reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Oczywiście, że nie [emoji23] ja liczę na to, że jeszcze mi przedłużą umowę i będzie mi przysługiwał jeszcze wychowawczy [emoji16] marzenie ściętej głowy, ale spróbować nie zaszkodzi [emoji16]
A nie wiesz Ile wynosi macierzyński? tylko że ja pracuję na pół etatu i czy z tego 80% jeśli biorę od razu roczny? bo gdzieś czytałam że podobno wyrównują do tysiąca tym kobietom które zarabiają mniej jak 1000 ale i tak przecież chyba jak się idzie na od razu na cały roczny to dostajesz 80% z tego to jestem ciekawa czy właśnie 80% z mojej wypłaty czy 80% z tego tysiąca Czy naprawdę tak zaokrąglają...
 
reklama
Hej dziewczyny! Dzieje się źle. Zaczęłam plamić kawa z mlekiem i piecze mnie szyjka macicy. Plamienie z nocy. Nie mam bólów brzucha i innych niepokojących objawów zwiastujących te najgorsze. Wcześniej dokuczały mi żółte upławy. Biorę duphaston.
Coś mi wysłało pusta wiadomość.
Masz możliwość odpoczywać jak najwięcej? I może skonsultu jto z lekarzem, może trzeba jakieś leki skoro masz pieczenie
 
Coś mi wysłało pusta wiadomość.
Masz możliwość odpoczywać jak najwięcej? I może skonsultu jto z lekarzem, może trzeba jakieś leki skoro masz pieczenie
Ja praktycznie codziennie wypoczywam ze względu na wcześniejszą stratę w styczniu i już widzę powtórka z rozrywki. Plamienie coraz większe i bardziej się barwi. Czuję jakby ktoś mi wbijał szpilę w miejscu gdzie czułam zagnieżdżenie. Lekarz u mnie jest tylko we wtorki i czwartki, a szpital w innym mieście. Biorę lek na podtrzymanie praktycznie od momentu potwierdzenia ciąży zapobiegawczo. Czuję, że polegam. We wcześniejszej ciąży pies wyczuł, że zarodek obumarł bo unikał mnie, wył i nie chciał do mnie podchodzić. Po poronieniu dopiero podchodził normalnie. Kilka dni temu miałam urodziny i też się dziwnie zachowywał jak z rodzicami przyjechał. Wyjek się zrobił, nie chciał do mnie na kolana skakać nawet.
 
Ja teraz czytam że od stycznia 2020 maja wejść jakieś nowe zasady dotyczące zasiłku macierzyńskiego. Ma być jakiś okres wyczekiwania.... Trzeba poczytać
 
Podejrzewam, że to moja nadżerka się odezwała... a lekarz dopiero 3.09.
Ja też mam nadżerkę brzydką, ale dopiero po porodzie mam się nią zająć... Póki co zapisane mam globulki dopochwowe Medivag - mają złagodzić objawy zapalne, są na bazie "dobrych bakterii", ale stosuję 3 dzień i dziwne są... Tak jakby się nie rozpuszczały i nie pomagają mi za bardzo...
 
Ja praktycznie codziennie wypoczywam ze względu na wcześniejszą stratę w styczniu i już widzę powtórka z rozrywki. Plamienie coraz większe i bardziej się barwi. Czuję jakby ktoś mi wbijał szpilę w miejscu gdzie czułam zagnieżdżenie. Lekarz u mnie jest tylko we wtorki i czwartki, a szpital w innym mieście. Biorę lek na podtrzymanie praktycznie od momentu potwierdzenia ciąży zapobiegawczo. Czuję, że polegam. We wcześniejszej ciąży pies wyczuł, że zarodek obumarł bo unikał mnie, wył i nie chciał do mnie podchodzić. Po poronieniu dopiero podchodził normalnie. Kilka dni temu miałam urodziny i też się dziwnie zachowywał jak z rodzicami przyjechał. Wyjek się zrobił, nie chciał do mnie na kolana skakać nawet.
Może podjedz do szpitala.
 
Ja praktycznie codziennie wypoczywam ze względu na wcześniejszą stratę w styczniu i już widzę powtórka z rozrywki. Plamienie coraz większe i bardziej się barwi. Czuję jakby ktoś mi wbijał szpilę w miejscu gdzie czułam zagnieżdżenie. Lekarz u mnie jest tylko we wtorki i czwartki, a szpital w innym mieście. Biorę lek na podtrzymanie praktycznie od momentu potwierdzenia ciąży zapobiegawczo. Czuję, że polegam. We wcześniejszej ciąży pies wyczuł, że zarodek obumarł bo unikał mnie, wył i nie chciał do mnie podchodzić. Po poronieniu dopiero podchodził normalnie. Kilka dni temu miałam urodziny i też się dziwnie zachowywał jak z rodzicami przyjechał. Wyjek się zrobił, nie chciał do mnie na kolana skakać nawet.

Nie zamartwiaj się na zapas. Wiesz, ze plamienia się zdarzają, często nie oznaczają nic złego. Masz czysta krew w plamieniach czy są to brudzenia? Który tydzień już Ci idzie?
 
reklama
Dziewczyny które będą szły na zwolnienie i które już nie będą wracać do tej pracy po macierzyńskim. Zapomniałam jeszcze spytać o jedno. Mówić o tym odrazu informując o ciąży? Że już tu nie wracam itd...?
Ja bym na Twoim miejscu nie mówiła, nigdy nie wiadomo jak się wszystko potoczy i czy jednak nie będziesz musiała tam wrócić (oby nie ;) )
 
Do góry