ? Nigdy nie kupie tych testów więcej, bo wyrzucone pieniądze- teraz nie wiem czy w końcu pozytywny, czy negatywny

dziś niedziela handlowa, wiec jutro pink albo Poprostu z marszu na betę! mi na doz nigdy nie wyszło nic, ale ile testów tyle przypadków. Pink nie zawodzi, wiec od siebie proponuje różowego sikanca

 

[Mrówka878]

a wyszedł Ci pozytyw od razu, czy po kilku minutach ? Bo ja jestem w identycznej sytuacji, tzn wyszły mi pozytywne wczoraj i dzisiaj, ale odczytałam wczoraj po kilku minutach, dzisiaj po 3 minutach rownież nie było nic widać a kolo 4 -5 minuty cień cienia, który się po 6 minutach zrobił wyraźny.

W instrukcji testu jest napisane, że nie odczytywać wyniku po 5 minutach, co jest dla mnie ogromnym zaskoczeniem, bo nigdy, (a narobiłam się testów sporo... ) nie odbarwił mi się żaden test, kiedy ciąży nie było, zwłaszcza po 5 minutach rozumiem godziny, a nawet 30 minut, ale 5 ? Nigdy nie kupie tych testów więcej, bo wyrzucone pieniądze- teraz nie wiem czy w końcu pozytywny, czy negatywny

Tak też po jakiś 4 minutach. Polecam pink strumieniowy tam nie ma opcji żeby wyszlo coś nie tak. Słabiej się wybarwia ale jak jest kreska to jest i ciąża. Bez żadnych później zawodów. Ja teraz czekam do owulacji. I znów testy pójdą w ruch