reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

Widzę ze przygotowania do świąt na maxa. My z moim mężem mamy jechac do moich rodziców ale nie wiadomo jak to bedzie bo on jest kucharzem w hotelu a babka co z nim robi ma 46 lat i ma termin porodu na styczen i nie wiadomo czy nie wywali zwolnieniem przed swietami :(((((((((((((( Mam tylko nadzieje ze nie będe musiała spędzać sama świąt oczekując przyjazdu męża z calodniowej pracy !

http://
 
Ostatnia edycja:
reklama
Iśku no tak dokładnie, maluch jest rozczarowany jak dostaje pakę słodyczy, a w sumie wszystko prawie z czekolady, ale Panie w przedszkolu mogłyby zrobić osobną paczkę, co im szkodzi, jest pełno żelków, ciasteczek, cukiereczków, wafelków bez czekolady :-)

Ja ogólnie nie lubię przychodzić do dzieciaczków ze słodyczami, bo rodzice niektórzy nie dają dzieciom, wolę zamiast czekolady jakieś owoce, soczki lub jakiś drobiazg, bajeczkę...
 
Ostatnia edycja:
iza i tez sie wydaje ze na poczatku pierniki zawsze sa twarde, czytalam ze trzeba ja przechowywac w pojemniku z kawałkiem jabłka (co 2 dni wymieniajac) i wtedy zmiekna ;-)
 
phelania nie pamietam ale brałam z wątku kulinarbego. Alex no na choinkę nie zostawiam bo nie miałam specjalnych foremek:baffled: isku no ja sie nie znam na piernikach ale wydaje mi sie ze powinny być od razu miękkie i do zjedzenia:dry: no nic zrobię inne ciasteczka może bułeczki ;-)Margot cała noc leżały w zamkniętym pudełku z kowalkiem jabłka :/oj tam nie zawsze wszystko musi wyjść ;)
 
Ostatnia edycja:
muro - ja takie styropiany kupiłam na giełdzie kwiatowej w Tychach. Jak masz jakąś zaprzyjaźnioną kwiaciarnię to może Ci przywiozą, a jak nie to może sama się wybierzesz...tylko ostrzegam - to jak Ikea, pieniądze same uciekają, szczególnie przed świętami!:-)
Co do pierników to moje twardnieją z czasem, ale pod przykryciem zajmuje im to znacznie dłużej. Chociaż od początku trudno mówić o rozpływaniu się w ustach, jak to pierniki:-)
J na razie testuję muffinki korzenne.

No i dziękuję za gratulacje! Dwóch chłopaków to wyzwanie, ale mój emek już przymierza się do dziewczynki. Po porodzie chyba owine się lateksem cała;-)
 
heheh miss dobre, lateks dobry na wszystko :-D:-D:-D
przymierza się do dziewczynki, chyba że do pary znowu dwie :)))))

Ja poznałam w pracy faceta, który z pierwszą żoną miał bliżniaki, a potem w wieku 60l. z drugą żona kolejne bliźniaki, także uważaj miss może być Pełna Chata :-)
 
reklama
Do góry