Cześć Kapturek1, gratulacje!!!!!!!!
Joannaa24 znam ten ból, współczuję. Obyś szybko się wyleczyła.
U mnie 17dc, aż dziwne, że niektóre kobiety mają wtedy dopiero owulację, a u mnie się wszystko wkrótce rozstrzygnie.
Natalia91 mi jakoś przeszło z tą ciąża tak jak tobie. Przed okresem, jak już pisałam, miewam takie podskórne wykwity, zwykle jeden, a teraz mam 3!! Więc to może być mega okres. Oby tylko nie w sobotę, bo na imprezie się będę męczyć.
Wiecie co czasem chcę tej ciąży, innym razem się budzę i myślę ile ograniczeń mnie czeka - nie chodzi o alkohol. Ja mam zawsze ciąże zagrożone. Minimum 2-3 pobyty w szpitalu podczas ciąży. Szyjka się skraca. To i w tej nie będzie inaczej pewnie. Marzę o bobasku, ale nie wiem jak sobie poradzimy organizacyjnie, gdyby się zdarzyło, że muszę leżeć w szpitalu.
Wiem, że wybiegam za bardzo w przyszłość. Dwie kreski to dopiero początek oczekiwań... Trzeba jeszcze szczęśliwie donosić. No i później się dopiero zaczyna! Obawy czy będzie serduszko, potem usg genetyczne, przezierność, kość nosowa... same wiecie