reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Cześć, czuje się podobnie. Wczoraj też straciłam chęci udzielania się na forum.
Dobra wiadomość, że jesteś po wizycie i jest ok :) na pewno trochę spokojniejsza a co się dzieje, że do końca jesteś sceptyczna ?
To było wspomagane zajście w ciąże, pierwsze skuteczne. Jestem ustawiona toną mocnych leków i nie wiem, co będzie, gdy przyjdzie czas na ich odstawienie.
 
reklama
Cześć. Czytam Was od jakiegoś czasu, ale moje czarnowidztwo nie pozwalało się tu zapisać. Teraz już mam więcej odwagi, bo wczoraj byłam na usg, 7 +1, jest serduszko, tętno 147. Termin porodu na 9.04. Ciągle jeszcze podchodzę do tego bardzo sceptycznie, bo ta ciąża kosztowała mnie mnóstwo walki.
Hej :) gratulujemy i teraz dużo cierpliwości życzę :)

Dziewczyny, miłego dnia :)
 
Sporo dziewczyn tutaj już trochę czasu stara się. Ja też prawie 3 lata nic, a od ponad pół roku biorę leki.
Moje zajście obecne też jest wspomagane. Poprzednie stracone.
Jesteś pod opieką lekarską to na pewno drastycznie nie odstawią Ci leków.
To było wspomagane zajście w ciąże, pierwsze skuteczne. Jestem ustawiona toną mocnych leków i nie wiem, co będzie, gdy przyjdzie czas na ich odstawienie.
Hej :) gratulujemy i teraz dużo cierpliwości życzę :)

Dziewczyny, miłego dnia :)
Miłego dnia życzę również [emoji846]
 
Panadorka moje zajście tez było po poronieniu i nieudanym in vitro, tak sobie podejrzewam ze sztuczny cykl wywołał u mnie owulacje która wg poziomu hormonów nie miała prawa się zdarzyć , tez jestem obstawiona lekami, jedyne czego nie biorę to encortonu, bo mam ciąże naturalna za sobą wiec mój organizm nie powinien odrzucać swojego zarodka, uszy do góry, cyce do przodu i spokojnych 8 m- cy
 
Panadorka moje zajście tez było po poronieniu i nieudanym in vitro, tak sobie podejrzewam ze sztuczny cykl wywołał u mnie owulacje która wg poziomu hormonów nie miała prawa się zdarzyć , tez jestem obstawiona lekami, jedyne czego nie biorę to encortonu, bo mam ciąże naturalna za sobą wiec mój organizm nie powinien odrzucać swojego zarodka, uszy do góry, cyce do przodu i spokojnych 8 m- cy
Ja właśnie mam encorton i Accofil, bo u mnie skopana immunologia. Bedzie co ma być. Tylko muszę spróbować zmienić nastawienie. Ale tak mi wali na łeb, że ciągle warczę na biednego męża, ja nie wiem, jak on to znosi. Teraz jeszcze muszę znaleźć lekarza, bo moja mnie oddała :(
 
Paola który tydzień u Ciebie?? Ja dziewczyny byłam na wizycie i z mies wychodzi 4 tydz. 4dni na usg sam pęcherzyk. Doktor mówi ze to normalne w tym tygodniu i za 3 tyg mam przyjść a ja już czarne myśli
Miałam to samo na wizycie w poniedziałek wedlug usg był 4+3 tydzień i też sam pecherzyk, i wizyta kolejna po 3 tygodniach czyli 9 września [emoji16]też już miałam czarne myśli... Ale mam nadzieję że jest ok i tak będzie już do końca ciąży.
To idziemy prawie tak samo, ja mam wizytę 12 września
 
Tak :)
Prowadziłam u niego cała te ciąże (dzis 39+2tc) i polecam każdej. Moja znajoma prowadzi u niego druga ciąże, tez sobie chwali. Nie wydziwia, sympatyczny, pośmieje się, doradzi.
A sam szpital jak oceniasz? [emoji6] Bo ja jestem sceptycznie nastawiona, nie słyszałam zbyt dobrych opinii, ale pewnie ile ludzi tyle zdań na dany temat.
 
Mnie dopadły jakieś swedziawki więc lekarz dał mi clotrimazolum żeby przeleczyc stan zapalny jakby się rozwijał... Wszystko przez antybiotyk który brałam wcześniej. Organizm się wyjalowil mimo brania prebiotykow.[emoji34][emoji34][emoji34] Ja to chyba mam objawy forumowe [emoji1787]ostatnio któraś laska pisała że też ma swedziawki [emoji85]
 
Mnie dopadły jakieś swedziawki więc lekarz dał mi clotrimazolum żeby przeleczyc stan zapalny jakby się rozwijał... Wszystko przez antybiotyk który brałam wcześniej. Organizm się wyjalowil mimo brania prebiotykow.[emoji34][emoji34][emoji34] Ja to chyba mam objawy forumowe [emoji1787]ostatnio któraś laska pisała że też ma swedziawki [emoji85]
Mnie też swedziawki męczą i mam to samo przepisane od lekarza
 
reklama
Mnie dopadły jakieś swedziawki więc lekarz dał mi clotrimazolum żeby przeleczyc stan zapalny jakby się rozwijał... Wszystko przez antybiotyk który brałam wcześniej. Organizm się wyjalowil mimo brania prebiotykow.[emoji34][emoji34][emoji34] Ja to chyba mam objawy forumowe [emoji1787]ostatnio któraś laska pisała że też ma swedziawki [emoji85]
To ja o swedziawkach pisałam ;) ja dostalam globulki dowcipne, nie pamiętam nazwy, w każdym razie też bralam krótko wcześniej antybiotyk. Trzecia globulka i już dużo lepiej, zostało 9.
 
Do góry