reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

reklama
Czy nie miałaś przed ciąża żadnej infekcji?? Nieraz po infekcji przychodzi suchy kaszel który może trwać nawet 8 tyg. Oskrzela sa podraznione i reagują na różne bodźce takie jak szybszy oddech, śmiech, szybkie mówienie, zmiana temperatur itp. Mnie niestety dopadła opryszczka wargowa [emoji29][emoji29][emoji29]jedno zaczyna znikać to pojawia się drugi pęcherzyk.. Mam już dosyć.. Gin mówi że tylko smarować bo to nie moja pierwsza opryszczka przed ciaza . Masakra a ja się o tym gownie tyle Naczytalam że spać nie mogę po nocach
Nie miałam właśnie. Tydzien kaszle bez żadnych dolegliwości przeziebieniowych, typowe duszenie w gardle. Ani się nie rozwija ani nie słabnie. Pójdę jutro do lekarza chociaż pewnie nic mi nie pomogą na tym etapie.
Dziewczyny właśnie jestem po wizycie i zobaczyłam to upragnione serduszko. Jestem już troszkę spokojniejsza i następną wizyta to dopiero test pappa czyli 11 października i nie wiem jak ja tyle wytrzymam
Cudownie, gratuluję, domyślam się jak się czujesz i jaką czujesz ulgę :)
 
Hej Wam, ja pół dnia poza domem i powiem Wam, że po prawie dwóch tygodniach laby to duży wysiłek [emoji16]
Byłam u znajomych, którzy mają miesięczne maleństwo, to jest po prostu cud, jestem zakochana na maxa [emoji7] dobrze, że moje w drodze to nie muszę aż tak zazdrościć [emoji16]

Wizytującym dzisiaj gratuluję! [emoji8] Super, że u fasolek wszystko ok!
Dziewczyny mam pytanie czy wy śpicie na brzuchu.No kurczę ja nie mogę się odzwyczaić,niby podkładam poduszkę pod nogę i ospie na boku,ale niestety za każdym razem jak się obudzę śpię na brzuchu.Niewiem czy to dobrze
Ja śpię na brzuchu, uwielbiam tak spać [emoji6] czytałam, że póki brzuch się nie powiększa to można, więc póki co jeszcze nie zwracam uwagi na to jak śpię [emoji16]
 
Dziewczyny mam pytanie czy wy śpicie na brzuchu.No kurczę ja nie mogę się odzwyczaić,niby podkładam poduszkę pod nogę i ospie na boku,ale niestety za każdym razem jak się obudzę śpię na brzuchu.Niewiem czy to dobrze
Tak, chociaż staram się coraz mniej ale tak mi najwygodniej częściowo na brzuchu i częściowo na boku. Czasami sobie kocyk zawijam labo kołdrę i między nogi :)
Już któryś raz zauważam, że chyba też masz jakieś dolki i stresy w pracy... ? Łącze się z Tobą Spałam często ale odkąd jestem w ciąży to nie mogę bo w nocy najmocniej eksplodują mi piersi. Dziwne. Bo w ciągu dnia minimalnie czuje. Za to nogę prawie pod brodę podciągam leżąc na boku, zwłaszcza gdy siusiu się bardzo chce a boję się znudzić bo potem zwykle mam problemy z zaśnięciem [emoji16][emoji16]
Masakra z tym moim kaszlem, nie jest silny, ale upierdliwy i zauważam że nasila się wtedy kiedy mam szybszy puls, jakby mnie przyduszal [emoji58]
Niestety, strasznie emocjonalnie podchodzę do tematu pracy i nie mogę sobie z tym zupełnie poradzić..
Stresuję się w pracy, stresuje mnie jakie szefostwo ma plany wobec mnie i nie wiem jak mam im powiedzieć że sorry ale nie... :(((
Okej! Z usg wychodzi 9+1, małe ma 2,3 costam - zapomniałam wydruku :( serce wali coraz szybciej, ale ponoć tak jestw porządku
Cudownie [emoji3590]
Dziewczyny właśnie jestem po wizycie i zobaczyłam to upragnione serduszko. Jestem już troszkę spokojniejsza i następną wizyta to dopiero test pappa czyli 11 października i nie wiem jak ja tyle wytrzymam
Och, wiem jaka to ulga....! :) gratuluję!
 
@UrszulkaB, chyba za szybko się pochwaliłam.. pół godziny temu rzygałam.. jeszcze tym co zjadłam przedwczoraj, a czuję, że to jeszcze nie koniec.
O masz... współczuję. Mnie chyba to ominie.
Dzis tylko raz aż podniosło mnie z łóżka to myślałam że pobiegnie ale na własne życzenie ponieważ wróciłam do domu i jak głupia zjadłam na raz pół paczki żelek, loda i obiad.
Tak, chociaż staram się coraz mniej ale tak mi najwygodniej częściowo na brzuchu i częściowo na boku. Czasami sobie kocyk zawijam labo kołdrę i między nogi :) Niestety, strasznie emocjonalnie podchodzę do tematu pracy i nie mogę sobie z tym zupełnie poradzić..
Stresuję się w pracy, stresuje mnie jakie szefostwo ma plany wobec mnie i nie wiem jak mam im powiedzieć że sorry ale nie... :(((Cudownie [emoji3590]Och, wiem jaka to ulga....! :) gratuluję!
Rozumiem. U mnie jest podobnie. Firma się przekształca i mialam przejac jeszcze więcej obowiązków, a tu wygląda na to, że odejdę... to nowa osoba będzie miała przechlapane i ciężko i nauki od groma. Szefostwo nie będzie pocieszone. Tyle, że z tego co piszesz wnioskuje, że lubisz ich i swoja pracę więc Ci zależy aby nie zawieść ich a u mnie nieco inaczej. Nie mają serca do ludzi więc trudno je mieć do nich.
 
@UrszulkaB, jesteśmy na Ty, bawiliśmy się razem na naszym weselu, wiedza o mojej stracie, chociaż nie wszystko, tylko tyle że straciłam ciążę, ale wiedzą.
Mala firma, często się widujemy, więc te relacje też są dość luźne ale mimo wszystko stresuje się strasznie... :(
 
reklama
Skoro są normalni i wiedzą o wcześniejszych przejściach to tym bardziej powinni zrozumieć. A kiedy będziesz mówić?
Bo ja jednak szybciej niż 12 tydzień. Lepiej zadbac o siebie zawczasu.
 
Do góry