reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

reklama
Pianka - a to taki objaw to ja mam już od kilkunastu lat, gdzieś w okolicy krżyża, czy biodra z tyłu. Jak mi wyskoczy to taki ból, że nie można się ruszyć, a jak przeskoczy to jak ręką odjął. Miałam już kilka razy sytuację w autobusie miejskim, przystanek się zbliża, a ja się ruszyć nie mogę, prawie się idzie popłakać. Raz małam też w pociągu, było tyle miejsca, że mogłam się położyć, gorzej ze wstaniem:baffled:. Starałam się nie jęczeć (próbując się podnieść po 10 razy), bo i tak dziewczyna siedząca naprzeciwko patrzyła na mnie jak na kosmitę:-D Może dzięki ciąży to coś mi może wskoczy w końcu na właściwe miejsce;-)
 
o rany, a ja dopiero wstalam (z przerwami co ok h), malutka spi.... jeszcze nic nie jadlam, nie dam rady, okropnie sie czuje :baffled: caly czas mnie muli i do tego bol glowy i plecow!!!! brzuch przez te wymioty mi zmalal :-( wogole jestem nie do zycia....
a i dzwonilam do mojej gin, przez tel. dala mi L4 do 14.11.... odpoczywam i juz chyba nie wracam do pracy....
 
odpoczywajcie dziewczynki nie ma co się forsować i stresować w pracy :no:
Ja się zabrałam za porządkowanie ciuchów i segregacje na zimowe i letnie. Niestety letnie czas schować i zapełnić szafy kurtkami, płaszczami, szalikami .....:tak: ale sprawnie poszło, a teraz za oknem zaczyna prószyć śnieg :sorry2:
 
hej u nas weekend zaśnieżony równo w sobotę nie mieliśmy przez jakiś czas wieczorem i w nocy światła.

W niedziele z młodym poszliśmy na spacer po śniegu a słoneczko ogrzewało nas.

A dziś dopadła szara rzeczywistość bo rano samochód zasypany śniegiem, drzwi przymarzły do uszczelek że ja nie miałam ich siły otworzyć dopiero Ł zdołał. A później jazda po śliskich drogach dopiero po 8 wyjechały solarki :wściekła/y:

Ja jestem zabiegana bo młody ma jutro urodziny w przedszkolu i latam trochę po sklepach. Tort odebrałam jest fajny:tak:

A w pracy sajgonik mały bo musimy zakończyć dziewczynie staż przed końcem umowy i musimy jakoś tak wykombinować by nie dostać po dupie za dużo. A pracy przybywa co raz więcej.


Mnie dopadają ostatnio bóle w pachwinach, wszystko się rozciąga a na dodatek młoda zaczeła mi bardziej uciskać na pęcherz i latam częściej do kibelka:baffled:


ps dziewczyny mam pytanie jakiś czas temu była założona na samym początku naszego wątku grupa zamknięta i w pewnym momencie znikneła mi czy została ona rozwiązana czy mnie tylko wywalona za małe uczestnictwo w niej:-p:cool2:
 
Ostatnia edycja:
zonqa, została usnięta przeze mnie, na prośbę założycielki ;-):tak:

dziś wysłałam do admina prośbę o wz dla nas, podałam te osoby, które się do mnie zgłosiły podając swoje nicki, te będą miały dostęp jako pierwsze, oczywiście, w trakcie będzie możliwość dołączenia do grona ;-):-)
 
no dziewczyny jestem już po oczywiście, jak przyszliśmy to dzieci nie było w sali, później wchodziły parami, ubrane jak studenci hihihi czapeczki pelerynki jak zobaczyłam moją fruzię to się popłakałam :zawstydzona/y:, normalnie chciałam się trzymać i w duchu myślę o matko to dopiero początek, ale Maja była taka radosna, taka szczęsliwa machała do mnie co chwile rączką, oczywiście tez trochę sie wstydziła kręciła nóżką i nie wiedziała co ma zrobić z rączkami, łapała za sukienkę oj mówię wam to było tak słodkie i urocze, że zaczęłam ją nagrywać, później śpiewanie piosenek, wierszyki, przysięga, pasowanie dyplom i rożki ze słodyczami... ech później zabraliśmy małą do dziadków a my wróciliśmy do pracy
jak będzie chciały to wrzucę wam fotki :-)

Oliwka 36 - super gratuluję :-)

katarinna - no to córcia ma niezły wdzięk ;-)

Ella1 - gratuluję pomyślnych wieści i udanej imprezki

krolewnazmarcepana - spokojnie możesz kupić inhalator, moja Maja ma go już 2 rok i nigdy nie była spokojnym dzieckiem a największą frajdę ma kiedy sama sobie trzyma inhalator :-)

klaudia011 - własnie moja Maja zanim poszło do przedszkola była przez 8 godz u babci razem z kuzynem i on przechodził ospę a ona nie!
Pianka - niesamowite przeżycie... dzieciaki są takie słodkie i szczere, fotki wrzucę popołudniu :-)

Notka - dziękuję, a ja w końcu kupiłam i biorę ;-) bóli głowy nie mam jakbym się trochę wyciszyła i nie mam mdłości... powodzenia w utrzymaniu wagi :cool2: ja używam taki super pachnie i fajnie się wchłania, nie marze się Johnson And Johnson Baby Sothing Krem ochronny na zimę | SKLEP INTERNETOWY sprawdził się super w górach gdzie było po -15 st

Kruczka -gratuluję super wiadomości!

Dotkass - dokładnie, jak moja córcia jest chora nie puszczam jej do przedszkola, albo biorę urlop lub mąż, podrzucamy do babci jeśli jest możliwość a jak nie to w ostatecznośCi L4. Ale nie wszyscy rodzice tak podchodzą... i maluszki leżą z gorączką odizolowane od grupy, bo rodzice nie odbierają tel :wściekła/y:

myszka_1405 -zdróweczka życzę
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry