kwietniowe mamy 2020

[użytkownik 193062]

Jaki miałaś poziom glukozy?
Robiłam badania i chyba dawno nie miałam tak.dobrej morfologii jak teraz gdy jestem w ciąży. Ginekologicznie też wszystko ładnie. Zawsze wydawało mi się, że jestem taka nieodporna na wszystko i jak zajdę w ciążę to będą problemy zdrowotne.. No gdyby nie ten kaszel, potylica i te bóle pleców okropne to już w ogóle byłoby okej.

Tylko glukoza wyszła mi 100, a granica jest do 110. Przed cisza jeden z lekarzy powiedział mi, że jeśli taki wynik będę miała w ciazy to nie będzie za dobrze. Za tydzień się dowiem.

Gdzie masz umiejscowione te bóle pleców?

 

[AniulekP]

Jeśli chodzi o wspolzycie... Hmm żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce.. Zero ochoty naprawdę, no ale mąż ma potrzeby i raz w tygodniu staram się zaspokoić jego potrzeby choć wiem, że to kropla w morzu jego potrzeb [emoji16]ale jest kochany i to rozumie [emoji16]
A jeśli chodzi o noszenie, to synek ma 4 lata wazy jakoś 20 kg i wie, że mam dzidzi w brzuszku i że nie mogę go nosić. Oczywiście na kolanka go wezmę :-)
Ja jutro idę na badania morfologia, mocz, tsh, glukoza i toksoplazmoza. Dziś byłam u rodzinnego i dał mi skierowanie na podstawowe badania więc troszkę kaski zaoszczędze. Jedynie toksoplazmozy będę płacić :-)
Ja też mam ochotę na słodkie i kwaśne, w poprzedniej ciąży wogole nie jadłam słodkiego więc aż się boję ile przytyje :-) za mało wody pije ale mi wogole ona nie smakuje... Zmuszam się dosłownie...
A teraz właśnie zjadłam kaszle na mleku z syropem malinowym... Mniam :-)
Witam nowe mamusie [emoji177][emoji8][emoji7]i gratuluje szczęśliwych wizyt [emoji7][emoji7][emoji7]ja czekam do 30.09 już się doczekac nie moge, bo czuję się świetnie i zero objawów [emoji16]mam nadzieję że dzidzia rosnie zdrowo[emoji7]

 

[Kot_S]

Ja, marudząca na brak objawów dziś nie wyszłam z łóżka dalej niż kilka razy do toalety. Od pierwszego dnia kiedy zobaczyłam pozytywny test jestem na zwolnieniu już ze wzgledu na szkodliwe warunki pracy, także nie przemęczałam się ani tyć, więc nie wiem skąd to tak. Brzuch mnie boli przy kazdym ruchu to leżę plackiem i oglądam seriale. Na dodatek ciągle plamię na brązowo. Mam nadzieję że to jeszcze pamiątka po ostatniej cytologii ale ile można.
Staram się myśleć pozytywnie ale ale ale ... Powiedzcie mi, panikować? Jechać na sor? U mnie w mieście nie ma, mam najbliżej do Wrocławia, unikam więc tej opcji...

 

[fuksja12]

Jaki miałaś poziom glukozy?
Robiłam badania i chyba dawno nie miałam tak.dobrej morfologii jak teraz gdy jestem w ciąży. Ginekologicznie też wszystko ładnie. Zawsze wydawało mi się, że jestem taka nieodporna na wszystko i jak zajdę w ciążę to będą problemy zdrowotne.. No gdyby nie ten kaszel, potylica i te bóle pleców okropne to już w ogóle byłoby okej.

Tylko glukoza wyszła mi 100, a granica jest do 110. Przed cisza jeden z lekarzy powiedział mi, że jeśli taki wynik będę miała w ciazy to nie będzie za dobrze. Za tydzień się dowiem.

Na czczo miałam 95, a granica jest 92. Po 1h miałam ok, po 2h 150 i to też za dużo.

 

[sisi_1989]

Jeśli chodzi o wspolzycie... Hmm żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce.. Zero ochoty naprawdę, no ale mąż ma potrzeby i raz w tygodniu staram się zaspokoić jego potrzeby choć wiem, że to kropla w morzu jego potrzeb [emoji16]ale jest kochany i to rozumie [emoji16]
A jeśli chodzi o noszenie, to synek ma 4 lata wazy jakoś 20 kg i wie, że mam dzidzi w brzuszku i że nie mogę go nosić. Oczywiście na kolanka go wezmę :-)
Ja jutro idę na badania morfologia, mocz, tsh, glukoza i toksoplazmoza. Dziś byłam u rodzinnego i dał mi skierowanie na podstawowe badania więc troszkę kaski zaoszczędze. Jedynie toksoplazmozy będę płacić :-)
Ja też mam ochotę na słodkie i kwaśne, w poprzedniej ciąży wogole nie jadłam słodkiego więc aż się boję ile przytyje :-) za mało wody pije ale mi wogole ona nie smakuje... Zmuszam się dosłownie...
A teraz właśnie zjadłam kaszle na mleku z syropem malinowym... Mniam :-)
Witam nowe mamusie [emoji177][emoji8][emoji7]i gratuluje szczęśliwych wizyt [emoji7][emoji7][emoji7]ja czekam do 30.09 już się doczekac nie moge, bo czuję się świetnie i zero objawów [emoji16]mam nadzieję że dzidzia rosnie zdrowo[emoji7]

Tez nie mam zupelnie ochoty. Libido - 100, a normalnie nie narzekam

 

[atena100]

Super! Lekarz wyjaśnił skąd mogło być plamienie?

Ja, marudząca na brak objawów dziś nie wyszłam z łóżka dalej niż kilka razy do toalety. Od pierwszego dnia kiedy zobaczyłam pozytywny test jestem na zwolnieniu już ze wzgledu na szkodliwe warunki pracy, także nie przemęczałam się ani tyć, więc nie wiem skąd to tak. Brzuch mnie boli przy kazdym ruchu to leżę plackiem i oglądam seriale. Na dodatek ciągle plamię na brązowo. Mam nadzieję że to jeszcze pamiątka po ostatniej cytologii ale ile można.
Staram się myśleć pozytywnie ale ale ale ... Powiedzcie mi, panikować? Jechać na sor? U mnie w mieście nie ma, mam najbliżej do Wrocławia, unikam więc tej opcji...

A duże masz te plamienia? Jeśli cię boli podbrzusze ale ze skurczami to jedz na IP. Który masz tydz.?

 

[Mika90]

Na czczo miałam 95, a granica jest 92. Po 1h miałam ok, po 2h 150 i to też za dużo.

U mnie wyszło na czczo właśnie na granicy 92 i lekarz też wysłał mnie na krzywą cukrową. Niedługo się wybieram. W ciąży normy dla poziomu glukozy są niższe niż normalnie.

 

[Kot_S]

A duże masz te plamienia? Jeśli cię boli podbrzusze ale ze skurczami to jedz na IP. Który masz tydz.?

11+3, nie wiem czy duże - nie znam normy. Całe życie mam tam praktycznie sucho, nawet przy miesiączce ledwo co.. A dzisiaj muszę używać wkładek. Dla mnie to już dużo. Niby lekarz mówił ostatnio że dopiero jak zobaczę jasno czerwoną krew to mam gnać na sor więc się cały czas wacham

 

[użytkownik 181]

Gdzie masz umiejscowione te bóle pleców?

Głównie po lewej stronie nad posladkiem. Chwilami na całym dole plecow. Jednocześnie z przodu po lewej, na tej samej wysokosci mam bol kolkowy. A czemu pytasz?

Na czczo miałam 95, a granica jest 92. Po 1h miałam ok, po 2h 150 i to też za dużo.

To i ja pewnie będę miała za dużo.

 

[Malina_93]

Ja przy normie ciężaru 1,015-1,025 miałam 12.08.2019 wynik 1,011 i pH 7 przy normie 4,5-8, a 30.08.2019 ciężar 1,009 i pH 6. Zawsze miałam ten ciężar w normie tylko w ciąży poniżej i od razu pomyślałam że to przez to przez częstomocz w ciąży. Pewnie wtedy jest mniej tych różnych substancji w moczu a więcej wody i jest jakby lżejszy. Tak sobie to wytłumaczyłam a lekarka tez nie powiedziała ze to coś niepokojącego

Dziewczyny jaki macie ciężar właściwy i pH moczu? W moim labo norma ciężaru od 1,015 ja mam 1,013. bakterie wyszły pojedyncze choć wiem że nadal mam e coli pH do 7,5 norma, ja mam 7 ale to raczej nie jest pożądany wynik