Kwiecień 2013

[asik82]

u mnie przytulania tez nie ma od 1,5 miesiaca :-) ale narazie sie boje i chyba ten strach powoduje moja niechec. moj maz mowi ze pozniej to on bedzie sie bal ze jemu odgryzie hehehe

 

[rybeczka]

Udało się wkleić;-)

 

[asik82]

nie ma

 

[rybeczka]

widać ten mój suwaczek?

 

[eevciaa88]

Coś się uparło by mi uniemozliwic dołaczenie do watku- najpierw konto mi usuneli a teraz ilekroc posta napisze to mi internet siada ;-).

Córcia zasnęła więc moge cos wreszcie napisac .

Cos o mnie raz jeszcze: Jestem Ewa, mam 24lata, dwie coreczki- 4letnia ktora od jutra idzie do przedszkola i 1,5 roczna. Pierwsze ciaze przeszlam super, niemal bezobjawowo- zero mdlosci, zgagi itp. Porody szybkie (3h). W obu ciazach czulam ze bedzie coreczka- taka jakas intuicja ;-)
Teraz poznalam co to mdłosci (choc nie wymiotuje)- strasznie jestem wrazliwa na zapachy, wszystko mi smierdzi i malo co jestem w stanie zjesc. Raz juz mialam mega zachcianke- kwasnice , smakowala jak nigdy.
Poza tym chodze ledwo zywa, spalabym chetnie przez dzien ale jak spac przy dwojce dzieciaczkow.
Tym razem towarzyszy mi jakies przeczucie ze bedzie synek ale kto wie.

Bylam juz na pierwszej wizycie w 6tygodniu ale bylo na usg widac tylko pecherzyk i cialko zolte.
Kolejna wizyta dopiero po 20 wrzesnia.

Duzo z Was plami :-(. Ja w drugiej ciazy w 19tygodniu plamic zaczelam i pojechalam do szpitala od razu- przez kilka dni dostawalam duphaston (jakos tak ;-)) i luteine i pozniej juz na szczescie bylo dobrze do konca ciazy.
Jak sie cos dzieje to nie czekajcie dziewczyny.


Pozdrawiam

Rybeczka- wejdz w ustawienia, "edytuj sygnature" i tam wklej suwaczek.

 

[rybeczka]

Dziękuję serdecznie za podpowiedz:-) ja też mam okropne mdłości,troszkę pomaga woda niegazowana z cytrynką ale tylko na chwilę

 

[rybeczka]

Troszeczkę o mnie...spełniona 34 letnia żona i mamusia synka Mateusza -12 lat,Maciusia-6 lat i fasolki ,która być może będzie Małgosią,pozdrawiam

 

[cytrusik]

yoohoo na zaprzestanie bicia serduszka to chyba wpływu kochana nie miałaś, nawet jakbyś 2 dni prędzej się zjawiła w szpitalu to chyba by się nic nie zmieniło, bo jak :-(

ech jestem zupełnie zdołowana dziś

witajcie nowe mamuśki

 

[Bombek]

Cześć dziewczyny,
podczytuję ten kwietniowy wątek od jakiegoś czasu, ale trochę bałam się pisać, żeby nie zapeszyć. Mam 5 lotnią córcię, dwa lata temu dołączałam do tematów, ale szybko musiałam się rozstawać...serduszka przestawały powoli bić...
Tym razem znów plamiłam ponad dwa tygodnie (przestałam zaledwie 3 dni temu) i niestety miałam czarną wizję, że znów się zakończy poronieniem, ale maluch na USG okazał się małym wojownikiem i tym razem serce bije mocno i wiek ciąży zgadza się z obliczonym. W końcu zaczynam mieć nadzieję, że tym razem się uda.
Pozdrawiam wszystkich :-)
Magda

 

[ladies]

u mnie przytulania tez nie ma od 1,5 miesiaca :-) ale narazie sie boje i chyba ten strach powoduje moja niechec. moj maz mowi ze pozniej to on bedzie sie bal ze jemu odgryzie hehehe

hehe ja ci powiem szczerze ze w 1 ciazy szalalam nie mialam zadnych obaw itp)
ale pozniej jak brzuszek sie pokazal moj ukochany nie chcial mnie tknac.. bal sie o dzidziusia i mowil ze nie moze i nie chce itp..takze bylam ojj dlugo bardzo dlugo bez .... kilka miesiecy dodajac jeszcze czas pologu i moj strach....teraz ja nie chce...a pewnie pozniej jak bedzie brzuch moj M nie bedzie chcial dlatego
LIBIDO WRACAJ!! bo pozniej po porodzie to dopiero bedzie ciezko hehhee


WITAM nowe mamusie!

bombek widzisz jaki wojowniczek sie teraz ci przytrafil?? napewno da rade!!! 3mamy tu kciuki za was!!!