reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

Ja sie tez malo odzywam, bo u nas trwa akcja nocnik.
Dzisiaj tylko raz musialam zmienic malemu majtki, bo sie posikal. To i tak sukces. Dobrze, ze kupy nie bylo. Ostatnie dwa dni kupa wyladowala w majciochach ^^. Jutro musze go przypilnowac, bo to nic przyjemnego.

Kupilismy trampoline :D. Ma chyba 4m srednicy. Wielkie to to. Maz z Antkiem kazda wolna chwile tam skacza. Nawet ja sobie poskakalam. Po 10 minutach skakania nogi bola jak cholera. A takich zakwasow to ja nigdy jeszcze nia mialam po czymkolwiek. Chyba sobie to wprowadze do mojego planu cwiczen. Na dobranoc sobie zrobilam jeszcze 300 brzuszkow. Szalenstwo.


Ktos pytal o regularnosc snu naszych pociech. Patrzac na osie czasu w ESP baby wychodzi, ze moj maly spi od 20 do 8 z przerwami na karmienie.. w dzien spi 1h pozniej je i sie bawi co trwa tez 1h i znow od poczatku.. spi i je + bawi sie... az do 20. Wtedy znow zasypia na noc. W dzien mamy srednio 6 dzemek.

Phel - na moim grudniu sa dziewczyny, ktore maja miedzy dzieciaczkami 20m roznicy i kupily blizniaczy. Sa tez takie, ktore maja roznice 14m i sobie poradzily bez. Wszystko zalezy od tego ile z malymi chodzisz w miejsca typu markety itd. No i czy w zime bedziesz chodzic na dlugie spacery. U nas Antek bedac w wieku Twojego Alanka zaczynal przygode z rowerkiem biegowym, a wozek od marca stal juz w garazu nieuzywany. W zime chodzilismy tylko kolo domu, wiec wozek nie byl potrzebny.

Bishopka - to szybko sie przerzucilas. A ile malutka ma "wzrostu"?

My w wiekszosci nosimy juz rozm. 68. Niektore rzeczy nawet 74. A mierzylam malego sama w domu to mi wyszlo 63/64cm. Przy porodzie mial 54cm.
 
reklama
No to w końcu chwila dla siebie :-), wczoraj bo już dobrze po północy był dzień tatusia, więc mój kochany m wymyślił sobie, że chce dostać grę na kinecta ;-) gorzej niż małe dziecko, ale wypróbowane i muszę stwierdzić, że kalorie pójdą w dół :-D

Poza tym wczoraj także była nasza pierwsza rocznica ślubu :happy2: jak ten czas szybko leci, i kto by pomyślał, że dorobimy się dzidziusia. Jako prezent dostał ode mnie portret ze zdjęciem moim i Mimi, taki od serca. Ja otrzymałam śliczny bukiet różyczek, i pewną pulę do wykorzystania, hehe co z tego jak w galerii weszłam do smyka i prawie połowę przeznaczyłam na ciuszki dla Mimi :-D ale szczerze bardziej się z tego cieszyłam, niż bym miała wydać to na siebie.

Ahh bo zapomnę o najważniejszym, dziewczyny czy któraś z Was nosi dzieciaczki w nosidełku, bo moje maleństwo już takie ciężkie, a tylko by się nosiło, więc muszę coś wykombinować. Czy możecie doradzić jakąś sprawdzoną firmę, markę????
Tyle tego jest, a wolę zdać się na opinię kogoś kto takowe posiada ;-)
 
Cześć dziewczyny :-)

no i dostałam pierwszą @ i jest masakra leje się ze mnie gorzej niż po porodzie dosłownie jak z kranu... wczoraj byliśmy na działce i mi przeciekło na spódniczkę brrrr a dzisiaj miałam iść do kościoła zanieść papiery bo już zaplanowany chrzest ale nie pójdę bo mam masakrę :wściekła/y: na szczęście chrzest dopiero na 28 lipca także jeszcze zdążę ;-)

moja Alutka zaczęła znowu jeść w nocy co 3 h a miała juz przerwy co 6 h i myślę, że rośnie i się nie najada już brrr i nie wiem co zrobić bo więcej na raz niż 120ml nie chce wypić a zaczęła znowu częściej... muszę jeszcze się z miesiąc przemęczyć i będę dodawać kaszkę:-)
 
Cześć mamuśki,

dzisiaj doznałam szoku, budzę się o 5 rano bo słyszę jak Tomek w łóżeczku zaczyna wołać o jeść i sprawdzam w mojej aplikacji, kiedy ostatnio jadł, żeby wiedzieć ile godzin mineło. Ja patrzę a tam 10h30m, sobie myślę, że zapomniałam wpisać poprzedniego karmienia, ale nie! To dziecko przespało prawie 11h ciurkiem, bez pobudki na mleko! Już zaczęłam myśleć, że może robiłam mu w nocy mleko i nie pamiętam. W szoku jestem do tej pory, na dodatek po tych 11h zjadł tylko 90ml :confused:

no niesamowite to moje dziecko jest :-)
 
izik, zozolka - ja mam nosidełko bondolino. Fajnie mi z nim, bo mogę się w końcu wyrwać gdzieś z małą, nawet po drobnostki do sklepu. Byłyśmy już nawet na festynie, a to biegając po sklepach za garniturem dla męża - ułatwiło nam to życie, bo mogliśmy wchodzić do sklepów ze schodami. Co do firm to polecają bondolino, manduca, tuli, mai-tai. Tylko że one sporo kosztują, ale można kupić używane i wyprać. Są to nosidełka ergonomiczne, ważne jest by dziecku nóżki nie zwisały, tylko były szeroko rozłożone.

Ja byłam na dniu ojca u swojego tatusia:-) Mężowi dałam karteczkę, na której "córka" napisała "Tatusiu, jestem jeszcze malutka, więc kup sobie sam coś ode mnie na prezent" - czyli tak samo jak mąż zrobił mi dzień matki.
 
dzień dobry :-)

wiecie uwielbiam poranki gdy budzę się, a moja córeczka leży sobie w łóżeczku i gada, śmieje się, kopie... i nieśmiało gdzieniegdzie wtrąca swoje agu... a co się dzieje jak podejdę - eksplozja radości :-D

wczoraj nie chciała jeść... jadła mało, marudziła przy jedzeniu ale ostatecznie spała spokojnie i rano już znadła ładnie tfu tfu żeby nie zapeszyć :)

Czekolada kupiłam tkaną i wciąż na nią czekam... przekonałam się do niej bo miałam okazję wypróbować jak to działa na chuście koleżanki - przekonałam się że Mania nie będzie protestować.

Izik ja rozważałam nosidełko ostatecznie zdecydowałam się na chustę ale zdaje się w zakupowym wątku dziewczyny podpowiedziały kilka marek... ja rozważałam baby bjorn

a moja córeczka złapała katar...
 
Ostatnia edycja:
ja mam chuste i jest ok, chociaz czasami ciezko olka zawiązac bo się wkurza, elastycznej nie polecam, maluch za chwile bedzie juz na nią za duzy, mi osobiscie łatwiej wiąże się tkaną bo w elastyku zawsze coś nie tak, no i elkastyku maluch ma na sobie trzy warstwy materiału co w taki upał wiadomo co się dzieje

u mnie w dzien nie ma zadnej regularnosci :cool: olo rządzi, tyle ze dzis w nocy obudził się tylko raz, ale poszedł spac po 22, no ale w szoku i tak jestem

wczoraj bylismy u rodziców, za to tam maskara, zasypiał na minuty 3 i to wsio, do tego upał niesamowity i 6scioro biegających przedszkolaków:sorry2:


a dzisija po południu do lekarza bo Tolem nadal kaszle, do tego ten kaszel zrobił się krtaniowy, wieczorami taki duszący a Olek ma chrypkę, więc niech też lekarz obejrzy. Zatem dzisiaj cała trójca w domu, trzeba za kilka dni bedzie tak na co dzien.

Smile my chłopcy w zeszłym tyg dostali trampoline od cioci taka 3,66, ale ja tylko troche skakałam
 
Mężowi dałam karteczkę, na której "córka" napisała "Tatusiu, jestem jeszcze malutka, więc kup sobie sam coś ode mnie na prezent" - czyli tak samo jak mąż zrobił mi dzień matki.

:-D:-D:-D nie wpadłam na to, a też z mojego M drwiłam, jak się domagał życzeń

a na dzień matki, to wyciągnęłam mu z portfela 100 i powiedziałam, że dziękuje za prezent, kupię sobie sama;-)
nagle sobie przypomniał i kupił popołudniu dla Gosi bukiet róż, żeby mi dała... ale 1oo stracił:-D

smile i co fajna ta trampolina? moim rodzice chcieli na Dzień Dziecka, ale ja się nie zgodziłam, bo nawet nie wiedziałabym gdzie to dać. Na działce ktoś by sie jeszcze nią zaopiekował, a w ogrodzie przy nowym domu głownie stała i się kurzyła.... może za rok... ale ja coś mało przekonana, bo dzieci sąsiadki mojej mamy w ogóle na tym nie skaczą


izik
zozzolka

ja planuję nosidło ergonomiczne - bo najzdrowsze dla bioderek - bondolino albo tuli, nówka kosztuje ok. 420zł.
tylko chciałam przymierzyć, bo nie wiem które nam bardziej podpasuje... i jakoś się zebrać nie mogę na taką wyprawę, bo mam kawałek do sklepu, gdzie to sprzedają
 
oliwka o, widzę, że Bartuś dokłądnie z tego samego dnia :-D
czyli jakbym się jednak zdecydowała na poród we Wrocławiu, to jeszcze na jednej sali byśmy leżały:-D


u nas podobnie - ostatnio większe zapotrzebowanie na jedzenie w nocy i budzi się wcześniej o jakąś 1-2 godz. Tak sie zastanawiam, czy to nie jest jakiś skok rozwojowy?
A wczoraj pierwszy raz zaśmiał się w głos, bo wcześniej uśmiechał się, ale albo cicho albo wydając delikatny dźwięk
 
reklama
zozzolka - ja mam nosidełko, ale używamy go jak już jestnaprawdę niezbędne, czyli do tej pory dwa razy. teraz zapakowałam je sobie dowózka, bo Mały jak się budzi na spacerku to płacze i w wózku nie idzie gouspokoić (pewnie kupka, bo już 4 dni nie robił). Tak więc następnym razem jaksię zdarzy (oby nie) to polulam go chwilę w nosidełku i postaram się odłożyć.
izik - ja tak samo, dostałam kasę na coś dla siebie, awydałam na pieluszki wielorazowe i matę na podłogę:-D
Nef - nieźle, nieźle, ale musiało mu być głupio :-DJa sobiezapisuje wszystkie "pierwsze razy" mojego Maluszka, bo to szybko zgłowy wypada. Pierwszy śmiech na głos też już mamy za sobą:tak:.
 
Do góry