reklama
Pianka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2012
- Postów
- 3 279
olk86a ja z córcią miałam sprawdzane serduszko podczas rutynowego USG (na ekranie widać pulsującą kropeczkę czyli serducho + zapis częstotliwości), nie przypominam sobie żebym szła na jakieś dodatkowe badanie. A USG przez brzuch miałam dopiero koło 15-16 tygodnia, wcześniej słabo było widać-to zależy także od ilości tłuszczyku, przez chudziutkie brzuszki pewnie widać szybciej teraz oczywiście też póki co USG dowcipne
white_orchid
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Czerwiec 2012
- Postów
- 354
Cześć dziewczyny,
jako zupełna nowicjuszka mam pytanie. W środę mam wizytę u lekarza, moje pytanie dotyczy jak o sprawdza czy serce bije? Chciałam zapisać się na echo serca płodu, ale Pani powiedziała, że to dopiero od 18 tygodnia?! Może to źle nazwałam?
I jeszcze jedno pytanie jakie miałyście usg normalne czy "dowcipne" podczas pierwszej wizyty?
Z góry dzięki za odpowiedzi :-)
lekarz widzi serduszko na zwyklym USG ciazy. ja pierwsze usg mialam dowcipnie :-)
cześc Dziewczyny podczytuję Was od 2óch dni i wreszcie sie odzywam. dołączam nieśmiało do Kwietniówek choć jutro dopiero umawiam sie na wizyte! w zeszły czwartek Bhcg wyszła 92. zobacxze jeszcze inne watki a tymczasem życzę spokojnych 8mcy
pscółka i spółka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2012
- Postów
- 7 005
No ja akurat miałam wzdęcia po kanapkach z wędliną. Jadłam je na drugie śniadanie, a kilka godzin później miałam na tyle problem, że na pracy nie mogłam się skupić. Oczywiście to nie była jedyna zmiana, od tamtego czasu zaczęłam w ogóle jeść owoce, a także częściej jadłam surowe warzywa lub piłam soki warzywne z dodatkiem owoców, przestałam podgrzewać dania w mikrofali... ale to temat na inny wątek. Ważne, że jest duzo lepiej.
reklama
madiu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2010
- Postów
- 373
NO i nadrobiłam troszkę
co do objawów ciąży to na razie jest pikuś Pan pikuś tylko odrobinkę piersi mnie bolą no i nie mam ochoty na jedzonko tzn moje dzisiejsze menu składało się z połówki arbuza tak gdzieś kg nie więcej i 2 kanapek no i wypiłam z pół litra wody. Ale jak sobie przypomnę jak z małym całą ciąże siedziałam w łazience to mam tylko nadzieję że teraz tak nie będzie.
Dwa tygodnie temu ważyłam się i było 62,5 kg a dziś 63 już zobaczymy jak będzie poprzednią ciąże startowałam z 58 a skończyłam na 63 ( w między czasie zdążyłam mieć nawet 53) potem spadło do 58 ale ostatnio mi się przytyło i brzuszek to na razie u mnie widać ale sadełkowy :-):-):-)
Upał dziś u nas masakryczny i dziś z synkiem dopiero koło 17 wyszliśmy tak na wszelki wypadek żeby ani mi ani jemu słonko nie zaszkodziło. A teraz moje słońce małe zasnęło i mam czas dla siebie do 22:30 dopóki mąż z pracy nie wróci a potem aaaaaaaa kotki dwa
Pianka dziękuję za życzonka
Perełka tu na razie za dużo i za szybko się wszystko dzieje ja np nie daje rady w tym tempie pamiętać kto co pisze i każdemu odpisywać zwłaszcza że nie na wszystkie tematy znam odpowiedzi no i muszę jeszcze zajmować się synkiem i domem w którym razem z nami mieszkają jeszcze moi rodzice i babcia a moje zadanie to ogarnięcie tego i zrobienie wsZystkim obiadku
a właśnie my z mężem jeszcze nikomu nie powiedzieliśmy o ciąży no poza Wojtkiem bo jemu powiedzieliśmy że będzie miał braciszka albo siostrzyczkę ale on jeszcze nikomu nie wypapla
co do objawów ciąży to na razie jest pikuś Pan pikuś tylko odrobinkę piersi mnie bolą no i nie mam ochoty na jedzonko tzn moje dzisiejsze menu składało się z połówki arbuza tak gdzieś kg nie więcej i 2 kanapek no i wypiłam z pół litra wody. Ale jak sobie przypomnę jak z małym całą ciąże siedziałam w łazience to mam tylko nadzieję że teraz tak nie będzie.
Dwa tygodnie temu ważyłam się i było 62,5 kg a dziś 63 już zobaczymy jak będzie poprzednią ciąże startowałam z 58 a skończyłam na 63 ( w między czasie zdążyłam mieć nawet 53) potem spadło do 58 ale ostatnio mi się przytyło i brzuszek to na razie u mnie widać ale sadełkowy :-):-):-)
Upał dziś u nas masakryczny i dziś z synkiem dopiero koło 17 wyszliśmy tak na wszelki wypadek żeby ani mi ani jemu słonko nie zaszkodziło. A teraz moje słońce małe zasnęło i mam czas dla siebie do 22:30 dopóki mąż z pracy nie wróci a potem aaaaaaaa kotki dwa
Pianka dziękuję za życzonka
Perełka tu na razie za dużo i za szybko się wszystko dzieje ja np nie daje rady w tym tempie pamiętać kto co pisze i każdemu odpisywać zwłaszcza że nie na wszystkie tematy znam odpowiedzi no i muszę jeszcze zajmować się synkiem i domem w którym razem z nami mieszkają jeszcze moi rodzice i babcia a moje zadanie to ogarnięcie tego i zrobienie wsZystkim obiadku
a właśnie my z mężem jeszcze nikomu nie powiedzieliśmy o ciąży no poza Wojtkiem bo jemu powiedzieliśmy że będzie miał braciszka albo siostrzyczkę ale on jeszcze nikomu nie wypapla
Ostatnia edycja:
Podziel się: