reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

to ja tak samo powtorze, masc majrankowa jest ok :-)
ale ja procz tego uzywam jeszcze nebulizatora, rany - polecam go wszystkim, na katar na kaszel, inhalowac zwykla sola fizjologiczna.... wszystko ladnie schodzi i jak to moja wiki mowi "nie ma katarku w pluckach" ;-) w zeszlym roku miala zapalenie pluc trafilysmy przed swietami a wyszlysmy po (2 tyg na 2 antyiotykach.... a takie wredne ze nawet 2 lekarzy nie zauwazylo....) :-( od tamtej pory zainwestowalismy i jest ok :-)
 
reklama
dziękuje Kochane za wsparcie. Nie pamiętam kiedy ostatnio tak złe się czułam. Najgorsze jest to że katar spływa mi do gardło i muszę pluc gardło mam podrażnione. Po pracy podjadę po czosnek tylko gdzie znaleźć polski a nie chiński.
Izku- mam umowę zlecenie składki opłacam od września a z tego co się orientowałam na chorobowe można pójść dopiero po 90 dniach. Od tyg próbuje dodzwonić się do zusu i dowiedzieć ale Pani nie mają czasu odebrać.
Myszka- Gratuluje przedłużenia umowy.
 
Czesc dziewczyny,

ja juz po chorobie, wyzdrowiana i zadowolona.
Mialam masakrycznie zatkany nos od czego bolala mnie cala glowa. niestety nie mozemy brac kropli do nosa - pozostaly wiec jakies olejki do wachania ktore przepisal mi lekarz. Najwiecej jednak dalo po prostu posiedzenie w domu i niewychodzenie na zewnatrz.

Shy
- niemecz sie kochana idz troche na zwolnienie :)

Pozdr serdecznie
 
wkleje wieczorem zdjecie zimowej Amelki, zobaczycie jaka u nas zima w centralnej Polsce, he he, choc pewnie u was tez byla w weekend, teraz juz wszystko plynie po malu i w Warszawie i w Lodzi
 
moncia, zdolna córcia, piękna zima :-)

Iśku ale ja nie mówię o zwykłym katarku, a o zielonych glutach, które spływają do brody :-D

my już zaliczyłysmy "bieg" po ogródku, porobiłam kilka zdjęć mrozu i naszej pociechy kochanej- później wrzucę na odpowiednim wątku :-)...jeszcze koło 12 wyjdziemy, bo kurier z ekogroszkiem ma przyjechać i muszę mu powiedzieć gdzie ma mi paletę postawić :tak:

Ewa, u nas śnieg jeszcze pięknie się trzyma, zresztą zobaczycie jak wkleję fotki
 
hej dziewczeta :-)

w piatek mialam wolne, maz tez :-) posprawdzalismy okoliczne zerowki panstwowe i prywatne, nasz synek w przyszlym roku skonczy 6 lat i musielismy podjac dec. o jego dalszym ksztalceniu
potem MEGA zakupy zrobilismy, zimowe :-) a w sobote rano moje dzieci odstawily taniec radosci z okazji pierwszego sniegu :-D
byl i balwan i zabawy na sniegu i bitwa na sniezki..... normalnie wszedzie snieg, lepiej niz na niejedna wigilie :-p

ankzoc, wow! to bedzie przezycie!! ja do dzis placze na wystepach tych kruszynek !!! pasowanie tez pamieta....ahhhh..... pieknych chwil zycze!
ps. magnezu oczywiscie jeszcze nie kupilam....

ladies, usmialam sie z waszej konwersacji a propos kopniakow ;-) ja zrozumialam za pierwszym podejsciem co mialas na mysli ;-) gratuluje kopniakow od mlodszej pociechy!! :-D

Pchełko, zdrowka zycze i masz racje - lepiej chuchac na zimne!
mnie tez macica pobolewa, czuje ze rosnie

Oliwka, kochana gratuluje udanego szefa i jego trafnych decyzji!! :-D wspaniale wiesci przy poniedzialku

Shy, zdrowka!! na bazarku kupisz najpewniej polski czosnek, u mnie stoja babinki z wekami i czosnkiem w warkoczach

Ewafoto, u mnie na Mokotowie nic nie plynie, lod na chodnikach....rano bylo -10st :szok: slonce juz zachodzi.... podobno ida chmury sniegowe z poludnia aaaaaa......

pisalyscie o wadze..... ja startowalam z ok 10kg nadwagi w tej ciazy :zawstydzona/y: balam sie ze bede 100kg wazyc ....ale od poczatku ciazy przytylam tylko 1,5kg.... w sobote sie wazylam i z tego ubylo mi jeszcze 300gr :shocked2: dziwne ale prawdziwe
ciesze sie bardzo, moim celem bylo nie wazyc na finiszu wiecej niz w dwoch poprzednich ciazach.... teraz wiem ze jest to realne :-)
w poprzednich ciazach na tym etapie, co jestem teraz to mialam juz +6 kg :-p
 
Dziekuje Dziewczyny za mile slowa.
Pianka mnie wlasnie pobolewalo przez pare dni rano-jak wstawalam z lozka i lekko narastalo po czym przechodzilo.
Od 2 dni nic sie nie dzieje, wiec juz sama nie wiem. W szpitalu nic nie znalezli, wiec chyba musze im ufac..
Teraz jest wsyztsko dobrze jakbym reka odjal, poza tym bol przeszedl po jednej nospie wiec chyba nie bylo to nic powaznego..

Jade zaraz po nowe zaslonki, a co:)
 
Hej dziewczyny ;) Nie odzywałam się, bo miałam dość pracowity weekend. Pierwszy zjazd na studiach podyplomowych, no i "wielkie malowanie" naszego pokoju gościnnego:szok: W domu teraz normalnie armagedon, muszę powoli wszystko porządkować. Nie mogę przeginać, bo wczoraj to mnie tak strasznie brzusio rozbolał - chyba z przemęczenia...Aż się wystraszyłam, ale teraz jest już ok. Poza tym strasznie bolą mnie pośladki...Nie wiem czy to rozrastająca się miednica?

Pozdrawiam mamusie ;*
 
reklama
Moniczka trzymam kciuki za wizytę:-)

pscółka tak to jest, ja mam zlecenie i mógł mnie olać ale okazał się całkiem wporządku... jak powiedziałam, że w mojej sytuacji byłoby najlepiej tak i tak... to kazał pogadać z księgową i załatwić tak żeby było dobrze

Shy moja księgowa już to przerobiła i dowiedziała się w Zusie ... i musisz niestety wytrzymać te 90 dni taka jest karencja przy umowie zleceniu i zgłoszeniu do dobrowolnego ubezpieczenia, ja mam od 1 października także do końca roku muszę tyrać hehehe
 
Do góry