reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2013

natalia_lila Trzymam kciuki,żeby było wszystko ok!!


white_orchid ja też tak mówiłam ,że nic nie czuję tylko brzuch mnie boli a dzisiaj mnie dopadło! Było mi nie dobrze chyba przez 2 godziny ale pomogła mi trochę odgazowana cola. A senna jestem non stop ale to chyba też przez tą okropną pogodę!!

Phelania: co do zachcianek to chyba moją największą są ogórki kiszone! Ale uwielbiałam je zawsze, nawet przed ciążą!

A jak Wy sobie radzicie z nudnościami dziewczyny??
 
reklama
ja to chyba nawet przez pogode nigdy az taka senna nie bylam... ale chyba wole to od przytulania kibelka ;)

a z okazji tej ciazy calkowicie rzucilam napoje gazowane (m.in. cole), wiec raczej w coli nie bede szukac ukojenia. poki co ludze sie, ze moze mnie to ominie :-) (eh ta nadzieja... :))
 
ja mam chyba od samiutkiego początku ból piersi.. Mój zauważył ze są większe (rosną z dnia na dzień!:D). Czasami mam delikatne bóle podbrzusza no i od jakiegoś tygodnia ciągle płacze z byle powodu ;/ a z mdlościami (nie zbyt częstymi) walcze sporą dawką świeżego powietrza :)
 
white_orchid Też tak myślałam aż do dziś! Ja też nie pije już gazowanych ale zawsze odgazowana cola pomagała mi na brzuch więc stwierdziłam,że teraz też spróbuję i coś tam pomogło. Ale chyba muszę poszukać bardziej skutecznego sposobu!
 
Kiedyś czytałam, że nudności ciążowe są spowodowane ( oprócz tego, że zmianami hormonalnymi) niedoborem witamin z grupy B. i właśnie suplementacja diety może pomóc...
 
No to ja Wam Mamuśki drogie życze udanych najbliższych dni i do napisania prawdopodobnie w niedzielę ;-) Mam nadzieję, że pogoda dopisze na tym moim wyjeździe i moje samopoczucie sie poprawi bo dziś czuję sie dkokładnie jak przy zatruciu pokarmowym- chyba jutro zakupie tę colę :sorry:

Do miłego i uważajcie na siebie!
 
Tak jak pisałam wcześniej, ciąża może być młodsza. Suwak jest stworzony na podstawie ostatniej miesiączki, czego nie jestem pewna że owu była w połowie cyklu. Nic mnie nie boli.
A plamienia- hmmm- sprawa dziwna, miałam jednorazowo go trochę więcej na papierze po siusianiu, a teraz znowu czysto, wkładka czysta. O co cho?
Za tydzień pójdę znowu i się dowiem. Byłam na NFZ. W ośrodku zdrowia dostałam się od ręki, a prywatnie była tak zawrotnie duża kolejka że zwątpiłam że w ogóle mnie przyjmie. Jak będzie potrzeba to za tydzień, po wizycie NFZ, przejdę się też prywatnie.
 
Cześć Dziewczyny,
Witam wszystkie "Nowe Mamuśki" :) Miałam napisanego pięknego posta imiennie ale go szlag trafił bo robiłam 3 rzeczy na raz :) więc teraz ogólnie.

Ja też jestem kawoszem, ale zdarza się dzień taki jak ten, że nie piłam ani jednej. Za to apetyt dopisuje, oj dopisuje. Już jestem kobitką szczupłą inaczej a co to dopiero będzie jak sobie tak pofolguję??!!! Nie no obiecałam sobie przytyć max 10 kg i tego będę się trzymać!
Problem z kolanem też mam już od liceum. Zaniedbałam niestety tę sprawę (podczas pierwszej ciąży nie bolało), a teraz coś strzela przy wchodzeniu po schodach porażka.
Obiecuję przy świadkach, że po urodzeniu dzidzi wezmę się za siebie!

Kochane dziewczyny, które mają problemy z Mamami- Dzieciaki to największe szczęście i duma nasza. Trudno jest, gdy nie ma się wsparcia, a co najgorsze boimy się nawet reakcji na takie wieści. Mnie za to teściowa wyściskała za wszystkie czasy :) Ludzie, którzy się kochają dadzą sobie rade sami! A durnymi gadkami się nie przejmujcie, bo to Wasze życie.

Co do objawów ciążowych to, zmęczenie, apetyt (zawsze mi towarzyszy:) ból pleców i w podbrzuszu. Wymiotów i mdłości, które męczyły mnie w 1 ciąży brak. Co mnie jednocześnie raduje i martwi :baffled:

Jeśli chodzi o pracę... to ja jestem na wychowawczym od marca 2012 do listopada 2012 (potem chcę l4). Wychowawczy wzięłam bo już nie dawałam rady w tej cholernej robocie. Pracowałam w dziale prawnym po 12 h nigdy nie wiedziałam o której wyjdę, mobbing, fochy. Byłam strzępkiem nerwów, nie potrafiłam żyć normalnie i cieszyć się życiem. Nie wytrzymałam po tym jak w ciągu 30 min, moja szefowa kazała mi się zjawić w pracy w niedzielę rano żeby pudła po przeprowadzce rozpakowywać. a ja byłam po nocy w szpitalu z moją córką. Porażka:( Także pewnie tam już nie wrócę. Będę szukać innej pracy. Najgorsze jest to że mój ślubny mówi, że byłabym głupia gdybym zrezygnowała z tak dobrej pracy :( Ale kasa to nie wszystko. Tłumaczę sobie, że przecież znajdę jakąś robotę, co nie???
Dręczy mnie to strasznie, że siedzę w domu bo pracowałam i byłam niezależna od wielu lat a tu teraz. Jeszcze ludzie potrafią być beznadziejni... potem czuje się jak jakiś nieudacznik.

Ale się poużalałam.

Dziewczyny pamiętajcie, że jak idziecie do gina zawczasu to raczej was to nie uspokoi. Bo albo zobaczy tylko pęcherzyk albo usłyszycie, że trzeba poczekać. Dlatego ja jeszcze poczekam ze dwa tygodnie. Nie chce się potem stresować.

Też ciągle zapominam, że jestem w ciąży i noszę moją 14 kg Księżniczkę. Powiedzieliśmy już małej, że w brzuszku jest malusieńka dzidzia i o dziwo uważa na brzuszek, a jak już przez przypadek walnie mnie z łokcia to zaraz "pciap" tak mówi przepraszam i "dzidziu" :) także powinno być dobrze jak już będzie brzusio dobrze widoczny.

Co do przytulania to na razie wstrzemięźliwość, bo mnie mój Mąż ostatnio tak w.... :) ale poważnie to i tak wieczorem po usypianiu Młodej padam na twarz :)

Ale elaboracik :) buziaki i pogody ducha w tę niepogodę!!!!!!
 
reklama
Moje objawy to po kolei : brak miesiaczki i bole podbrzusza jak na @ ( teraz zdarzają sie rzadziej) , bol piersi z dnia na dzień większy ale nie tragiczny :) i nie trwa non stop. Suchosc w ustach a od tego czeste picie i siusianie. Potem lekkie mdłości nasilajace sie z dnia na dzień! Od wczoraj mam masakre! Cały dzień muł na zoladku :/ niby mi nie dobrze a co chwile musze coś zjeść na przymus żeby chociaż ns chwile poczuć sie lepiej. Juz nie wiem jak sobie z tym radzić ;( i dziś czuje od rana taki metaliczny posmak w ustach bleee, czy któraś z was tak ma? Ten straszny smak?
 
Do góry