reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwietniowe mamy 2018

Ja mialam camarello carera sprzedalam ze.względu na spacerowke: barierka ochronna(pałąk) bardzo nisko tuz nad samymi nozkami i daleko od dziecka. Moze cos się zmienilo przez 2 lata ale jak patrze po zdjeciach to jest tak samo. Kolezanka tez sprzedala z tego wzgledu i corka pare razy jej sie wywrocila(malo stabilna). Jak masz kolezanke to lepiej podpytaj
Dziękuję za wskazówki, napewno wezmę to pod uwagę:happy:
 
reklama
U mnie brzuch bardzo widoczny i spanie na brzuchu odpada, przyzwyczaiłam się, bo ogólnie bardzo lubialam tak spać. Dwa tygodnie do wizyty:) co do wózka to mam na oku Camarelo Avenger z fotelikiem MaxiCosi. Ale mam koleżankę która jest w tematach wózkow bo pracuje w tej branży więc skorzystam z jej pomocy.
O to wypytaj jej co najlepiej teraz kupic i kiedy wchodza nowe nodele na 2018[emoji16]
 
Hej dziewczyny co do aktywności to też chodzę codziennie na spacery min 1h..obojetnie czy pada czy święci słońce..chcialabym też zacząć ćwiczyć coś więcej i zastanawiam się nad jakimiś zajęciami.. .tęskni mi się też za orbiterkiem...moze zacznę na nim spacerowac

A co do spania To myślałam że u mnie będzie ż tym ciężko bo do tej pory zasypialam tylko na brzuchu i nie wyobrażałam sobie innej pozycji...pierwsze miesiące ż zasypianiem było ciężko ale przez wieczorne mdłości, układała m dodatkowe poduszki i dawalam radę tylko na plecach zasnąć ż wysoko uniesiona głowa.. .A teraz to zasypiam bez problemu na lewym boku, do toalety wstaje 2/3 razy ale też się przyzwyczailam, chyba chodzę w takim półsnie [emoji4]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
u mnie rower jest codziennie od poczatku ciazy, oczywiscie jezdze ostroznie omijajac wszelkie wyboje i dziury na drodze. Na poczatku ciazy kiedy jeszcze o niej nie wiedzialam jezdzilam jak szalona. Jezeli chodzi o spanie to od paru lat zasypialam jedynie w pozycji na "supermena" czyli na brzuchu z jedna noga zgieta w kolanie, do 3mc bylo jeszcze ok,ale od 2miesiecy zmuszam sie do spania na lewym boku i jest nawet dobrze da sie przyzwyczaic szczegolnie teraz kiedy maluszek zrobil sie bardzo aktywny:) jestem zakochana w jego ruchach,zauwazylam,ze sa one bardzo czeste kiedy zjem cos co bardzo lubie lub kiedy leze i ogladam cos co lubie...a ostatnio ogladajac mecz Polska-Meksyk mlody chyba chcial gola strzelic,bo tak mi 2 razy brzuch podskoczyl,ze az sie wystraszylam :biggrin2:
 
u mnie rower jest codziennie od poczatku ciazy, oczywiscie jezdze ostroznie omijajac wszelkie wyboje i dziury na drodze. Na poczatku ciazy kiedy jeszcze o niej nie wiedzialam jezdzilam jak szalona. Jezeli chodzi o spanie to od paru lat zasypialam jedynie w pozycji na "supermena" czyli na brzuchu z jedna noga zgieta w kolanie, do 3mc bylo jeszcze ok,ale od 2miesiecy zmuszam sie do spania na lewym boku i jest nawet dobrze da sie przyzwyczaic szczegolnie teraz kiedy maluszek zrobil sie bardzo aktywny:) jestem zakochana w jego ruchach,zauwazylam,ze sa one bardzo czeste kiedy zjem cos co bardzo lubie lub kiedy leze i ogladam cos co lubie...a ostatnio ogladajac mecz Polska-Meksyk mlody chyba chcial gola strzelic,bo tak mi 2 razy brzuch podskoczyl,ze az sie wystraszylam :biggrin2:
Uwielbiam spać na supermana[emoji1] odradzam rower na tym etapie ciąży. Na rowerze wszystko może się zdarzyć nawet jak wyboje, dziury i krawężniki będziesz omijać. Zamień na rower stacjonarny jeśli masz taką możliwość, basen albo zwykłe spacerki. Dla dobra maluszka. Ja przez pierwsze 2 miesiące też jeździłam, po 20 km. I myślę, że od tego właśnie powstał krwiak w macicy. Łubudu łubudu o siodełko i masz babo placek... Ciebie oczywiście krwiakiem nie straszę, ale o upadek nietrudno, a po co potem sobie w brodę pluć.

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Gina86 masz racje, pare dni temu zjezdzajac z chodnika nie zauwazylam sporego kraweznika i niezle podskoczylam. Dzis pojechalam po orzeszki,bo naszla mnie ogromna ochote,ale wiekszosc drogi prowadzilam rower,bo w pewnej chwili dziecko wyskoczylo mi pod kola i niezle sie wystraszylam. Raczej odpuszcze sobie teren i tak jak piszesz odkurze stacjonarny rower.
Dziewczyny,a jak wasze piersi? Mnie od 3 dni pieką jak je przycisne, wczoraj zbudzilam sie w srodku nocy,bo straszne piekla mnie lewa piers,a snilo mi sie,ze cyckami w pokrzywy wpadlam:eek::angry::D
 
@Gina86 masz racje, pare dni temu zjezdzajac z chodnika nie zauwazylam sporego kraweznika i niezle podskoczylam. Dzis pojechalam po orzeszki,bo naszla mnie ogromna ochote,ale wiekszosc drogi prowadzilam rower,bo w pewnej chwili dziecko wyskoczylo mi pod kola i niezle sie wystraszylam. Raczej odpuszcze sobie teren i tak jak piszesz odkurze stacjonarny rower.
Dziewczyny,a jak wasze piersi? Mnie od 3 dni pieką jak je przycisne, wczoraj zbudzilam sie w srodku nocy,bo straszne piekla mnie lewa piers,a snilo mi sie,ze cyckami w pokrzywy wpadlam:eek::angry::D

Ja się faktycznie też trochę bałam roweru odkąd wiedziałam o ciąży bo zdarzyło mi się spaść. Po mieście jeździ się ciężko, ludzie chodzą po ścieżkach rowerowych, a inni rowerzyści czasem jeżdżą jak szaleni.

Mam za to zielone światło na ćwiczenia i mam zamiar się zmobilizować i ćwiczyć w domu. Przed ciążą ćwiczyłam, chodziłam na zajęcia typowo wzmacniające Pump (ze sztangą) Body Shape z obciążeniami typu hantle, gumy. Zaczyna mi już tego brakować, ale na początku odpuściłam ćwiczenia nawet te w domu. Czas najwyższy do tego wrócić ;)
 
Ja się faktycznie też trochę bałam roweru odkąd wiedziałam o ciąży bo zdarzyło mi się spaść. Po mieście jeździ się ciężko, ludzie chodzą po ścieżkach rowerowych, a inni rowerzyści czasem jeżdżą jak szaleni.

Mam za to zielone światło na ćwiczenia i mam zamiar się zmobilizować i ćwiczyć w domu. Przed ciążą ćwiczyłam, chodziłam na zajęcia typowo wzmacniające Pump (ze sztangą) Body Shape z obciążeniami typu hantle, gumy. Zaczyna mi już tego brakować, ale na początku odpuściłam ćwiczenia nawet te w domu. Czas najwyższy do to tego wrócić ;)
Jesli dostalas zielone swiatlo to warto skorzystac i wrocic do starych nawykow na tyle na ile to mozliwe. Swojego czasu tez bylam bardzo aktywna-crossfit, chodakowska,silownia ,czulam sie wtedy fantastycznie,energia mnie rozpierala a i sylwetka byla niezla....od 2 lat moja aktywnosc fizyczna ograniczyla sie do wypadow rowerem do biedronki :-D dlatego lekarz powiedzial aby ograniczyc sie do spacerow...Kochana trening to kopalnia pozytywnej energii,sama mam ochote troche sie powyginac jak patrze na fit kobitki no,ale poczekam jeszcze troche i po porodzie bede sie starac o miano fit mamuski oczywiscie stopniowo i madrze;)
 
Ale wam zazdroszcze czytam o rowerku o cwiczeniach no zazdroszcze. Ja od poczatku ciazy na podtrzymaniu i kategoryczny zakaz roweru i cwiczen bylo a teraz sie boje...
a nawet jesli bym.rowerkiem mogla jezdzic to bym go musiala zakazdym razem sciagac z 2 pietra i wnosic wiec odpada.. czekamy do narodzin
problemow z nadwaga nigdy nie mialam wiec mysle ze i po 2 ciazy szybko dojde do siebie ☺ w 1 ciazy przytylam 24kg z 50kg na 74kg
teraz przed ciaza wazylam 56kg a aktualnie jestem w 5 msc i waze 59kg no moze 60 okaze sie w poniedzialek :)
ale moze takie delikatne cwiczenia polecicie na dobre samopoczucie??
I jak uwas jest z porannym wstawaniem?? O ktorej jestescie na nogach? Spicie w poludnie??
Pozdrawiam
 
Ale wam zazdroszcze czytam o rowerku o cwiczeniach no zazdroszcze. Ja od poczatku ciazy na podtrzymaniu i kategoryczny zakaz roweru i cwiczen bylo a teraz sie boje...
a nawet jesli bym.rowerkiem mogla jezdzic to bym go musiala zakazdym razem sciagac z 2 pietra i wnosic wiec odpada.. czekamy do narodzin
problemow z nadwaga nigdy nie mialam wiec mysle ze i po 2 ciazy szybko dojde do siebie [emoji5] w 1 ciazy przytylam 24kg z 50kg na 74kg
teraz przed ciaza wazylam 56kg a aktualnie jestem w 5 msc i waze 59kg no moze 60 okaze sie w poniedzialek :)
ale moze takie delikatne cwiczenia polecicie na dobre samopoczucie??
I jak uwas jest z porannym wstawaniem?? O ktorej jestescie na nogach? Spicie w poludnie??
Pozdrawiam
Ja wstaje o 6 musze dziecku śniadanie do przedszola zrobic ( od wrzesnia dzien w dzien placki z jablkami...w przedszkolu na sniadanie nic.innego nietknie). W dzien o drzemce nie ma mowy bo jestem gorzej zmeczona niz bez niej i tylko później mnie glowa boli...
 
reklama
Do góry