reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

reklama
Wiecie co ja jeszcze wrócę do tematu poród naturalny a cesarka.
Więc nie zgadzam się z większością, uważam że każda z nas powinna mieć prawo wyboru jak chce rodzić i nie być oceniana jeśli będzie wolała cesarkę. Mówicie, że 'natura tak to wymyśliła i po co zmieniać', ale natura wymyśliła wiele rzeczy które człowiek zmienił- wycinamy i leczymy nowotwory, przeszczepiamy serca, już nie mówiąc o tym, że wg natury słabe osobniki powinny zostać 'wyeliminowane', a w tym momencie medycyna walczy o te słabe, zagrożone ciąże, daje szanse życia wcześniakom. Każda kobieta zna siebie i swoje możliwości i powinna móc decydować czy chce rodzić naturalnie, ze znieczuleniem czy chce mieć cc. Każdy poród jest najmniej przyjemnym etapem, więc po co niektóre, które panicznie się go boją mają przeżywać dodatkowy stres?? Czytałam ostatnio artykuł, o kobietach u których po porodzie stwierdzono zespół szoku pourazowego, sama mam znajomą która chciałaby mieć drugie dziecko, ale myśl o porodzie ją paraliżuje.
Parę lat temu miałam operację na kolano, w szpitalu dano mi do wyboru- czy chcę narkozę czy znieczulenie przez blokadę przykręgową, czemu więc nie możemy decydować o porodzie?
Ja osobiście chce rodzić SN, ale szanuję każdą kobietę która woli CC.
 
a ja oglądam "dom nie do poznania" i oczywiście ryczę jak bóbr :sorry:

och, a ja nie znoszę tego programu, te płaczące amerykańskie gęby jakoś w ogóle mnie nie rozczulają- szczególnie, że płaczą ci budowniczy w każdym odcinku akurat jak ich filmują heh. A te pokoje dla dzieci tematyczne to jakaś masakra. Wystarczy, że powie dziecko, że lubi jednorożce i już ma cały pokój w różowe konie ;P

Mysle ze moja ciaza gdzies mi chyba wyparowala:szok:

Heheh Pchła :) Raczej nie wyparowała- nie bój żaby. Organizm dałby ci znać, jakby miał takie zmiany w planach. Wszystko będzie dobrze. Nie każdego dnia muszą być objawy.

bo ja juz widze ze dziecko wysysa co chce ze mnie bo mi włosy wypadają i łamią mi sie paznokcie a zawsze miałam piękne! :p ale co ja poradze ze na nic nie mam ochoty a nie potrafie w siebie wepchac czegos czego mi sie nie chce :p

A ja mam paznokcie właśnie super w ciąży- myślę, że to od łykania witamin, bo zazwyczaj mam słabe a teraz wyglądają jak tipsy :)

Pozdrawiam was dziewczęta :)
 
Dla mnie plusem na korzyść SN jest to, że to dzidziuś sam deyduje o wyjściu na świat, a CC jest dla niego większym szokiem. Pierwsze dziecko rodziłam sn, teraz też bym chciała, ale jak okaże się że potrzebne będzie cc to też OK - byleby tylko dzieć się zdrowy urodził
:tak:
 
Witam dziewczęta, czy można dołączyć ? :)
Na imie mam Marzena, Marika to jest takie hm.. zdrobnienie ;)
O dziecko starałam się prawie rok, a teraz jestem w 9 tygodniu ciąży, nie mam jeszcze wyznaczonego terminu porodu, ale w tą niedziele 23.09 będę już wszystko wiedziec :)
Karty ciąży jeszcze nie mam założonej ponieważ jak byłam 2 tygodnie temu na USG , (był to 7 tydzień ciąży) nie biło jeszcze serduszko ;(
Ja jestem w dobrej myśli i wierze że zabije na najbliższym USG, pani ginekolog powiedziała mi o możliwości "pustej ciąży" i kazała zrobić badanie Beta-HCG, zrobiłam, jednakże hormon rósł :D
Więc myślę że będzie wszystko ok ;)

Pozdrawiam Marika ;-)
 
w takim razie i ja sie witam.... :)
na razie troche was podczytam i nadrobie zaleglosci ale jak tylko sie uporam ze wszystkim to zaczne byc bardziej aktywna :)

ps. nienawidze kiwi ;P
 
reklama
Do góry