reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

My też jeszcze na pampersach 2kach... Za dużo kupiłam, bo mogłabym już zakładać 3ki. Ale Ksawery ma taką zgrabną dupkę, że 2ki jeszcze pasują. :)

Dzisiaj się okazało, że mam za mało bodziaków na długi rękaw... A w taką pogodę najlepsze... No nic, trzeba będzie oblukać te wyprzedaże w Tesco. :)

My spaliśmy dzisiaj do 10tej! :szok: Mały teraz zjadł i poszedł spać. Mam więc chwilkę dla siebie, bo zaraz pralka wypierze i trzeba będzie wieszać. Niestety w lazience, bo pada. A pranie trzeba zrobić...
 
reklama
U nas też pampersy 2. Chciałam przejść na 3 bo na non stopie się obsikiwał ale okazało się że w 3 lepiec na lepiec wchodzi i i taksię przesikuje :) zostałam na 2 żeby paczke skończyć i się też uspokoiło z obsikiwaniem, nie wiem od czego to zależy bo wydaje mi się że dobrze mu je zakładam.
 
lilonka słodkie te Twoje cudeńka i mam pytanko czy Twoje skarbeczki wykazują jakieś zainteresowanie sobą na wzajem? ciekawi mnie to jak to jest z dwoma szkrabami i ogólnie jak dajesz radę:-) ja czasem z jedną nie mogę dać rady jak marudna:-D a co dopiero dwójka takich mikrusów :tak:
 
Opieka społeczna jeszcze się nami nie interesuje :-D A tak na poważnie - raz jest lepiej, raz gorzej ;-) Jest dwa razy więcej prania, prasowania, przebierania, a wyjście na spacer to jak wspinaczka na Mount Everest, ale dwa Smerfy rekompensują wszystko... Maluchy zaglądają na siebie, zjadają sobie nogi i ręce na wzajem (szczególnie jak spały w jednym łóżeczku), czasem uśmiechają się do siebie.
 
lilonka podziwiam Ciebie i nie powiem uśmiałam się :-D ale dobrze, że na razie obeszło się bez interwencji Pań z opieki hehe żartuję
Moja Alcia dziś śpi po 5min nic nie mogę zrobić, a ja mam wogóle ostatnio jakiegoś doła brrr nic mi sie nie chce:no:
 
Fel - daj starszakowi kalosze i parasol, myślę, że teżfrajda będzie, albo zróbcie jakiś prowizoryczny latawiec, przy takim wietrze toz pewnością poleci. :-DJa dzisiaj tylko sprawdziłam czy nie będzie padać, bo takiechmurzyska, ale prognoza pokazała, że nie więc prawie 3 godziny spędziłam naspacerze, a Szymuś cały ten czas przespał. Tak więc nam obojgu taka wietrznapogoda podoba się:tak:
anka - ja nawet gdybym chciała przepajać, to mój nie łykniewięcej jak 20 ml wody. testujemy już drugą butelkę i tak samo marnie idzie. Noale ta niewielka ilość wody i dużo warzywek u mnie i kupki częściej, ostatniopo jednej na dzień. A bodziaki z długim rękawem to dzisiaj kupiłam w lumpku i jeszcze pajacykina teraz i na jesień, a że Mały spał to miałam czas żeby poprzebierać ipodotykać:-D
Czy możliwe, że przez te upały i krótsze jedzenie (tak ominutę dwie na każdym posiłku) Mały mi schudł mi o 200g? Któraś z Was teżzauważyła teraz spadek wagi?
izik - my jedziemy tylko na weekend do moich, ale to prawdziwawyprawa, bo ponad 5 godzin w jedną stronę, a do tego to taki zlot rodzinny(babcia miała 5 dzieci, a te dzieci mają kilkanaścioro dzieci z mężami/żonami,no i jeszcze prawnuków kilkadziesiąt). Cała impreza odbywa się w dużym garażu, każdy przywozi coś na grilla, stół i krzesła dla siebie. A po fakcie M będzie spał w namiocie, a mi tam za duszno,więc wstępnie kombinujemy, że ja z Małym będę spała w samochodzie. Już kiedyśspałam sama i było ok, a teraz większy samochód, więc powinniśmy dać radę:-D Strasznie lubię te prowizoryczne urodziny u babci, są takie jak imprezy na studiach w Poznaniu.:-D
lenka - ten sen to chyba na pogodę, bo mój dzisiaj pospał do9, a potem na spacerze jeszcze dwie i pół godziny... i nadal śpi:-D
lilonka - podziwiam, jak Ty dajesz radę. Ja czasem sunęnosem po podłodze przy jednym, zwłaszcza nocą, a w ciągu dnia to wszystko robięjak on śpi. Zjadanie rączej i nóżek musi być super, mojemu by podpasowało, bojeszcze nie potrafi sobie zabawki dobrze podtrzymać:-D
wiosna - ale się uśmiałam, to pewnie teraz masz talię osy:-D
 
Kruczka - żeby w mojej wiosce był Auchan ^^ najbliżej pewnie w Poznaniu, albo Kaliszu. :-D

Pewnie zrobię tak, jak Pscółka i pośmigam po Lumpeksach. Muszę też poprzebierać bodziaki na krótki rękaw, bo kilka jest już za małych, z tymże nie pamiętam których. Czeka nas przymierzanko zapewne... na szczęście Ksawery nie ma nic przeciwko ubieraniu. :) priorytetem zakupowym są bodziaki (w sumie ich nigdy za dużo) i pajace do spania. Jak to dobrze, że mojemu podpasowały butelki i smoki Aventu. Pierwszy traf, przynajmniej nie musiałam kombinować. Ale to pewnie dlatego, że karmię go przez nakładkę (tak myślę, tak mi się wydaje)... Więc do plastiku przyzwyczajony. A moja mama nie ma problemu, żeby dać mu moje mleko z butelki, kiedy mnie nie ma...
 
reklama
pscółka skoro wypija te 20 ml wody to jednak umie pić:tak:, ja na siłę bym mu więcej nie dawała, jak olek Olka dokarmiałam sztucznym to tez tak ciumkał sobie , za to chciałabym żeby Olek nauczył się ssać smoka bo nie chcę, mamusiny pózniej robi za sztucznego:sorry:

dziewczyny ja to mam same ciuchy z lumpka

bedę mieć dzisiaj pralkę, własnie majster zmienia fartuch i na szczęscie znalał taki za 160 zł uf
 
Do góry