reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kwietniowe mamy 2020

Ja też 37. Czemu akurat Panoramę?
Moja gin, której ufam w 1000% od razu tylko o tych mówiła. One najbardziej wyodrębnia DNA dziecka z krwi matki. Rozmawiałam też z panią z recepcji zapisując się na ten test i powiedziała mi, że kierownik poradni, czyli ordynator jednego z łódzkich szpitali przetestował wszystkie i twierdzi, że ten jest najlepszy.

Mnie na brzuchu ginka to nawet zaleciła spanie bo mam tyłozgięcie macicy.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mam pytanie co do spania. Ja nie dam rafy spać całą noc na lewym boku. Kręce sie strasznie. I naewt czasem budzę się na brzuchu... Dziecku raczej krzywdy nie zrobię bo wierzę w instynkt który sam by zadziałał jakby spanie na brzuchu niosła zagrożenie. Martwi mnie jednak kwestia dotlenienia
Ja też nie daje rady tylko na lewej stronie, jak dłużej poleze to wszystko mi dretwieje i się budzę. Na prawym boku nie umiem spać a na brzuchu z kolei mnie boli. Pewnie dlatego tak źle sypiam. Zamówiłam wczoraj poduszkę ta do spania, mam nadzieję że coś pomoże.
 
Nie było mnie troszke a tu tyle postow.
Wszytskim babeczkom gratuleje udanych wizyt i piekne sa wasze babelki[emoji5]

Co do papa ja nie robie mam 32l. ,robiłam tylko usg i to mi wystarczy.

Widze ze tu kulinarnie sie robi , uwielbiam gotowac i eksperymentować więc z checia przygarnę nowe przepisy[emoji4]

A ja sie gorzej czuje juz 3 dzien z rana glowa boli i tak cmi caly dzień.. lekki katar i tak mysle czy to wina zatok bo cisnienie mam rozne raz 120/70 raz 110/60.
Także w razie na zatoki co polecacie, na poczatek zrobie inhalacje z soli tylko czy to pomoże.
Ja robię zawsze inhalacje. Teraz robiłam z solą i kupiłam olejek olbas ale daje tylko 1 krople bo nie wiem czy można go stosować. Poza tym irygacja jest swietna na ten problem. I pisze to ja, osoba z przewlekłym, nawracajacym zapaleniem zatok, na którą nic nie działa. Nie zdążyłam wyleczyć ich przed ciaza choc lekarze mówili mi, że mogę mieć w ciazy duży problem z oddychaniem bo śluzówka się obkurcza.
Ja tez mam problem z zatokami od 12 lat. Z mojej strony moge jeszcze polecic rozgrzewanie zatok goraca sola. Na czysta patelnie wrzucam sol kuchenne i czekam az bedzie goraca. Potem wsypuje ja na czysta scierke i zawijam, zeby nie wyleciala :) scierke klade tam, gdzie bola mnie zatoki. Pomaga na odblokowanie zatok i bol glowy. Ja zawsze robie to przed pojsciem spac, zeby juz potem nie wychodzic z lozka i nie przewiac rozgrzanego miejsca. Ulga jak nic zwlaszcza jesli ma sie silne zapalenie i zawalone zatoki.
 
Tego nie wiedziałam. Zapytam swojego.
Mam dziś dla odmiany bulgotania i przelewania w brzuchu. Choć głodu nie czułam to zjadłam i jest jeszcze głośniej. Macie tak?
W dodatku już mnie boli brzuch od kaszlu.
Badalas się może na krztusiec z tym uporczywym silnym kaszlem? Ja przerabialam kilka lat temu, bo to szczepienie z wieku dziecięcego już nie działa zwykle i coraz częściej krztusiec wraca. Ja kaszlalam prawie pół roku i budziłam się w nocy z dusznościami, nawet mi astmę podejrzewali i stosowalam inhalatory zanim się zorientowali że to krztusiec wlasnie i wdrożyli leczenie.
 
Badalas się może na krztusiec z tym uporczywym silnym kaszlem? Ja przerabialam kilka lat temu, bo to szczepienie z wieku dziecięcego już nie działa zwykle i coraz częściej krztusiec wraca. Ja kaszlalam prawie pół roku i budziłam się w nocy z dusznościami, nawet mi astmę podejrzewali i stosowalam inhalatory zanim się zorientowali że to krztusiec wlasnie i wdrożyli leczenie.
Krztusiec przeszłam kilka lat temu i wiąże się on z wysoką gorączką jak przy grypie.

Generalnie zamierzam zaszczepić się na krztusiec w ostatnim trymestrze: podobno szczepionka daje maluchowi przeciwciała na okres zanim sam zostanie zaszczepiony.
 
Ja tez mam problem z zatokami od 12 lat. Z mojej strony moge jeszcze polecic rozgrzewanie zatok goraca sola. Na czysta patelnie wrzucam sol kuchenne i czekam az bedzie goraca. Potem wsypuje ja na czysta scierke i zawijam, zeby nie wyleciala :) scierke klade tam, gdzie bola mnie zatoki. Pomaga na odblokowanie zatok i bol glowy. Ja zawsze robie to przed pojsciem spac, zeby juz potem nie wychodzic z lozka i nie przewiac rozgrzanego miejsca. Ulga jak nic zwlaszcza jesli ma sie silne zapalenie i zawalone zatoki.
Jaka to jest sól? Bo wyobrażam sobie, że aby zawinąć w coś gorąca sól i robić okłady to ona ma być w bryłach? [emoji4]
Badalas się może na krztusiec z tym uporczywym silnym kaszlem? Ja przerabialam kilka lat temu, bo to szczepienie z wieku dziecięcego już nie działa zwykle i coraz częściej krztusiec wraca. Ja kaszlalam prawie pół roku i budziłam się w nocy z dusznościami, nawet mi astmę podejrzewali i stosowalam inhalatory zanim się zorientowali że to krztusiec wlasnie i wdrożyli leczenie.
Nie badalam bo jak na razie nikt nie ma pomysłu co że mną zrobić. Gin odsyła do pulmonologa. Od niego lek też nie pomógł. Dziś idę ponownie, niech coś myli bo nie mam sił.
Gorączki nie mam, nie miałam. Ani katar, ani boli gardła. Równo z ciaza prawie się zaczął.
 
My również wspolzyjemy z mężem, bez prezerwatyw. Nic złego się u mnie nie dzieje, więc sobie nie odmawiamy. :) Wręcz czuje, że teraz jest nawet przyjemniej niż przed ciążą.

Odnośnie snu, to też mam z nim problemy. Szczególnie jak się w nocy przebudzę i muszę iść do łazienki, to potem przewracam się z boku na bok nawet godzinę. Boję się pomyśleć co to będzie jak brzuch urośnie i będzie przeszkadzał. A potem to już tylko gorzej będzie :).
 
Krztusiec przeszłam kilka lat temu i wiąże się on z wysoką gorączką jak przy grypie.

Generalnie zamierzam zaszczepić się na krztusiec w ostatnim trymestrze: podobno szczepionka daje maluchowi przeciwciała na okres zanim sam zostanie zaszczepiony.
Nie słyszałam o tej szczepionce ale dopytam i rozważę, dzięki za info.

Co do wysokiej gorączki to trzeba brać poprawkę na specyfikę danej osoby - ja praktycznie nigdy nie mam wysokiej gorączki, w ogóle nawet niską gorączkę rzadko kiedy miewam. U mojej mamy i dziadka to samo, więc to chyba rodzinne. Przy krztuścu na pewno nie miałam wysokiej gorączki, nie pamiętam czy w ogóle była. Mi potrafi temperatura spaść zamiast wzrosnąć, a czuję się jakbym miala 40 stopni.
 
reklama
Dziewczyny jak wasze brzuszki mi przez ostatnie trzy dni ruszył i to sporo wg usg 12+3 dzis... az boje sie pomyslec co bedzie jak bedzie w takim tempie rosł ..

Jak u was wygląda sytuacja z brzuchem , jak rosnie w stosunku do innych ciąż. U mnie 3 ciąża, w pierwszej dlugo miałam mały wystrzelił ok 28-30 tc, w 2 rosł od poczatku ale proporcjonalnie nie skokami,
 
Do góry