reklama
zonqa
Szał, dziki szał...
A ja myślę, że będzie wszystko ok Nieznaczne przekroczenie normy może być bo tak jak pisałaś w kwietniu/maju przechodziłaś Taxo a ta klasa powoli spada więc ja bym na twoim miejscu bym się tak nie spinała bardzo ale na pewno wizyta u specjalisty cię uspokoi
Ella1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2009
- Postów
- 2 065
ankzoc- troche masz daleko...ale i tak zapraszam na makaron :-) no po drodze możesz Dorotkowy też zaliczyć bo prawie po drodze będzie
Pchła- jak pisze Królewna i jak napisałam ja- nie że będziemy wyglądać tylko będziemy się CZUŁY JAK słonice:-):-):-) No, ewentualnie hipopotamice:-) No nie powiecie chyba że Gloria z madagaskaru nie jest absolutnie urocza?:-)
Królewna- zazdroszczę CI tych +5kg- dal mnie to niemal niemożliwe, choć jak widać da się. Ja przytyłam wtedy 11 i i tak czułam się wieelka...teraz będzie gorzej, a jak gorzej to zobaczymy;-)
lenka- spokojnie, poczekaj aż się wypowiedzą specjaliści- jesli przeszłaś to dość dawno temu to powinno się już uspokoić w Tobie i nie zaszkodzi maluszkowi. A że chcą się skonsultować to i dobrze- niech trzymają rękę na pulsie.
Ja wziełam sobie relaksujący prysznic i czekam na M żebyśmy mogli na to usg pojechać...jeszcze półtorej h...ide coś na głowie zrobić żeby się zająć;-)
Pchła- jak pisze Królewna i jak napisałam ja- nie że będziemy wyglądać tylko będziemy się CZUŁY JAK słonice:-):-):-) No, ewentualnie hipopotamice:-) No nie powiecie chyba że Gloria z madagaskaru nie jest absolutnie urocza?:-)
Królewna- zazdroszczę CI tych +5kg- dal mnie to niemal niemożliwe, choć jak widać da się. Ja przytyłam wtedy 11 i i tak czułam się wieelka...teraz będzie gorzej, a jak gorzej to zobaczymy;-)
lenka- spokojnie, poczekaj aż się wypowiedzą specjaliści- jesli przeszłaś to dość dawno temu to powinno się już uspokoić w Tobie i nie zaszkodzi maluszkowi. A że chcą się skonsultować to i dobrze- niech trzymają rękę na pulsie.
Ja wziełam sobie relaksujący prysznic i czekam na M żebyśmy mogli na to usg pojechać...jeszcze półtorej h...ide coś na głowie zrobić żeby się zająć;-)
Smile_
Antek, Franek i Staś
ja uciekam, muszę odpocząć chwilę od kompa, położyć się, paznokcie pomalować przed jutrzejszą wizytą na jakiś optymistyczny kolorek ;-)
Haha.. ja również pomalowałam na taki optymistyczny róż - pierwszy raz w życiu, bo koloru nie lubie ogólnie
*******
Głupie pytanie: czy możliwe jest żebym czuła ruchy bombla? Siedzę sobie teraz spokojnie i 'odpoczywam', ale czuje, ze mi tam coś bulgocze. Na pewno nie są to moje jelitka, bo to całkiem inne uczucie. Takie coś miałam w pierwszej ciąży, ale gdzieś po 20tygodniu. Niecały 11 to chyba za wcześnie?
łoo matko - cały czas to tam w brzuchu się odzywa..
Ostatnia edycja:
Pchla_Szachrajka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2012
- Postów
- 638
zoyaa witaj wsrod kwietniowych mam!
Smile mi bulgocze dziwnie od jakiegos czasu a wczoraj poczulam jakby delikatny ruch przez pare sekund po namietnych przytulankach
Smile mi bulgocze dziwnie od jakiegos czasu a wczoraj poczulam jakby delikatny ruch przez pare sekund po namietnych przytulankach
Dotkass
Mama Ami i Kwietniówka'13 Moderatorka
Ella, Gloria jest cudowna ...koniecznie daj znać po wizycie :-)
któraś z Was pisała, że jak zacznie się poród to będzie problem, bo rodzice daleko, u mnie podobnie...ale cóż, jeżeli zacznie się w nocy to pobudka i z Ami mnie odwiozą do szpitala i tyle, wtedy cóż R nie będzie rodził ze mną , jeżeli w ciągu dnia, to Ami do przedszkola, R mnie do szpitala, tel po moją Mamę, ewentualnie teściową i jakoś sobie mam nadzieję poradzimy...Mama pewnie weźmie wolne kilka dni, żeby do nas przyjechać i mi trochę pomóc, R pewnie też, chciaż pewnie się wymienią... w pierwszej ciąży R miał tylko tydz urlopu, wraz z tymi dniami, kiedy byłam w szpitalu, a moja Mama następny tydzień wzięła i codziennie dojeżdżała, ale wtedy miała nie daleko, tak czy inaczej szybko sobie radziłam sama, więc spokojnie damy radę, bo jak nie my to kto? ;-)
Smile, ruchy jak najbardziej możliwe, takie fajne bulgotanie jakby pękające pęcherzyki w środku mam już od dwóch tygodni chyba :-) a jeżeli chodzi o paznokcie to ja dziś na fiolet i pomarańcz, a na weselu miałam pod buty, granat i fuksję
zoyaa, witaj...dopisuję Cię do listy kwietniówek
któraś z Was pisała, że jak zacznie się poród to będzie problem, bo rodzice daleko, u mnie podobnie...ale cóż, jeżeli zacznie się w nocy to pobudka i z Ami mnie odwiozą do szpitala i tyle, wtedy cóż R nie będzie rodził ze mną , jeżeli w ciągu dnia, to Ami do przedszkola, R mnie do szpitala, tel po moją Mamę, ewentualnie teściową i jakoś sobie mam nadzieję poradzimy...Mama pewnie weźmie wolne kilka dni, żeby do nas przyjechać i mi trochę pomóc, R pewnie też, chciaż pewnie się wymienią... w pierwszej ciąży R miał tylko tydz urlopu, wraz z tymi dniami, kiedy byłam w szpitalu, a moja Mama następny tydzień wzięła i codziennie dojeżdżała, ale wtedy miała nie daleko, tak czy inaczej szybko sobie radziłam sama, więc spokojnie damy radę, bo jak nie my to kto? ;-)
Smile, ruchy jak najbardziej możliwe, takie fajne bulgotanie jakby pękające pęcherzyki w środku mam już od dwóch tygodni chyba :-) a jeżeli chodzi o paznokcie to ja dziś na fiolet i pomarańcz, a na weselu miałam pod buty, granat i fuksję
zoyaa, witaj...dopisuję Cię do listy kwietniówek
reklama
Smile_
Antek, Franek i Staś
Ooo to fajnie, że wy tez tak macie. Zastanawiałam się czy z moją głowa wszystko w porządku, bo tak wcześnie
Dotkass - wkleiłaś Glorie . Jak nam się córka trafi to na drugie dostanie Gloria żeby jej nie pokrzywdzić. Antek ma na drugie Julian po tym oto Julianie ..
A w drodze do szpitala usłyszałam od męża: A teraz prędko zanim dotrze do nas, ze to bez sensu
Dotkass - wkleiłaś Glorie . Jak nam się córka trafi to na drugie dostanie Gloria żeby jej nie pokrzywdzić. Antek ma na drugie Julian po tym oto Julianie ..
A w drodze do szpitala usłyszałam od męża: A teraz prędko zanim dotrze do nas, ze to bez sensu
Ostatnia edycja:
Podziel się: