Bardzo się cieszę
a gdzie jest zlokalizowany krwiak, że nie zagraża ciąży? Też mam krwiaka, ale mi powiedzieli, że zagraża. Mój jest przy kosmówce. Na razie jest spokojnie, bo nie rośnie, ale też nie schował się do końca. Lekarze powiedzieli, że jeśli zacznie rosnąć może doprowadzić do całkowitego odklejenia kosmowki, a oni nie są w stanie przewidzieć co się będzie z nim działo... Jednak cieszę się z tego, że na razie nie rośnie. Lekarz w środę powiedział, że jest mały, ale nadal mam leżeć, bo to najlepsze lekarstwo na krwiaki.
Co do wyprawki - sporo ciuchów mam schowanych po synku, ale nawet jeśli będzie chłopczyk to i tak kupimy mu coś nowego. Pierworodny miał wszystko nowe, niestety nic używanego od nikogo nie dostaliśmy, więc drugi synek niech też coś dostanie, nie musi wszystkiego nosić po starszym bracie. Mam rożki, kocyki, prześcieradła, grzechotki. Kilka grzechotek już kupiliśmy nowych zanim jeszcze zaczęliśmy się starać o dzidziusia
była wyprzedaż w biedronce i stwierdziłam, że może nam się przyda, a może komuś wydam
kupiłam też misia szumisia w Rossmannie za 40 zł ze 130 zł. Ostatnio sporo ciuszków zamówiłam w 5.10.15, takich uniseks. Body wychodziły za 7-10 zł, śpioszki za 10 zł, ciepłe bluzy po 15 zł. Na razie nie będę szaleć z zakupami, ale jeśli trafi się jakaś fajna okazja to nie będę się zastanawiać. Nie wierzę w zaboboby, że jeśli się za wcześnie szykuje wyprawkę to coś złego stanie się z ciążą. Z synkiem też wcześnie zaczęłam kupować. A jeśli będzie dziewczynka to na pewno wpadnę w szał zakupów