Cześć dziewczyny,
udało mi się przeczytać te kilkanaście stron od mojej ostatniej obecności
Zaczeły się objawy....
Byliśmy dzisiaj na zakupach i kupiłam sobie kawę bezkofeinową i taka byłam szczęśliwa, że jak tylko wrócę do domu to się kawy napiję! mhm...tylko mi ją mężuś zrobił, to tak mnie cofnęło na sam zapach, że kawy to już się chyba szybko nie napiję
Coraz częściej czuję, że mnie mdli. Jeszcze nie wymiotowałam ani razu, ale czasem niewiele brakuje. Odbija mi się po wszystkim i non stop, jest to obrzydliwe i nie wiem co mam na to poradzić.
Jeden jedyny plus to odrzuca mnie od fajek!!! tak na to czekałam
Czekam z utęsknieniem na ta moją wizytę u lekarza, a to dopiero 27 września....czyli już po ślubie, więc jeszcze szmat czasu, a tak bym chciała już to moje małe serduszko usłyszeć
Apetyt mam na wszystko, ciągle jestem głodna i ciągle bym coś jadła, to się kiedyś skończy?!
pozdrawiam Was mamuśki
Edit: Widzę, że o seksie rozmawiacie. To u mnie jest tak, że ja zawsze miałam meeeega libido i seks raz na dzień to było mało. W ciąży myślałam, że to się zmieni, ale jest chyba jeszcze większe niż było...
są jakieś leki na zmniejszenie?
Ale mąż na razie problemów nie ma, żeby się do mnie dobierać, ciekawe czy jak brzuch będzie większy to pojawią się u niego jakieś obiekcje.
udało mi się przeczytać te kilkanaście stron od mojej ostatniej obecności
Zaczeły się objawy....
Byliśmy dzisiaj na zakupach i kupiłam sobie kawę bezkofeinową i taka byłam szczęśliwa, że jak tylko wrócę do domu to się kawy napiję! mhm...tylko mi ją mężuś zrobił, to tak mnie cofnęło na sam zapach, że kawy to już się chyba szybko nie napiję
Coraz częściej czuję, że mnie mdli. Jeszcze nie wymiotowałam ani razu, ale czasem niewiele brakuje. Odbija mi się po wszystkim i non stop, jest to obrzydliwe i nie wiem co mam na to poradzić.
Jeden jedyny plus to odrzuca mnie od fajek!!! tak na to czekałam
Czekam z utęsknieniem na ta moją wizytę u lekarza, a to dopiero 27 września....czyli już po ślubie, więc jeszcze szmat czasu, a tak bym chciała już to moje małe serduszko usłyszeć
Apetyt mam na wszystko, ciągle jestem głodna i ciągle bym coś jadła, to się kiedyś skończy?!
pozdrawiam Was mamuśki
Edit: Widzę, że o seksie rozmawiacie. To u mnie jest tak, że ja zawsze miałam meeeega libido i seks raz na dzień to było mało. W ciąży myślałam, że to się zmieni, ale jest chyba jeszcze większe niż było...
są jakieś leki na zmniejszenie?
Ale mąż na razie problemów nie ma, żeby się do mnie dobierać, ciekawe czy jak brzuch będzie większy to pojawią się u niego jakieś obiekcje.
Ostatnia edycja: