CrazyCatLady
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2017
- Postów
- 45
Rozumiem i szanuję. Mnie tylko denerwują ludzie co biorą zwierzaka bo ładny, a potem jest meblem przeszkadzającym.. a jak jeszcze by coś zniszczył to za drzwi.zgadzam się, dlatego nie bedę miała nigdy zwierzaka....
wiem ile to wymaga żeby zajmowac się dziećmi, a mieć zwierzaka, który będzie mi coś niszczył, sikał lub trzeba z nim wychodzić na spacer, to nie dla mnie...
dziecko kiedyś z tego w końcu wyrośnie.
mogę się poświęcić dla dziecka, ale dla psa czy kota nie.
najgorzej, ze są ludzie tak zakochani w swoich zwierzętach że mają więcej empatii do zwietrząt niż do ludzi. zwierzę to jednak zwierzę a nie człowiek.
jeżeli by mi jednak przyszło wybrać czy wydać pieniądze na dziecko czy na psa, to oczywiście wybrałabym dziecko, więc po co mi stawac przed takim wyborem kiedykolwiek
Gdybym wybierała dziecko czy kot, też zapewne wybiorę dziecko (nie oszukujmy się) ale na pewno kota nie wykopie tylko dlatego, że choruje albo podrapał kanapę.