reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowe mamy 2018

U mysiaka92 to niedobrze...musisz uważać na siebie, ...!

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom

A_gdyby_tak ja też nie miałam pojęcia o istnieniu takiej choroby i nigdy bym nie pomyślała że to ma związek z tarczyca, ale też już wcześniej jak napisałaś że jesteś na to chora to poczytałam, czyli musisz cały czas być na lekach, ale dobrze że jesteś pod dobra opieka lekarska

Aniia88 bidula jesteś ż tymi wymiotami bo to naprawdę wykańcza fizycznie organizm, a co do częstych omdlen to musisz ż tym iść do lekarza i to sprawdzić, bo rozumiem że jak pracujesz może być czasem słabo ( ja tak mam ale to zdarzyło mi się w pracy może że 4 razy) ale u ciebie to już inny problem

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Tak, gdzieś czytałam, że przy nadczynności trzeba ograniczyć jod. Ale to trzeba skonsultować z lekarzem. Być może w suplementach jest go tak znikoma ilość że nic z tym nie trzeba robić. Ja mam niedoczynność i przyjmuje dodatkową tabletkę jodu.

Zresztą, powtarzając (teraz już jak mantrę) za moją gin, endo, kardio i diet (o matko ile lekarzy) iż nie dość, że ciąża to czas szczególny, to każda ciąża jest inna więc trzeba podejść do niej nie książkowo i parametrowo ale indywidualnie (patrz extra magnez czy ten nieszczęsny paracetamol, itd itp).

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
A powiedz mi czy Hashi wykryli Ci w ciąży czy wcześniej... ?? Pewnie pisałaś ale mogłam niezarejestrować... u mnie rozpoznali dopiero w ciąży...
 
A_gdyby_tak ja też nie miałam pojęcia o istnieniu takiej choroby i nigdy bym nie pomyślała że to ma związek z tarczyca, ale też już wcześniej jak napisałaś że jesteś na to chora to poczytałam, czyli musisz cały czas być na lekach, ale dobrze że jesteś pod dobra opieka lekarska

Aniia88 bidula jesteś ż tymi wymiotami bo to naprawdę wykańcza fizycznie organizm, a co do częstych omdlen to musisz ż tym iść do lekarza i to sprawdzić, bo rozumiem że jak pracujesz może być czasem słabo ( ja tak mam ale to zdarzyło mi się w pracy może że 4 razy) ale u ciebie to już inny problem

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom

U mnie aktywowala się choroba w ciąży. Nie wiem czy tak też nie było w pierwszej ciąży bo nikt mnie później nie badał. Pomiędzy ciążami wyniki tsh książkowe, co nie znaczy że choroba nie była uśpiona. Choroby tarczycy mogą dziedziczne. Moja mama ma. Teraz zasugerowałam siostrze żeby się przebadała.
Najgorsze że mogę przekazać je również dzieciom. :(
Pocieszam się jednak że z tym da się żyć. Biorąc leki ew. modyfikujac dietę, można żyć całkiem normalnie i te objawy o których wcześniej pisałam całkowicie wyeliminowac.
Dlatego bardzo ważna jest diagnostyka i to ta szczegółowa (ft3, ft4, atpo itd) jeśli rozpoznajecie u siebie wspomniane objawy bądź ktoś z bliższej lub dalszej rodziny choruje, warto się przebadać pod tym kątem.

To jest też sygnał dla kobiet które długo starają się o dziecko. Problemy z tarczyca mogą te starania bardzo utrudnic. Mnie się udało za 2 cyklem :) A nie wiedziałam o chorobie i nie przyjmowałam żadnych lekow. Tak więc liczę że po ciąży wszystko się unormuje i nie będę musiała przyjmować leków.
Ale i tak jak bedzie trzeba to mogę je łykać garściami, byleby ciąża przebiegała prawidłowo, dziecko urodziło się zdrowe i żeby później względnie zdrowa mama była w stanie się tym dzieckiem zająć :)

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Aniia88- współczuję ci bardzo, bo niestety wiem jak to jest
ja jestem teraz w 18 tygodniu i dopiero od jakiś 2 zaczęły mi przechodzić nudności i wymioty
generalnie przez 2 miesiące bylam bardzo słaba i tylko leżałam, jak wstawał i probowalam cokolwiek zrobić to robiło mi się słabo i pojawiały się mroczki przed oczami
to już moja 2 ciąża w takim stylu wiec wiem ze jedyne co to pozostaje leżeć, jeść powoli to co akurat wchodzi i starać się pić
z tym piciem zawsze mi wtedy najgorzej wiec star się jeść produkty wodnite- zupki, kisle, budynek i kaszki dla niemowlat

a gdyby tak
A możesz coś więcej powiedzieć o diecie?
Bo ja też mam problemy z tarczycą, ale mój endo poza łykaniem jodu nie wspominał nic o zmianach w diecie
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Jestem nowa na tym forum i chciałabym się poradzić. Jestem w 12 tyg., i od miesiąca ledwo zipie. Mdleje po lekkim wysiłku, mam straszne mdłości i wymiotuje mimo ze lekarz przepisał mi Cyclizine, budzę się w nocy, płacze już naprawdę nie mogę

lepiej spytaj lekarza I niech Ci robi często badania.

A wogóle, to zastanawiałyście się kiedyś czemu kobiety w ciąży wymiotują?
Dziecko to można powiedzieć "pasożyt", kiepskie porównanie ale tak jest, bo żeruje na organiźmie matki dopóki nie będzie w stanie samodzielnie funkcjonować. Obcy byt w naszym organiźmie, który ma oddzielny kod genetyczny, oddzielne DNA, często inną grupę krwi itp... W pierwszym etapie ciąży organizm matki probuje pozbyć się obcego organizmu z własnego ciała, oczywiście nie jest to możliwe, chociaż czasem zdarzają się poronienia (z róznych przyczyn oczywiście, ale czasami lekarz nie potrafi podać przyczyny)..
Dopóki dziecko nie jest w stanie samo funkcjonować, do 36-37 tygodnia żeruje na organiźmie żywiciela :-D:-D to tak brutalnie :wink: dlatego ciąża to nie choroba, ale jednak jak się ma tasiemca, czy inne owsiki to tez niby nie choroba, a organism człowieka reaguje obronnie z nieprzyjemnymi konsekwencjami

A_gdyby_tak duzo by do mnie z opisu pasowalo ale ja mam nadczynnosc, czekam na nowe wyniki ale teraz mam tsh 0.02 i kulke z lewej strony ktora kiedys badali niopsja cienkoiglowa i nic zlego nie bylo
Hashimoto chyba sie dość prosto diagnozuje

Może jak juz będziemy na zamkniętym forum to zrobimy sobie taką tabelkę imię/data porodu/ płeć przynajmniej będziemy wiedziały ile nas jest :)
dopiero na zamkniętej grupie? Czy tu zrobić taka listę? bo miałam się za to zabrać.

Też trafiłam na ten artykuł, dlatego myślę że mój lekarz dlatego chce to kontrolować, cieszę się że wyznaczyl mi ta wizytę za 2 tyg. połowa czasu mniej do zamartwiania. Kochamy tego małego człowieka całym sercem i nic tego nie zmieni.
no I świetnie, tego się trzymaj :yes: pozytywnie I do przodu - do nastepnej wizyty.

Mało piszę ale to dlatego że na tydzień "rozwiodłam" sie z mężem i jestem z synkiem u moich rodziców.. W ogóle nie ciekawa jest sytuacja w domu przez dziadków mieszkających na dole.. Ciągle nerwy i stres a mi on nie służy bo co sie zdenerwuje to plamie.. :(
mój z kolei wyjechał na weekend z najstarszym synem w gory, rano ich odwiozłam. w niedzielę wieczorem wracają..
a mieszkając z rodzinką niestety tak jest :( ja na szczęście nie mieszkam, ale czasem nie ma wyjścia. jednak najlepiej mieszkac oddzielnie....

To jest też sygnał dla kobiet które długo starają się o dziecko. Problemy z tarczyca mogą te starania bardzo utrudnic. Mnie się udało za 2 cyklem :) A nie wiedziałam o chorobie i nie przyjmowałam żadnych lekow. Tak więc liczę że po ciąży wszystko się unormuje i nie będę musiała przyjmować leków.
właśnie mówi się że hashimoto może powodować problem z zajściem w ciążę, ale znam naprawdę kilka osób, które mają I zmagają się z różnymi trudnościami, a z zajściem w ciążę nigdy nie miały problemu.
 
U mnie aktywowala się choroba w ciąży. Nie wiem czy tak też nie było w pierwszej ciąży bo nikt mnie później nie badał. Pomiędzy ciążami wyniki tsh książkowe, co nie znaczy że choroba nie była uśpiona. Choroby tarczycy mogą dziedziczne. Moja mama ma. Teraz zasugerowałam siostrze żeby się przebadała.
Najgorsze że mogę przekazać je również dzieciom. :(
Pocieszam się jednak że z tym da się żyć. Biorąc leki ew. modyfikujac dietę, można żyć całkiem normalnie i te objawy o których wcześniej pisałam całkowicie wyeliminowac.
Dlatego bardzo ważna jest diagnostyka i to ta szczegółowa (ft3, ft4, atpo itd) jeśli rozpoznajecie u siebie wspomniane objawy bądź ktoś z bliższej lub dalszej rodziny choruje, warto się przebadać pod tym kątem.

To jest też sygnał dla kobiet które długo starają się o dziecko. Problemy z tarczyca mogą te starania bardzo utrudnic. Mnie się udało za 2 cyklem :) A nie wiedziałam o chorobie i nie przyjmowałam żadnych lekow. Tak więc liczę że po ciąży wszystko się unormuje i nie będę musiała przyjmować leków.
Ale i tak jak bedzie trzeba to mogę je łykać garściami, byleby ciąża przebiegała prawidłowo, dziecko urodziło się zdrowe i żeby później względnie zdrowa mama była w stanie się tym dzieckiem zająć :)

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja również mam chorobę Hashimo. Dowiedziałan się niej ponad rok temu - kiedy zaczęłam się starać o dziecko z mężem i nie wychodziło.
Da się z tym żyć. [emoji6] teraz tak mówię, kiedy noszę dzidziusia pod sobą, Ale po nie udanych staraniach było ciężko. [emoji22]
Ja startowałam z wysokim wynikiem niedoczynnosci bo miałam tsh 16.57.
Ale już jest coraz niżej. Endo i tak był zdziwiony jak miałam wynik tsh 5,5 i wyszło. Śmieję się że tak na nas Chorwacja podziałała. [emoji23]
Niestety leki do końca życia, jeżeli nic się nie zmieni, Ale dla tego smroda w brzuszku WSZYSTKO.

Napisane na HTC Desire 825 w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Dominika81 myślę że do 2 tyg większość z nas będzie juz po prenatalnych wiec tez więcej o dacie porodu będziemy mogły powiedzieć wiec wtedy można się za to zabrać :) również z chęcią pomogę :)
 
reklama
Witam dziewczyny :) zycze milego dnia
Mam pytanie bo ja sie nie znam na wynikach u mnie tsh wynosi 0,833 a FT4 1,49 ? To cos oznacz a do lekarza mam dopiero w czwartek
 
Do góry