reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2019

Przed chwilą przy sprzątaniu mnie naszła taka refleksja... Kiedyś, jak miałam 23-25 lat, to jak robiłam test (a narobiłam się ich naprawdę sporo przez moje długie i rozchwiane cykle), to za każdym razem modliłam się żeby była jedna kreska i najpierw tylko jednym okiem patrzyłam jakby to coś miało dać. A teraz odwrotnie od roku błagam żeby były dwie kreski... Nie zmieniło się tylko to, że cały czas patrzę najpierw jednym okiem [emoji23]
 
reklama
Przed chwilą przy sprzątaniu mnie naszła taka refleksja... Kiedyś, jak miałam 23-25 lat, to jak robiłam test (a narobiłam się ich naprawdę sporo przez moje długie i rozchwiane cykle), to za każdym razem modliłam się żeby była jedna kreska i najpierw tylko jednym okiem patrzyłam jakby to coś miało dać. A teraz odwrotnie od roku błagam żeby były dwie kreski... Nie zmieniło się tylko to, że cały czas patrzę najpierw jednym okiem [emoji23]
Doczekasz się i Ty dwóch pięknych mocnych kresek [emoji4] i ciąży która zakończy się szczęśliwym rozwiązaniem [emoji4]
 
Cześć Kapturek1, gratulacje!!!!!!!!

Joannaa24 znam ten ból, współczuję. Obyś szybko się wyleczyła.

U mnie 17dc, aż dziwne, że niektóre kobiety mają wtedy dopiero owulację, a u mnie się wszystko wkrótce rozstrzygnie.

Natalia91 mi jakoś przeszło z tą ciąża tak jak tobie. Przed okresem, jak już pisałam, miewam takie podskórne wykwity, zwykle jeden, a teraz mam 3!! Więc to może być mega okres. Oby tylko nie w sobotę, bo na imprezie się będę męczyć.

Wiecie co czasem chcę tej ciąży, innym razem się budzę i myślę ile ograniczeń mnie czeka - nie chodzi o alkohol. Ja mam zawsze ciąże zagrożone. Minimum 2-3 pobyty w szpitalu podczas ciąży. Szyjka się skraca. To i w tej nie będzie inaczej pewnie. Marzę o bobasku, ale nie wiem jak sobie poradzimy organizacyjnie, gdyby się zdarzyło, że muszę leżeć w szpitalu.
Wiem, że wybiegam za bardzo w przyszłość. Dwie kreski to dopiero początek oczekiwań... Trzeba jeszcze szczęśliwie donosić. No i później się dopiero zaczyna! Obawy czy będzie serduszko, potem usg genetyczne, przezierność, kość nosowa... same wiecie


Ja też czasami miewam takie , że może jednak nie teraz ta ciąża, że może być ciężko i że nie damy rady finansowo jak się urodzi a czasami jak patrze na te słodkie bobaski to się chce już mieć swoje i poczuć co to prawdziwa miłość do swojego dzidziusia :)
Ja mam 11 dc i dopiero próbujemy działać coś :D bo miałam okres taki normalny więc raczej nic tam nie ma :p
 
Asia to chyba jedziemy prawie identycznie w czasie. Jeżeli masz imprezę w sobotę i chcesz mieć spokój ducha to idź w piątek na betę.
A ja cierpliwie będę czekać do weekendu.
 
reklama
Do góry