reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

cytrusik- masz rację, najpierw papierzyska związane z przyjęciem na oddział, a dopiero potem badania, i pytanie z czym pani przychodzi. w ubiegłym roku w maju, jak dojechałam do szpitala to tez durna położna zaczęła papierzyska wypisywać dopóki nie zauważyła że stoje w kałuży krwi, i wtedy mówi to może pani na wózku usiądzie, ale może nie bo bardzo pani krwawi, okazało się że resztę dokumentów można było wypełnic następnego dnia
 
reklama
Na szczęście to jakaś jednorazowa sprawa i na razie spokój tj. czysto.
W razie czego spakuje co trzeba.
Jakie papiery trzeba mieć do szpitala?
Dowód, ten świstek z wypłatą, czy grupa krwi jest konieczna - bo jeszcze nie mam :(

U mnie stosunku nie było, teraz miałabym okres gdybym nie była w ciąży, może to też być coś z pęcherzem, w poniedziałek odbieram wyniki.
Jestem wściekła na siebie, bo posuchałam tego przypadkowego lekarza do którego poszłam, żeby ten pierwszy zestaw badań zrobić dopiero w ósmym tygodniu...
 
white_orchid- kiedyś pytałaś czy wiem skąd te plamienia, otóż jeden z lekarzy zauważył, że mam polipa w szyjce macicy, ale nie skomentował tego w kwestii przyszłości ciąży, i nie stwierdził, że to krwawienie to na 100% z tego powodu, w poniedziałek idę do swojej ginki to wypytam o wszystko, zmieniasz wkładkę kilka razy dziennie i masz za każdym razem jakieś plamki? ja na twoim miejscu skonsultowałabym to jeszcze z jakimś lekarzem, u mnie też nie jest tak idealnie czysto, ale ja mam raczej kawowy śluz raz na dwa dni przy podcieraniu

moj przypadek analizowalo juz w sumie 4 lekarzy :-) do tego trzech roznych robilo usg. nikt nie zauwazyl niczego niepokojacego. w tym momencie plamki sa juz jasniutkie (cos jak kolor zbozowej kawy ;)), bo chyba poprostu to juz koncowka... a wydaje mi sie, ze te plamki wystepuja w formie plamek, bo ciagle przyjmuje dopochwowo luteine, ktora ze mne wyplywa i przy okazji jej biel zabarwia sie delikatnie tym co ze mnie wychodzi po niedzielnym krwawieniu.
kazano mi sie czyms takim nie martwic, bo poza tym wszystko jest w porzadku. malenstwo rosnie prawidlowo, zadnych krwiakow ani niczego takiego nie mam, szyjka twarda. w przyszlym tygodniu czeka mnie kontrola u mojej ginki prowadzacej i usg u kolejnego lekarza (znow innego :-p). jak i oni niczego niepokojacego nie wypatrza to chyba nie ma sily zeby cos tam bylo...
 
Jakie papiery trzeba mieć do szpitala?
Dowód, ten świstek z wypłatą, czy grupa krwi jest konieczna - bo jeszcze nie mam :(

ja mialam dowod osobisty, pasek placowy i krewkarte. jak nie masz krewkarty ani zadnych badan potwierdzajacych grupe to zapewne zrobia Ci na miejscu. aha jeszcze mi sie przy wypisie przydal NIP moj i pracodawcy (do L4)

cytrusik- masz rację, najpierw papierzyska związane z przyjęciem na oddział, a dopiero potem badania, i pytanie z czym pani przychodzi. w ubiegłym roku w maju, jak dojechałam do szpitala to tez durna położna zaczęła papierzyska wypisywać dopóki nie zauważyła że stoje w kałuży krwi, i wtedy mówi to może pani na wózku usiądzie, ale może nie bo bardzo pani krwawi, okazało się że resztę dokumentów można było wypełnic następnego dnia

to dziwne te Wasze szpitale. mnie najpierw zbadali, a potem zebym nie czekala na przyjecie na oddzial na siedzaco to nawet zorganizowali mi lozko na sali, a jak pielegniarka juz byla gotowa zeby zalatwic wszelkie papierkowe sprawy (bo niezla bieganine mieli) to mnie tylko zawolala i razem wszystko wprowadzilysmy do systemu.
 
Ostatnia edycja:
White_orchid a ty bralas przed plamieniami juz luteine?? moze rzeczywiscie jedz sprawdz to

pscolka i spolka trzymaj sie dzielnie..
 
nie mam jak pisac ostatnio bo te zeby i mnala coagle ze mna no i spiaca taka jestem ze z nia w dzien spie bo inaczekj ciezko ale co zrobic, co do brzuszka ja dlugo mialam maly wyszed troche na 3 tyg przed porodem a wczesniej w 8 moes sie poloznja przestrsaszy;a ze cghyba malowodzie bo doslownie przy dotyku bylo samo dziecko bardzo maslo wod no ale jak to za granica zrobili usg in kazali jesszcze za 2 tyg i tyle skonczylo sie na szczescue doberze dlas nas, ale teraz sie boje bo my konflikt mamy ;/ a mialam 2 krwawienia w 1 ciazy
 
No na konflikt robi sie badania p/ciał odpornościowych w razie potrzeby podają leki...więc dopytuj..
ladies jak robiłam badania to koleżanki myślały ze ja już tak koło 5 miesiąca taka jestem zaokrąglona i to raczej nie dzidzia. I chyba raczej az tak nie przytyłam bo nie jem jakoś dużo więcej...do tej po ry w pracy piłam tylko kawę z mlekiem, a teraz zamiast kawy mam pół bułki...w swoje spodnie wchodzę i dopinam sie ale mnie strasznie uciskają więc chodzę w ciążowych spodniach :/
 
Czesc dziewczyny dawno nie wchodzilam bo mialam problem z netem, widze ze duzo dziewczyn ma problemy z plamieniami ja w poprzedniej ciazy mialam plamienie takie brazowe w czsie kiedy miala byc miesiaczka ta druga po zatrzymanym okresie, teraz mam takie lekko bezowe plamienie i zaczynam sie denerowac bo jestem w anglii i u nie moge sobie tak poleciec do ginekolofga zeby to sprawdzic boje sie kurcze bo tak jak juz wspomnialam wczesniej pierwsze dziecko stracilam i chyba nie dam rady drugi raz lece w czwartek do polski i mam odrazu umowiona wizyte u ginekologa ale teraz wszyscy mnie strasza ze po locie moge poronic bo cisnienie i wogole ale moja bratowa byla u nas na swieta i dowiedziala sie ze jest w ciazy u nas i leciala i nic sie nie stalo. Jejku ciesze sie na ta ciaze ale chcialabym juz byc w 9 miesiacu zeby wszystko bylo ok
 
Cześć dziewczyny :) to i ja się przyłączam do grupki kwietniowej, od jakiegoś czasu obserwuje Wasz wątek i w końcu postanowiłam się pokazać :) , ciągle jeszcze nie pewna czy to prawda że jestem w ciąży, czy to jakiś sen :)
póki co wyniki prawidłowe, serduszko na usg już widziałam bijące, i jedyne moje dolegliwości to ciągła chęć snu :)

a co do krwawienia, pewnie jak każda z nas, mam takie schizy, że zawsze jak idę do ubikacji to sprawdzam z niepokojem czy coś tam znajdę, ale mam nadzieję że do końca ciąży wszystko będzie ok, i tego Wam też życzę :)
 
reklama
White_orchid a ty bralas przed plamieniami juz luteine?? moze rzeczywiscie jedz sprawdz to

od poczatku ciazy bralam luteine 2x1. a teraz mam 2x3.
jak juz pisalam wczesniej uprzedzali mnie w szpitalu, ze tzw. brudzenie bedzie wystepowalo przez najblizszy czas, bo sie wszystko w ten sposob oczyszcza po niedzielnym krwawieniu, wiec spokojnie poczekam do wizyty kontrolnej, bo to chyba bez sensu ciagle lazic po lekarzach jak jednoznacznie mi powiedzieli, ze tego wlasnie mam sie spodziewac. szczegolnie, ze coraz mniej tego i coraz bledsze...
 
Do góry