- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2019
- Postów
- 7 537
Czekam...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Robię normalne zakupy. 2 siaty targammdo domuCzy wy też albo robicie małe zakupy żeby było lekko albo nosicie z samochodu na 3 razy? [emoji4] boszzzz jak mnie to męczy.
O rany, to czym ja się przejmuje [emoji846]Robię normalne zakupy. 2 siaty targammdo domu
Dodatkowo niestety często noszę 12,5kg córe
Bede musiała ją powoli odzwyczajac od tego, sle dopuki nic niepokojącego się nie dzieje, to nie chce tego robic gwałtownie, wiec zdarza mi się ją jeszcze w nosidle nosic.
Też mnie dziś dopadły bóle, czuje je w samym dole, jakby pieczenie, ciepło. Chyba trochę za dużo dziś latalam... dopiero będę leżeć.
Czy wy też albo robicie małe zakupy żeby było lekko albo nosicie z samochodu na 3 razy? [emoji4] boszzzz jak mnie to męczy.
Wiesz, ja mam nadzieję że nie przedobrzę.O rany, to czym ja się przejmuje [emoji846]
Po koncz co musisz i uciekaj siedzieć w domu i wypoczywać [emoji6]Super wiadomość i jakie piękne zdjęcie! Dzięki za te słowa... nie pozwalam sobie za szybko na zwolnienie ale wczoraj przenyslalam decyzję. Ale i tak nie pójdę szybciej niż za 3 tygodnie bo mam zadania w pracy które muszę zamknąć. Dobra wiadomość. Na wakacjach, na których to poczelismy naszego groszka jadłam same ryby. Na obiad j na kolację codziennie świeżo wędzona ryba, jeszcze ciepła. Także skladalam się w 90% z ryby bardzo ja lubię. Wczoraj i dzisiaj zjedzony był śledzik w oleju, pycha
Boże, bidulko... Tule mocno!Ja też leżę już od 3 tygodni. Każda kosteczka ciała mnie boli. Ale dla dzidzi wszystko [emoji7] też w zeszłym tygodniu miałam odklejoną kosmówkę i plamiłam. Na szczęście dzięki leżeniu się przykleiła, ale lekarz i tak kazał leżeć [emoji20] chyba do końca 1 trymestru nie mamy wyjścia. Fajnie masz bo już widać maleństwo. Ja czekam na środę. Już powinno być! Też tak miałam przy poprzedniej ciąży i również poroniłam. Bóle brzucha nawet jak się zbyt dużo nie ruszałam. Wtedy myślałam, że to brzuch się rozciąga. Teraz jednak wiem, że coś w tym było.
Plesniowe pastryzowane są dozwoloneNie jestem pewna. Wydaje mi się, ze pleśniowe mają osobnego bana, niezależnie od pasteryzacji.
Nie. Powtórzę to co mi profesor powiedział: każda ciąża jest inna.dziewczyny, poważnie widzicie korelację między bólami brzucha a poronieniem? Byłam w 9t6d we wtorek na usg, mówiłam o tym, że brzuch mnie boli - nie skurcze, tylko taki tępy ból - lekarz powiedział, że wszystko ok. No i teraz po tym co piszecie nie wiem co myśleć.
Och ja też chyba dzisiaj mecz obejrzę w samotności z lodami, mąż na jakichś targach z bankietem pewnie do nocy. Akurat mam wolną chatę na smuteczki bo jakiegoś doła podlapalam w pracy....Ja was czytam i wcinam lody, kupilam mezusiowi piwo na wieczor, niech ma nie kazdego dnia Sw. Jana no i sobie lody, dobrze ze nie kupilam wiecej bo wszystko bym zjadla na raz
I jak tam?Czekam...
Już któryś raz zauważam, że chyba też masz jakieś dolki i stresy w pracy... ? Łącze się z TobąPo koncz co musisz i uciekaj siedzieć w domu i wypoczywać [emoji6]Boże, bidulko... Tule mocno! Plesniowe pastryzowane są dozwolone Nie. Powtórzę to co mi profesor powiedział: każda ciąża jest inna.
Sama czepilam sie boli brzucha że w straconej bolało a teraz prawie w ogóle, chyba że się przesile albo zdenerwuje. Powiedział mi ze nie ma to żadnego związku jedno z drugim i żeby się tym nie przejmować. Każda ciążę będzie każda a nawet ta sama kobieta przeżywać inaczej. Och ja też chyba dzisiaj mecz obejrzę w samotności z lodami, mąż na jakichś targach z bankietem pewnie do nocy. Akurat mam wolną chatę na smuteczki bo jakiegoś doła podlapalam w pracy....
Spałam często ale odkąd jestem w ciąży to nie mogę bo w nocy najmocniej eksplodują mi piersi. Dziwne. Bo w ciągu dnia minimalnie czuje. Za to nogę prawie pod brodę podciągam leżąc na boku, zwłaszcza gdy siusiu się bardzo chce a boję się znudzić bo potem zwykle mam problemy z zaśnięciem [emoji16][emoji16]Dziewczyny mam pytanie czy wy śpicie na brzuchu.No kurczę ja nie mogę się odzwyczaić,niby podkładam poduszkę pod nogę i ospie na boku,ale niestety za każdym razem jak się obudzę śpię na brzuchu.Niewiem czy to dobrze