Wiesz ja dzisiaj na NFZ poszłam a niczego i tak nie zalatwilam....
ale babka mnie zdenerwowala tym tekstem... Raczej więcej tam nie wrócę
No naprawdę.... Aż mówiłam do mojego męża że to trzeba mieć naprawde zdrowie żeby chorować i leczyć się na NFZ....
Doczekałam, wszystko u fasolki ok, a ja za to nie zalatwilam nic [emoji23]
Jezusku, ja będę na 99% miała wskazanie do cesarki mi na samą myśl o znieczuleniu albo o szwach robi mi się słabo......
Boże jak tak można.... W głowie mi się to nie mieści...
Piateczka, mamuśka [emoji3590]
No to cieszę się że już po strachu i bólu, oby reszta dolegliwości szybko minęła. [emoji3590]
Gratulacje Kochana, cudownie!!!
A ja Wam przedstawiam moja Fasolke. Serduszko biło 144 uderzeń na minutę
różnica z OM i USG się wyrównuje bo z OM 7+6 a wg USG 7+3
Robaczek urósł, CRL ostatnio wynosił 0,34 a teraz 1,20, tydzień różnicy
Ale jak skierowania na badania nie miałam tak nadal go nie mam [emoji23]
Zobacz załącznik 1020742