Kwietniowe blizniaki

[nicea111]

Hej kwietniowe przyszłe mamusie......
Spodziewam się dwóch synków na 16 kwietnia, fajnie że powstał wątek o bliźniakach na który nie ukrywam czekałam. Z usg wynika, że będą dwujajowe i dwukosmówkowe. Dolegliwości do końca 4 miesiąca miałam spore wymioty i refluks, całe szczęście że już po nich!
teraz jestem w 20 tyg i czekam, na ruchy synków.......

 

[niczka]

czesc Nicea. Gratuluje! ale nas juz duzo .
To twoja pierwsza ciaza?
Pewnie lada moment poczujesz ruchy, bo to jzu najwyzszy czas, co nie?
a skad jestes?

 

[nicea111]

czesc Nicea. Gratuluje! ale nas juz duzo .
To twoja pierwsza ciaza?
Pewnie lada moment poczujesz ruchy, bo to jzu najwyzszy czas, co nie?
a skad jestes?

Hej,
Tak to moja pierwsza ciąża, myślę że niedługo maluszki się odezwą czekam na te pierwsze ruchy z wielką niecierpliwościa. Jestem z Gdańska........

 

[jola466]

Hej Nicea! Fajnie ze dolaczylas do naszego grona blizniakow! A oswoilas sie juz z mysla ze to blizniaki? Fajnbie dwoch chlopczykow! Jak ja bym miala dwoch chlopcow to moj maz bylby w niebowziety, bo jak go pytam co jak beda dwie dziewczynki to on nato ze no tez bedzie je kochal, ale chlopak to chlopak;-)!
Dziewczyny a co powiedzial wam lekarz- bedziecie miec planoiwana cesarke i w ktorym tygodniu!
A moje babelki to tak buszuja- nawet teraz jak sobie tu do was pisze- na poczatku to musialam klasc reke , ale teraz to juz czuje je tak normalnie:-):-):-)- fajne uczucie.
Niczka- ja w tali:-) mam 86cm- jezeli to mozna nazwac talia- a to dopiero 19tydzien. Jutro lece zobaczyc sie z moja polozna!

 

[nicea111]

Hej Nicea! Fajnie ze dolaczylas do naszego grona blizniakow! A oswoilas sie juz z mysla ze to blizniaki? Fajnbie dwoch chlopczykow! Jak ja bym miala dwoch chlopcow to moj maz bylby w niebowziety, bo jak go pytam co jak beda dwie dziewczynki to on nato ze no tez bedzie je kochal, ale chlopak to chlopak;-)!
Dziewczyny a co powiedzial wam lekarz- bedziecie miec planoiwana cesarke i w ktorym tygodniu!
A moje babelki to tak buszuja- nawet teraz jak sobie tu do was pisze- na poczatku to musialam klasc reke , ale teraz to juz czuje je tak normalnie:-):-):-)- fajne uczucie.
Niczka- ja w tali:-) mam 86cm- jezeli to mozna nazwac talia- a to dopiero 19tydzien. Jutro lece zobaczyc sie z moja polozna!

witaj,
ja jakoś od początku nastawiłam się na bliźniaki chciałam bardzo mieć od razu dwa dzidziusie i oczywiście dwóch synków natomiast wszyscy mówili, że lepiej parkę! wydaje mi się że płeć nie ważna - najważniejsze żeby maluszki były zdrowe..
ja nastawiam się na cesarkę dużo czytałam na ten temat i niech już tak zostanie...
co do ruchów maluchów to wydaje mi się, że zależy też od tego jak one są duże i ile mają miejsca? jakieś bąbelki czuję ale ciężko mi stwierdzić czy to maluchy się ruszają hihihihiih...
kiedy planujecie rozpocząć kupowianie ubranek czy już może kupujecie???? i jakie wózki macie na oku????
pozdrowionka ze słonecznego gdańska.........

 

[LILIann]

Witaj Nicea111 wsrod nas!!!:-)
Niczka ja mojej starszej corci w 9tc powiedzialam ze jestem w ciazy i beda dwa dzidziusieOna juz dobrze wszystko rozumie, przeciez juz prawie 4 latka maale jak bylam z Olenka w ciazy i miala niecale 2,5 roku to tez wiedziala ze mama ma dzidziusia w brzuszku i nie bylo poranka, ani zasniecia bez buziaczka dla siostrzyczki w brzuszku. A przed kazda noca, na dobranoc musialam jej opowiadac jak to bedzie gdy dzidzia sie urodzi - to byly dla niej najpiekniejsze bajki I moze przez to ze byla w tym wszystkim tak obryta, to jak mala sie juz urodzila, to Ala ani razu nie okazala przejawu zazdrosci i nawet bardzo mi pomagala przy dzidzi. I do tej pory jest wspanala siostra:-)Z blizniakami juz nie ma takiego "szalu", ale ciagle planuje jak to bedzie jak sie urodza, np. zaklepala sobie juz ze ona z Ola beda mialy ten WIEKSZY pokoj, a blizniaki MNIEJSZY,:-), jak za male ciuszki z Oli odkladam do worka, to przypomina zeby ich przypadkiem nie wyrzucac, bo przeciez blizniakom sie jeszcze przydadzaitp. A Ola dopiero ma roczek (wczoraj skonczyla:-)), wiec wiadomo ze roczniak jeszcze nic nie zrozumie z tych spraw...I Twoj synus Niczka chyba tez jeszcze ciut za maly zeby zrozumiec.

Miwczoraj ten pessar gin zalozyl, do 36tc mam z nim chodzic. Mamzalecenia zeby jeszcze wiecej sie oszczedzac i wiecej lezec niz chodzic, bo cos czesto mi sie macica napina i czesto mam takie klujace bole, jakby kolka mnie za brzuch lapala, bardzo to nieprzyjemne:-(Wczoraj mialam USG, maluchy szaleja rowno, ale plci gin mowil ze nie zobaczy, bo za bardzo fikaly a poza tym nie lubi na tym etapie ciazy podejmowac sie zgadywania, no chyba ze dzidzia ewidentnie sie wystawi do monitora;-) Nicea a Ty w ktorym tc poznalas plec? Fajnie ze masz dwoch chlopczykow! Ja tez bym chciala, coby babinca mojego juz nie powiekszac, bo maz przy pieciu kobitkach by wysiadl ;-)

 

[nicea111]

Witaj Nicea111 wsrod nas!!!:-)
Niczka ja mojej starszej corci w 9tc powiedzialam ze jestem w ciazy i beda dwa dzidziusieOna juz dobrze wszystko rozumie, przeciez juz prawie 4 latka maale jak bylam z Olenka w ciazy i miala niecale 2,5 roku to tez wiedziala ze mama ma dzidziusia w brzuszku i nie bylo poranka, ani zasniecia bez buziaczka dla siostrzyczki w brzuszku. A przed kazda noca, na dobranoc musialam jej opowiadac jak to bedzie gdy dzidzia sie urodzi - to byly dla niej najpiekniejsze bajki I moze przez to ze byla w tym wszystkim tak obryta, to jak mala sie juz urodzila, to Ala ani razu nie okazala przejawu zazdrosci i nawet bardzo mi pomagala przy dzidzi. I do tej pory jest wspanala siostra:-)Z blizniakami juz nie ma takiego "szalu", ale ciagle planuje jak to bedzie jak sie urodza, np. zaklepala sobie juz ze ona z Ola beda mialy ten WIEKSZY pokoj, a blizniaki MNIEJSZY,:-), jak za male ciuszki z Oli odkladam do worka, to przypomina zeby ich przypadkiem nie wyrzucac, bo przeciez blizniakom sie jeszcze przydadzaitp. A Ola dopiero ma roczek (wczoraj skonczyla:-)), wiec wiadomo ze roczniak jeszcze nic nie zrozumie z tych spraw...I Twoj synus Niczka chyba tez jeszcze ciut za maly zeby zrozumiec.

Miwczoraj ten pessar gin zalozyl, do 36tc mam z nim chodzic. Mamzalecenia zeby jeszcze wiecej sie oszczedzac i wiecej lezec niz chodzic, bo cos czesto mi sie macica napina i czesto mam takie klujace bole, jakby kolka mnie za brzuch lapala, bardzo to nieprzyjemne:-(Wczoraj mialam USG, maluchy szaleja rowno, ale plci gin mowil ze nie zobaczy, bo za bardzo fikaly a poza tym nie lubi na tym etapie ciazy podejmowac sie zgadywania, no chyba ze dzidzia ewidentnie sie wystawi do monitora;-) Nicea a Ty w ktorym tc poznalas plec? Fajnie ze masz dwoch chlopczykow! Ja tez bym chciala, coby babinca mojego juz nie powiekszac, bo maz przy pieciu kobitkach by wysiadl ;-)

czesc,
Ja w 12 tyg mialam robiony test pappa i juz wtedy lekarz stwierdzil, ze jeden dzidzius to chlopczyk a drugi sie odwrocil i ciezko bylo rozpoznac plec. Natomiast w 18 tyg mialam szczegolowe usgsprawdzenie kosci narzadow przeplywow krwi i czy prawidlowo wszystko sie rozwija wtedy lekarz stwierdzil ze ten drugi tez chlopczyk no i potwierdzil, ze pierwszy tez synek....
Teraz jestem w 20 tyg.............
piszcie co u was????

 

[jola466]

Czesc dziewczyny co tam u was? Jak samopoczucie? Ja narazie mam przyplyw energii, czuje sie dobrze tylko ciezko mi sie podniesc jak sie poloze no i ten bezdech! Czuje sie jakbym wazyla tone- a to narazie tylko 4kilo extra. Ciekawe jak bedzie pozniej? Wczoraj widzialam sie z moja polozna- cisnienie w porzadku, mocz tez, serduszka bylo slychac bardzo wyraznie:-), tylko te ostatnie badanie w szpitalu( wymaz z pochwy) wykazal ze mam jakies zapalenie pochwy- musze jeszcze doczytac co to za bakterie- bo dzis wlasnie mi przyszedl list ze szpitala powiadamiajacy o wynikach, a ze jezyk angielsk medyczny to zawsze musze sprawdzic. No ale chyba to nic powaznego bo poproszono mnie o kontakt z moim GP(mam nadzieje ze nic powaznego), i odebranie recepty! No ale i tak odliczam dni do srody- zobacze moje babelki:-).

 

[jola466]

Nicea- a co to ten test papa? Bo ja nic o takim tescie nie slyszalam. A robilas go prywatnie?

 

[niczka]

Test papa to badania prenatalne majace na celu wykrycie wad genetycznych itd., U nas sie robi raczej prywatnie. Choc chyba sa jakies uwarunkowania kiedy robia panstwowo.

Ja w kazdym razie czuje sie znacznie lepiej, ale boje sie ze jak wroce do pracy to wszystko zacznie sie od nowa, ide pod koniec zwolnienia do lekarza zobaczymy co powie, bo narazie uzyskalam info od jednego ze on calej ciazy to mnie na zwolnieniu trzymac nie bedzie, a pozniej to mnie wysle do szpitala, pytalam sie po co, a on ze na patologie. Zalamka jak dla mnie, bo jasne.. lepiej zebym chodzila i cierpiala, bo co go to obchodzi. a na patologie.. nir rozumiem jak moga tak mowi c jak sie nic z dzidziami nie dzieje. Zdenerwowac mnie chca?!
i tym sposobem jestem juz w polowie ciazy a nie mam lekarza prowadzacego, to znaczy nie mam jednego lekarza,ale to juz inna bajka.