reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kwietniowe mamy 2020

Dziewczyny bo zaczęłam się obawiać że coś jest nie tak. Na tej grupie tylko inny wątek ktoś się wypowiedział że jak ma się jakieś bóle, wymioty, nudności to bardzo dobrze bo ciąża się na pewno zdrowo rozwija. A co z osobami które nie mają żadnych objawów ciąży oprócz dobrego przyrostu bety na początku? I oczywiście jeszcze plamienia miałam i jestem na roznych lekach... wychodzi tak jakbym miała większe ryzyko poronienia. Myślicie Że to prawda?
Mam takie same obawy jak Ty. Tez nie mam dosłownie zadnych objawów ciąży i tez miałam plamienia. Bardzo się stresuje, mam jakieś złe przeczucia że moja ciąża przestała się rozwijać a wizyta dopiero za tydzień. Byłam u lekarza w 5 tc ale był tylko pecherzyk widoczny, mam nadzieję że za tydzień czyli będzie to 7 tc zobaczę już bijące serduszko bo inaczej zwariuje
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny czytam was ale jakoś nie mam siły pisać.Te upały mnie wykańczają do tego mdłości przez cały dzień [emoji19] nie dają żyć.Dzisiaj 7+0.We wtorek pierwsza wizyta i trochę się stresuję.Co do wagi to na razie się nie wazyłam.W pierwszej ciąży przytyłam 13kg.Powiem wam ze kwiecień to chyba najlepszy miesiąc na rodzenie [emoji3526]
Też mam dzisiaj 7+0 :D
 
Mam takie same objawy jaj Ty. Tez nie mam dosłownie zadnych objawów ciąży i tez miałam plamienia. Bardzo się stresuje, mam jakieś złe przeczucia że moja ciąża przestała się rozwijać a wizyta dopiero za tydzień. Byłam u lekarza w 5 tc ale był tylko pecherzyk widoczny, mam nadzieję że za tydzień czyli będzie to 7 tc zobaczę już bijące serduszko bo inaczej zwariuje
Ja w 5+5 miałam tylko pęcherzyk A w 6+3 na sorze dowiedziałam się że jest serduszko wtedy kiedy tak mocno plamilam według usg ciąża młodsza o 2 dni. Dostałam duphaston. I w środę w 6+6 byłam u lekarza serduszko ciągle biło i lekarz nic niepokojącego nie widział. Do tego mam tarczyce z 1 ciąży a teraz jeszcze cukrzycę ciężarnych. Każdego dnia się martwię A wizyta dopiero 11.09
 
Ja w 5+5 miałam tylko pęcherzyk A w 6+3 na sorze dowiedziałam się że jest serduszko wtedy kiedy tak mocno plamilam według usg ciąża młodsza o 2 dni. Dostałam duphaston. I w środę w 6+6 byłam u lekarza serduszko ciągle biło i lekarz nic niepokojącego nie widział. Do tego mam tarczyce z 1 ciąży a teraz jeszcze cukrzycę ciężarnych. Każdego dnia się martwię A wizyta dopiero 11.09
Tez mam niedoczynność tarczycy ale na plamienia nie dostałam nic. Na szczęście same minęły na razie
 
Mam takie same obawy jak Ty. Tez nie mam dosłownie zadnych objawów ciąży i tez miałam plamienia. Bardzo się stresuje, mam jakieś złe przeczucia że moja ciąża przestała się rozwijać a wizyta dopiero za tydzień. Byłam u lekarza w 5 tc ale był tylko pecherzyk widoczny, mam nadzieję że za tydzień czyli będzie to 7 tc zobaczę już bijące serduszko bo inaczej zwariuje

Kochana nie ma reguły. W kwietniu rzygałam dosłownie jak kot i na usg okazało się, że dzidzia nie żyje od 2 tygodni.

Pierwsza wizyta :) To będzie już wszystko widać [emoji4]Rozmowy wsteczne [emoji846] wybacz ale mnie rozbawilas. Wiem, że cierpisz. Mnie jak tylko trochę mdli bez whmiotow to już się gorąco robi i leżę plackiem. Tak się boję wymiotować, że na sama myśl ciarki przechodzą.

Taki miałam cel by Was rozbawić. Sama ryczę i się śmieję... żołądek to już mam powykręcam na wszystkie strony. Już sama nie wiem czy mi się jeść chcę czy wymiotować. O losie... To straszne jest.
Po jutrze mam wizytę będzie 6+0 ciekawe czy już pokaże się zarodeczek i serduszko? Trzymajcie kciuki.
 
Kochana nie ma reguły. W kwietniu rzygałam dosłownie jak kot i na usg okazało się, że dzidzia nie żyje od 2 tygodni.



Taki miałam cel by Was rozbawić. Sama ryczę i się śmieję... żołądek to już mam powykręcam na wszystkie strony. Już sama nie wiem czy mi się jeść chcę czy wymiotować. O losie... To straszne jest.
Po jutrze mam wizytę będzie 6+0 ciekawe czy już pokaże się zarodeczek i serduszko? Trzymajcie kciuki.
O kurczę. A w którym tyg straciłaś ciążę? Serduszko przestało bic? Tak mi przykro :( ale teraz już musi być dobrze
 
reklama
Do góry