reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Ja miałam umówionego dentyste jak dowiedziałam się o ciąży i dentysta mówił że generalnie w ciąży można robić zęby tylko tu chodzi o to znieczulenie które się podaje jakieś inne czyli słabsze więc na pewno nie znieczuli tak dobrze jak gdybyśmy nie były w ciąży , więc że nie miałam jakiś poważnych ubytków załatał mi zęba żeby nie popsuł się bardziej i kazał przyjść za 9 miesięcy. Jeśli nie jesteś panikara to śmiało idź do dentysty. Ja bardzo się boję dentysty więc nie odważyłam się leczyć zębów jeśli będę coś czuć
Właśnie zawsze dostaje 2-3 znieczulenia bo mam takie zęby/dziasla wrazliwe
 
reklama
Hej! U mnie już 9+3 i od kilku dni mdłości brak [emoji854] Piersi bolą zazwyczaj tylko wieczorami. Nadal wcześnie chce mi się spać i czasem w ciągu dnia zrobie sobie drzemkę, ale przedwczoraj narobilam naleśników, a wczoraj to nawet ciasto upiekłam [emoji23] Więc oby mijał mi czas nic-nie-chcenia [emoji4] Trzymam kciuki, żebyście i Wy już zaraz lepiej się czuły! Wizytę mam 16.09 [emoji4]
 
To tak jak na ulotce pisze że kobiety w ciąży w 1 trymestrze nie powinny brać acard A mi kazał i to dość mocna dawkę. Może się tak boję bo pierwsza ciążę dała mi mocno w kość. Chyba że organizm się już uodpornil po wcześniejszej przeprawie
Ja też biorę acard 150mg, dlatego żeby było lepsze ukrwienie.
 
[GROUP=][GROUP=][GROUP=][/GROUP][/GROUP][/GROUP]
A ja dzisiaj i później w październiku. Niby dentysta mówi że można robić zęby ale nie wiem czy powinnam wierzyć jednej opini
Dentysta jest wskazany. Próchnica to choroba i trzeba ją niezwłocznie leczyć, bo może być niebezpieczna dla płodu jak wszystkie choroby. Odpuścić sobie można wybielanie zębów czy zakładanie aparatu, ale nie leczenie. Kamień nazębny też trzeba usuwać, bo może powodować zapalenie dziąseł, a te w ciąży może być przyczyną niskiej wagi urodzeniowej i przedwczesnego porodu. Skaling to ultradźwięki, więc to samo co USG. w pierwszym trymestrze chucha się na wszystko, dlatego kamień zazwyczaj usuwa się w 2 lub 3.
Zmiany hormonalne mają ogromny wpływ na stan dziąseł dlatego w każdych zaleceniach ciążowych jest, żeby się do dentysty wybrać.
 
[GROUP=][GROUP=][GROUP=][/GROUP][/GROUP][/GROUP]

Dentysta jest wskazany. Próchnica to choroba i trzeba ją niezwłocznie leczyć, bo może być niebezpieczna dla płodu jak wszystkie choroby. Odpuścić sobie można wybielanie zębów czy zakładanie aparatu, ale nie leczenie. Kamień nazębny też trzeba usuwać, bo może powodować zapalenie dziąseł, a te w ciąży może być przyczyną niskiej wagi urodzeniowej i przedwczesnego porodu. Skaling to ultradźwięki, więc to samo co USG. w pierwszym trymestrze chucha się na wszystko, dlatego kamień zazwyczaj usuwa się w 2 lub 3.
Zmiany hormonalne mają ogromny wpływ na stan dziąseł dlatego w każdych zaleceniach ciążowych jest, żeby się do dentysty wybrać.
Ja mam dziury do zalatania xd na szczęście żadny ząb nie jest do wyrwania
 
Hej! U mnie już 9+3 i od kilku dni mdłości brak [emoji854] Piersi bolą zazwyczaj tylko wieczorami. Nadal wcześnie chce mi się spać i czasem w ciągu dnia zrobie sobie drzemkę, ale przedwczoraj narobilam naleśników, a wczoraj to nawet ciasto upiekłam [emoji23] Więc oby mijał mi czas nic-nie-chcenia [emoji4] Trzymam kciuki, żebyście i Wy już zaraz lepiej się czuły! Wizytę mam 16.09 [emoji4]
Jestesmy w podobnym czasie (ja 9+6) i też czuję że zaczynam wracać powolutku do formy :)
 
Ja myślę, że stres dostajemy w pakiecie z ciążą. Taki "urok" bycia mamą ;) W ciąży stresujemy się czy w brzuszku wszystko w porządku, a potem będziemy się martwić o bobasa. Ja staram się robić wszystko, żeby walczyć ze stresem bo wiem, że nie jest to dobre dla maluszka. Plamienia potraktowałam jako kolejny objaw ciąży i już nie wpadam w panikę przy każdej plamce. Mam też lekarza, który po każdej wizycie nastraja mnie tak optymistycznie, że starcza do następnej ;) A w domu staram się robić wszystko, aby tylko nie myśleć o ciążowych dolegliwościach ( wiem nie jest to łatwe gdy wisisz nad toaletą, mnie na szczęście to omija) Ponieważ mam dużo odpoczywać to oglądam dużo komedii, serialów, komediowych, kabaretów,słucham wesołą muzykę, która wprawia mnie w dobry nastrój, czytam książki ( wybieram tylko takie, przy których można się pośmiać), uczę się języków obcych, chcę też wrócić do szydełkowania i haftowania, bo te moje pasje zawsze mnie uspokajały. Czasem nie jest łatwo, bo są dni gdy jestem nie do życia, ale grunt to się nie poddawać :) A Wy jakie macie inne sposoby walki z ciążowym stresem?
 
reklama
Ja myślę, że stres dostajemy w pakiecie z ciążą. Taki "urok" bycia mamą ;) W ciąży stresujemy się czy w brzuszku wszystko w porządku, a potem będziemy się martwić o bobasa. Ja staram się robić wszystko, żeby walczyć ze stresem bo wiem, że nie jest to dobre dla maluszka. Plamienia potraktowałam jako kolejny objaw ciąży i już nie wpadam w panikę przy każdej plamce. Mam też lekarza, który po każdej wizycie nastraja mnie tak optymistycznie, że starcza do następnej ;) A w domu staram się robić wszystko, aby tylko nie myśleć o ciążowych dolegliwościach ( wiem nie jest to łatwe gdy wisisz nad toaletą, mnie na szczęście to omija) Ponieważ mam dużo odpoczywać to oglądam dużo komedii, serialów, komediowych, kabaretów,słucham wesołą muzykę, która wprawia mnie w dobry nastrój, czytam książki ( wybieram tylko takie, przy których można się pośmiać), uczę się języków obcych, chcę też wrócić do szydełkowania i haftowania, bo te moje pasje zawsze mnie uspokajały. Czasem nie jest łatwo, bo są dni gdy jestem nie do życia, ale grunt to się nie poddawać :) A Wy jakie macie inne sposoby walki z ciążowym stresem?
Ale fajnie :)
U mnie rutyna. Jestem w 6t, jeszcze nie byłam u lekarza, więc czasami zapominam, że jestem w ciąży. Dodatkowo fakt, że prawie nikt nie wie, pozwala na jako taki luz. Najbardziej stresuje się wizyta i tym, co usłyszę. Dopóki nic nie wiem, jest ok.
 
Do góry