reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2018

Już wszystko wiem. Po ktg widziałam się z ordynatorem i zapytałam co robić jeśli do wtorku nie urodzę?( bo to będzie 7dni po terminie). Powiedział że przyjechać i przyjmą na oddział. Czyli pewnie w maju się rozpakuje..
 
reklama
I jeszcze nie dali Ci skierowania do szpitala ? Ja już w dniu terminu musiałam się stawić w szpitalu
Nie dadzą mi skierowania bo skurczów, bólów niema ani rozwarcia nie było na wizycie w piątek. Mam ostatecznie w środę przyjechać gdybym nie urodziła do tego czasu i dopiero mnie wezmą na oddział.
 
Dziś od rana zaliczyłam serie przysiadów po 10 co godzinę, dużo spacerowałam i nawet idąc na ktg wybrałam schody, na trzecie piętro szłam. Po powrocie do domu brzuch owszem trochę bolał i mały szalał ale dalej jakoś nie widzę żeby się miało na akcję.. :(
 
Dziś od rana zaliczyłam serie przysiadów po 10 co godzinę, dużo spacerowałam i nawet idąc na ktg wybrałam schody, na trzecie piętro szłam. Po powrocie do domu brzuch owszem trochę bolał i mały szalał ale dalej jakoś nie widzę żeby się miało na akcję.. :(
Ajjj leniwy synek ja swojego urodziłam w 41T5D ale od terminu lezalam w szpitalu ... I miałam wywolywany poród ... Który i tak się zakończył cc....
 
reklama
Do góry