reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

kwietniowe mamy 2020

reklama
U mnie z objawów ciąży to megaból piersi, urosły chyba o 2 rozmiary, pobolewanie, ciągnięcie w podbrzuszu i całkowity brak apetytu. Najstarszy syn mowi, ze juz mi brzuch rośnie.
Co do mojego pesymizmu jesli chodzi o ciążę, to wiem, ze jak ktoś się stara i modli o dzieciaka, to moje nastawienie jest niezrozumiałe. Byłam kiedyś po tamtej stronie i wiem jak to wygląda. Jak to się mówi punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia. Wszystkim tym, które miały problem z zajściem w ciążę lub utrzymaniem wcześniejszych życzę, aby teraz się udało.
Liczę, że jak zobaczę dzieciaka na usg, to zacznę się w końcu cieszyć, a przynajmniej akceptować sytuację, w której się znalazłam.
 
U mnie z objawów ciąży to megaból piersi, urosły chyba o 2 rozmiary, pobolewanie, ciągnięcie w podbrzuszu i całkowity brak apetytu. Najstarszy syn mowi, ze juz mi brzuch rośnie.
Co do mojego pesymizmu jesli chodzi o ciążę, to wiem, ze jak ktoś się stara i modli o dzieciaka, to moje nastawienie jest niezrozumiałe. Byłam kiedyś po tamtej stronie i wiem jak to wygląda. Jak to się mówi punkt patrzenia zależy od punktu siedzenia. Wszystkim tym, które miały problem z zajściem w ciążę lub utrzymaniem wcześniejszych życzę, aby teraz się udało.
Liczę, że jak zobaczę dzieciaka na usg, to zacznę się w końcu cieszyć, a przynajmniej akceptować sytuację, w której się znalazłam.
U mnie piersi bolą strasznie wieczorem kiedy ściągam stanik a rano już jest ok... Dlatego tak się martwię gdyby to już było po terminie miesiączki to pewnie Juz bym tak nie przeżywała a tak do 20 niepewność mi może testu wyszły z jasnymi kreseczkami. Naczytalam się ze nie jedna miała testy pozytywne a okres przyszedł
 
Celinka współczuję Ci tego rozerwania i szanuje za szczerość!
Z jednej strony niby powinnaś się cieszyć z drugiej zaś strach, przerażenie, niedowierzanie, niepewność, wyżuty sumienia, obwinianie się...trochę nawet poniekąd wstyd...ale z czasem po prostu przyzwyczaisz się do sytuacji. Nauczysz się żyć z tym co przyniósł Ci los :)
Czy będziesz szczęśliwa? Tego nikt nie wie i nikt Ci tego nie obiecuje. Zaakceptuj to co masz dane a reszta zwyczajnie się ułoży. Dasz radę napewno, my kobiety jesteśmy silniejsze niż nam się wydaje.
 
U mnie piersi bolą strasznie wieczorem kiedy ściągam stanik a rano już jest ok... Dlatego tak się martwię gdyby to już było po terminie miesiączki to pewnie Juz bym tak nie przeżywała a tak do 20 niepewność mi może testu wyszły z jasnymi kreseczkami. Naczytalam się ze nie jedna miała testy pozytywne a okres przyszedł
Dlatego nie robi się testów przed terminem miesiączki :) Mi miesiąc przed zajściem okres spóźniał się 10 dni, zrobiłam test i wyszedł cień cienia. Okazało się, że to reakcja chemiczna w teście. Kreska była szara a okres spóźniony przez regulowanie tarczycy. Teraz gdy zaszłam zrobiłam test profilaktycznie. Znowu się spóźniał... Niespodzianka. 2 kreski. Cztery testy zrobiłam, każdy pozytywny. Byłam u lekarza. Potwierdził na USG. Za wcześnie przyszłam, bo na razie sam pęcherzyk prawidłowy jest, ale ja dla recepty na duphaston przyszłam dla bezpieczeństwa.
 
Dlatego nie robi się testów przed terminem miesiączki :) Mi miesiąc przed zajściem okres spóźniał się 10 dni, zrobiłam test i wyszedł cień cienia. Okazało się, że to reakcja chemiczna w teście. Kreska była szara a okres spóźniony przez regulowanie tarczycy. Teraz gdy zaszłam zrobiłam test profilaktycznie. Znowu się spóźniał... Niespodzianka. 2 kreski. Cztery testy zrobiłam, każdy pozytywny. Byłam u lekarza. Potwierdził na USG. Za wcześnie przyszłam, bo na razie sam pęcherzyk prawidłowy jest, ale ja dla recepty na duphaston przyszłam dla bezpieczeństwa.
U mnie wyszły takie testy
 

Załączniki

  • IMG-20190814-WA0000.jpg
    IMG-20190814-WA0000.jpg
    180,2 KB · Wyświetleń: 99
reklama
Do góry