reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Trzymam mocno[emoji846][emoji110]
Trzymajcie dzisiaj za mnie kciuki, wizyta o 17:30.
Ja mam 175 cm, przed ciążą 60 kg, ostatnio jak się ważyłam minus 1 kilogram. Dziewczyny, czy u Was też taka ochota na sok pomarańczowy? Od herbaty mnie odrzuciło i to jedyny napój jaki mi podchodzi.
Ja też wyciskam pomarańcze [emoji39] od herbat też mnie odrzuciło a wcześniej piłam dużo zielonej.
 
reklama
Ja ci napisałam aby iść do rodzinnego jeśli masz DOBREGO.
Tydzien temu poszłam też do rodzinnego, tyle że u mnie jest kilku i akurat tylko u tego którego nie lubię było miejsce a że mi zależało no to poszłam. To usłyszałam, żeby w ciazy do niego nie przychodzić bo on się nie zna. Był oburzony przez co mnie lekko wyprowadził z równowagi i powiedziałam mu, że nie mam ochoty tego słuchać i że na pewno do niego nie przyjdę A teraz przyszłam z kaszlem a nie ciążą, od ciazy mam ginekologa. Dziad. Jak na początku dodałam, że jestem w ciąży i trochę się martwię silnym kaszlem bo nie wiem czy to groźne to z taką pretensją mi odpowiedział "Ja też nie wiem" że ręce opadły. Trzymałam w dloniach jeszcze skierowanie na badania które chciałam aby mi przepisał na NFZ ale sobie darowalam proszenie tego chama-konowała.
Także na razie polecz się tym co Ci dal A po weekendzie będziesz u swojego specjalisty.
No i właśnie tutaj zaczyna problem, bo przepisał mi furaginę, a jej nie wolno stosować w 1 trymestrze.
 
Dziewczyny zostałam tak wyprowadzona z równowagi przez swojego lekarza rodzinnego, że wróciłam do domu, siedzę i ryczę, bo nie umiem się uspokoić. Na mocz przepisał mi urosept i furaginę, po czym stwierdził, że jestem nieodpowiedzialna, bo za szybko zaszłam w ciążę po poronieniu (3 miesiące), pomimo tego, że ginekolog odpowiednio mnie przebadał i dał zielone światło. Mam już tak dosyć dzisiejszego dnia, że modlę się, żeby się skończył :(
Olej dziada. Ja poroniłam pod koniec listopada, a w ciążę zaszłam w połowie marca. Urodziłam zdrowa córeczkę.
 
Matko, jeszcze się pojawiają nowe dziewczyny. Jest nas już naprawdę sporo. Kiedy się zamykamy?

Dzis wieczroem wysylam ostateczna wersje listy :)
a jak sie ktos nie zapisal to gapa bedzie musiala fatygowac sie na priv ;)

Mnie nadal nie ma :(

sprawdzajcie na pierwszej liscie w pierszym watku na forum :) tam na biezaca wszystko dodaje :)

Dziewczyny zostałam tak wyprowadzona z równowagi przez swojego lekarza rodzinnego, że wróciłam do domu, siedzę i ryczę, bo nie umiem się uspokoić. Na mocz przepisał mi urosept i furaginę, po czym stwierdził, że jestem nieodpowiedzialna, bo za szybko zaszłam w ciążę po poronieniu (3 miesiące), pomimo tego, że ginekolog odpowiednio mnie przebadał i dał zielone światło. Mam już tak dosyć dzisiejszego dnia, że modlę się, żeby się skończył :(

niektorzy zalecaja, szybkie staranie po poronieniu, takze nie przejmuj sie! wielu lekarzy ma sie za bogow i zapomina, ze sa omylni i bywaja kretynami!

Trzymajcie dzisiaj za mnie kciuki, wizyta o 17:30.
Trzymam mocno! Ja mam o 17:15 :D

z calych sil i czekamy na wiesci :)
 
Dzis wieczroem wysylam ostateczna wersje listy :)
a jak sie ktos nie zapisal to gapa bedzie musiala fatygowac sie na priv ;)



sprawdzajcie na pierwszej liscie w pierszym watku na forum :) tam na biezaca wszystko dodaje :)



niektorzy zalecaja, szybkie staranie po poronieniu, takze nie przejmuj sie! wielu lekarzy ma sie za bogow i zapomina, ze sa omylni i bywaja kretynami!




z calych sil i czekamy na wiesci :)
Czy mogę Ciebie prosić o podpowiedź czy cos zmieni się w korzystaniu z forum po zamknięciu grupy? Czy w jakiś inny sposób będziemy wchodzić na forum?
 
reklama
Dziewczyny jestem. Żyje mój człowieczek. Jaki już duży!!! Serduszko bije 156 uderzeń. Krwiak się oczyszcza i stąd to plamienia. Krwiak w ogóle nie zagraża ciąży. Z tego stresu moja gin nie zmierzyła dzidziusia, bo pierwsze co patrzyła to to czy serduszko bije. Jest dobrze. Jestem szczęśliwa!!!
Bardzo się cieszę :) a gdzie jest zlokalizowany krwiak, że nie zagraża ciąży? Też mam krwiaka, ale mi powiedzieli, że zagraża. Mój jest przy kosmówce. Na razie jest spokojnie, bo nie rośnie, ale też nie schował się do końca. Lekarze powiedzieli, że jeśli zacznie rosnąć może doprowadzić do całkowitego odklejenia kosmowki, a oni nie są w stanie przewidzieć co się będzie z nim działo... Jednak cieszę się z tego, że na razie nie rośnie. Lekarz w środę powiedział, że jest mały, ale nadal mam leżeć, bo to najlepsze lekarstwo na krwiaki.


Co do wyprawki - sporo ciuchów mam schowanych po synku, ale nawet jeśli będzie chłopczyk to i tak kupimy mu coś nowego. Pierworodny miał wszystko nowe, niestety nic używanego od nikogo nie dostaliśmy, więc drugi synek niech też coś dostanie, nie musi wszystkiego nosić po starszym bracie. Mam rożki, kocyki, prześcieradła, grzechotki. Kilka grzechotek już kupiliśmy nowych zanim jeszcze zaczęliśmy się starać o dzidziusia :) była wyprzedaż w biedronce i stwierdziłam, że może nam się przyda, a może komuś wydam :) kupiłam też misia szumisia w Rossmannie za 40 zł ze 130 zł. Ostatnio sporo ciuszków zamówiłam w 5.10.15, takich uniseks. Body wychodziły za 7-10 zł, śpioszki za 10 zł, ciepłe bluzy po 15 zł. Na razie nie będę szaleć z zakupami, ale jeśli trafi się jakaś fajna okazja to nie będę się zastanawiać. Nie wierzę w zaboboby, że jeśli się za wcześnie szykuje wyprawkę to coś złego stanie się z ciążą. Z synkiem też wcześnie zaczęłam kupować. A jeśli będzie dziewczynka to na pewno wpadnę w szał zakupów :D
 
Do góry