reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

hi hi madan mówiła to ostatnio pani dr i się śmiała, że zmiany ciśnienia bardziej jakoś mają znaczenie z tego co ona zauważyła przez tyle lat pracy.
Za to się śmiała, że wczorajsza noc i dzisiejszy dzień mogą być masakrą, bo kobiety ruszą szutrmem na izby z obawami. bo tak sie powstrzymywały - oby to 18 marca :-) ja czuję ze na święta wyladuję w szpitalu albo tuż po...nie koniecznie chciała bym rodzić 1,2 i 10 kwietnia. ;-)

P.S. nosek w górę, z M przeprosicie się. Nerwowy okres macie. Trzymam kciukasy oby wszystko się poukładało jak najkorzystniej.
 
reklama
Witajcie, ja już wróciłam ze szpitala.nadal w dwupaku, nie chcieli jeszcze mi dać urodzić :baffled: Mam leżeć w domku i brać magnez i zgłosić sie najwcześniej za 2 tyg:szok: a ja miałam nadzieje ze już będzie po wszystkim i zobaczę swojego szkraba;-) No i nie wiem co dalej pisać to moze drzemke sie bo padam:szok:
 
Lenka - :) jeszcze nie mam dziś o wiele mniejsze skórcze i nieregularne dlatego odpuściłam. Mój lekarz wraca dopiero w czwartek.
Eh siedzimy dziewczyny na tzw. bąbie :) tylko kiedy wybuchnie.
Ja z tym rozwarciem bede mieć problem bo jak kiedyś mi mówił lekarz mam bardzo twardą i grubą dlatego też okres zazwyczaj miałam około 7-8 dni
 
madan będzie dobrze zobaczysz,a takie dołki to też normalne, psychika wariuje

jakoś bardzo się nie przejmuje, w końcu mam leki , zresztą to juz bedzie trzeci poród więc szyjka też ma prawo juz puszczać co według mnie wcale nie oznacza rychłego porodu, młody tez duży a do skonczonego 36 tyg tylko 11 dni więc dam rade.

Na ip było ok tylko lekarz na oddziale to baran, najpierw czemu tak długo czekałam, no bo nie miałam jak wcześniej, to on że jakbym urodxziła to od razy bym przyjechała, więc ja mu na to że juz dwa razy rodziłąm i to nie były skurcze porodowe. Jak się dowiedział że konsultowałam sie z moim gin tylko telefonicznie to z tekstem że jak by wiedział to by mnie nie przyjął, za dużo przytyłam , zbadał mnie tylko ginekologicznie , oczywiscie w taki sposób ze zaczęłam plamić po tym, a na koniec mnie zjechał bo chciałam dać znam M zeby jechał do domu bo zostaje, jakbym była jakąś siksą co chce sobie poesemesować z kolezankami. Byłam taka zdołowana przez niego.BUc jeden
 
Madan &&&& kciuki zaciśnięte. głowa do góry - myśl pozytywnie - musi być dobrze...

Lenka - faktycznie straszny buc... przyznam szczerze że nasza polska służba zdrowia szczególnie ta "awaryjna" gdzie trafiamy gdy coś się dzieje nagłego zaczyna mi się bardzo nie podobać... do tej pory nie korzystałam a teraz jak raz musiałam to porażka i jak was słucham/czytam to również... warto chyba składać skargi na takich... może wówczas ktoś na to zareaguje...
 
lenka- współczuje. Masakra takich lekarzy powinno się czymś walnąć żeby się obudzili. Jakby to dotyczyło jego żony albo córki to by latał jak poparzony. A tak wyżył się na Tobie buu ale buc.

Ja nie znam lekarzy u nas w ip no tylko swojego czyli ordynatora i podobno wrócił ten co prowadził siostrę to raz byłam u niego na wizycie. Podobno jakaś babka u nas jest dziwna nie miła i nie delikatna ale czy jeszcze pracuje to nie wiem.
 
iza- to odpoczywaj w domu, dobrze,że się odezwałaś i że wszystko u Ciebie w miare ok. (za wyjątkiem tego,że nie pozwolili ci urodzić);-)

lenka-
co za cham.... kolejny raz się potwierdza,że Ci lekarze wybrali chyba nie ten zawód co trzeba. babka z mojej uczuelni prowadzi takie warsztaty z lekarzami jak komunikować się z pacjentem... Podobno na studiach mają mało zajęć tego typu własnie jak przekazywać informacje, jak rozmawiać ze swoimi pacjentami...Nie ukrywajmy, że oni dopiero powinni umieć rozmawiać z ludźmi. Od tego w jaki sposób przekażą wiadomość, oraz w jaki sposób będą rozmawiać wiele zalezy. Zwłaszcza ginekolog powinien posiadać taką umiejętność...już mówiąc o innych kwestach
 
madan - trzymam za Was kciukasy, nie wiem o co poszło, ale warto się pogodzić:tak:. Wiesz, oni też sie denerwują tylko w dziwny sposób to okazują. Mój na przykład wziął się za robienie stołu bilardowego - teraz!!! - i kiedy on ma zamiar grać?:confused: Ja mega spięta bo po 18-tym mieliśmy robić generalnie porządki, a on mi urządza zakład ślusarski w salonie i pokoju Szymusia (ciuszki poprane już w szufladach, zasłony na oknach...). Jeszcze jestem spokojna, ale dałam mu czas do czwartku bo wtedy odstawiam prochy i może zacząć się dziać.

lenka - co za chamidło, ja nie wiem co tym ludziom odwala, może z powołaniem się minął. Dobrze, że już dzisiaj ok.
 
lenka - współczuję że trafiłaś na gbura. Myślę, że to nie chodzi o to że w szkole nie nauczyli go rozmawiać, ogólnie jako człowiek musi być chamem. Ważna jesteś Ty i dzidziuś. Trzymaj się dzielnie, bo my obie jeszcze trochę czasu mamy....
 
reklama
Cześć, dziewczyny! oj, ale się tu dzieje! Ja dziś zaczęłam się przemieszczać, więc prasowanko i rozliczanie PIT-a (mieliśmy okropnie skomplikowaną sytuację, pół dnia poszło, zwłaszcza że robiłam w 2 programach, żeby byków uniknąć) zajęło mi cały dzień. A teraz zostaję sama z synkiem i muszę wyłączyć kompa ;-)
ponadrabiam wieczorem.
I gratki dla nas wszystkich, wytrwałyśmy do 18 marca :-D
 
Do góry