Neki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Grudzień 2010
- Postów
- 366
Dzień dobry!
Uff, ja już po większości urodzinowych zakupów...ciężko tak z brzuchem się biega po rynku
U mnie zupa fasolowa to taka z fasolki szparagowej zielonej lub żółtej. A jak mało fasoli to wychodzi tzw śmieciówka- po trochu wszystkiego co się ma w lodówce
Cierpliwości z ruchami- na początku są na prawdę bardzo delikatne i nie ma się pewności czy to już dziecko czy jeszcze nie. U mnie też kilka dobrych tygodni minęło zanim upewniłam się że to "coś" to dzidzia i zanim zaczęłam je czuć regularnie. A potem kolejne tygodnie i dopiero teraz co kilka dni widać tą aktywność naocznie po brzuchu.
Uff, ja już po większości urodzinowych zakupów...ciężko tak z brzuchem się biega po rynku
U mnie zupa fasolowa to taka z fasolki szparagowej zielonej lub żółtej. A jak mało fasoli to wychodzi tzw śmieciówka- po trochu wszystkiego co się ma w lodówce
Cierpliwości z ruchami- na początku są na prawdę bardzo delikatne i nie ma się pewności czy to już dziecko czy jeszcze nie. U mnie też kilka dobrych tygodni minęło zanim upewniłam się że to "coś" to dzidzia i zanim zaczęłam je czuć regularnie. A potem kolejne tygodnie i dopiero teraz co kilka dni widać tą aktywność naocznie po brzuchu.