reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

izik - mój na szczęście akceptuje smoczek, bo chyba niedałabym rady. nawet przy karmieniu te 6-8 minut moje sutki to odczuwają - chybamocno ciągnie, bo i smoczek ma czasem odciśnięty na twarzy:-D.
karenka - lekarz kazał nam zapinać na ciasno, bo przyzderzeniu zdarzało się, że dzieci po prostu wypadały z fotelików
anila - pozwól, że Cię zacytuję " jak M z nią chodzi - cisza, jak z nią usiądzie to walipiąstkami i ryczy... więc wróciła do łóżeczka... i płacze... żal mi jej ale niemożemy się złamać..." Napisałam zostawiać dziecka by płakało, co jak widaćpowyżej czynisz. Nie pisałam zostawiać SAMEGO, więc proszę nie wkładajcie mi wusta słów, których nie powiedziałam.
Ja noszę Małego tylko po jedzeniu do odbicia, bonajzwyczajniej nie mam siły w rękach. A jak potrzebuje przytulania to kładę gou siebie na brzuchu albo kładę obok i przytulam/bujam/zagaduję.
 
reklama
Pscółka :-) spoko - tak mogło to zabrzmieć... tak wróciła, żeby nie przyzwyczajać, co nie znaczy że nie było mnie przy niej :-D ostatecznie w ciągu kilku chwil się "dogadałyśmy" i krótko potem już spała... ale oczywiscie rozumiem co chciałaś powiedzieć i zgadzam się z Tobą że trzeba dziecku dać poczucie bezpieczenstwa... jeśli niefortunnie odpowiedziałam na Twój post - przepraszam daleka byłam od chęci wkładania Ci słów których nie powiedziałaś :-)

u nas nocą popadało i dziś już fajna pogoda... Maria też wróciła do swojego rytmu - jedzenie-zabawa-sen do 45 min i od nowa... więc lecę bo już woła swoje słynne agu (czytaj mamo jestem głodna daj mi jeść)...
 
Za 10min goście... Grrr... Dam radę, dam radę, dam radę... :-)

Ksawery śpi, chyba łapie energię na gości...

ja też staram się nie nosić K za często, ot, kiedy jest taka potrzeba (płacz, odbicie) lub kiedy mam ochotę się do niego przytulić (często mam, ale często też się powstrzymuje). :happy2: jednak zazwyczaj oboje lezymy obok siebie i gadamy, śmiejemy się, albo mata i zabawki. :-)

My mieścimy się jeszcze w 62. Ale 68 i 74 też niektóre są ok.

no, przyjechali. trzymajcie kciuki :*
 
ja mam fotelik z Chicco (0-13) i gondolkę z wózka mutsy, w gondolce więcej miejsca, ale nie jest taka sztywna jak chicco
ja też staram się zapinać ciasno, ale młodemu niewygodnie :baffled:, bo on jak leży to ma na maxa rozłożone rączki i nóżki, a w foteliku czy gondolce ciasno :-)
 
anila pisałaś że nie możesz doczekać się aż dojdzie chusta. Jaką zamówiłaś elastyczną czy tkaną? Ja kupiłam tkana i byłam przeszczęsliwa nawet za pierwszym razem udało mi się zawiązać tylko że troszkę za słabo ale oblecielismy do sklepu. Fakt wygoda z taką chustą jest wielka, ale maluszek musi chcieć się dać zawiązać. Podobno w elastycznej jest łatwiej. W sumie twoja kruszyna ma już 3 miesiące to może będzie Ci łatwiej, bo u nas nie zawsze się udawało niestety i nie raz musiałam zrezygnowac z wyjścia do sklepu:( A w taki upał też nie wyobrażam sobie pchać dziecka do chusty niestety :(

Dzisiaj dzień ojca ale nie zadbalam o to by Miki dał coś tacie bo tata nie zadbał by Miki dał coś mamie z okazji dnia matki ;p ale jestem wredna :D
 
Witam, a my juz jeździmy w spacerówce :szok: bo moja długonoga lady nie mieści się w gondoli :-D
Nef, widzę, że u Ciebie, tak jak u mnie :-D w dzień ojca tato musi czuć się ojcem i ma dzieci tylko dla siebie :-D:-D Ja byłam na piwku i wypiłam ich 4 :szok: będę sikać pół nocy :-D
Phelaniu, też czytałam posty tej dziewczyny, uwyłam sie jak głupia, a przez to załapałam doły :baffled: Łzy napływały mi z każdą chwilą kiedy pomyślałam o Szymonku, to takie niesprawiedliwe. Ostatnio nawet uwyłam się mysląc, że gdyby Szymonek był, Hany by nie było :baffled: ehhhh jakie to życia bywa głupie......
 
Hej podczytuje was dzisiaj ale tak naprawdę nie miałam kiedy odpisać:/ Lenka dzisiaj prawie cały dzień przespala to wtedy ja zadbalam o siebie:) teraz wróciłam z biegania bo zaczęłam wkoncu a jutro jak mu sie uda to ćwiczenia z Chodakowska:-D zakłady murowane:sorry2: hehe czekolada ja tez sie odwdzieczylam m za dzień matki, ale ja mu przynajmniej złożyłam życzenia z Lenka na rękach ;-)Nie tak jak on ze zapomniał :/ moze przyszły rok będzie lepszy:) phel ja nie czytam smutnych przeżyć innych związanych z maluszkami. Mi to serce chce peknac jak słyszę ze ktoś stracił dziecko , jak słyszę ze jakiś sk...... zabił albo pobił to bym go normalnie ukamieniowala :wściekła/y: Ahh szkoda słów . Jutro mieliśmy iść na szczepienia ale chyba pójdziemy na stronę chora bo sie młodej wysypka na ciele nasilila i sie utrzymuje dość długo. Chyba jednak to alergia:/ moze potowki no ale mogę sie mylić nie jestem lekarzem. Wole sie upewnić . Miłej nocki ;-)
 
reklama
troche podczytałam i nie wiem co komu odpisac:baffled: całymi dniami spedzam na polu bo w domu idzie zdechnac małą płacze
z okazji dnia ojca zapomniałam zadzwonic do mojego taty:zawstydzona/y: taka zakrecona jestem ale wstyd buuu
a z moim męzowskim to podobnie jak wy

a czy któras ma nosidełko zamiast chusty bo chusta jakos mnie nie przekonuje tzn boje sie ze zle zawiarze wrrrr


boli mnie po porodzie kregosłup strasznie w nocy z kolei wszystkie miesnie nogi rece jak stara babe jade na przeiciwbólowych nie byłam u lekaza jeszcze o ginie nie wspomne
 
Ostatnia edycja:
Do góry