reklama
Anezram - trzymam kciuki też, że wszytsko się ułoży! A cyce jak po tylu godzinach?
Wiosna - chwytasz ostatnie chwile? Oby u Was też było wszytsko pięknie!
U nas ciężka nocka, niestety, choroba robi swoje... Katar jest straszny,a co za tym idzie kaszel, marudzenie... Gdzie jest ten moj radosny synek ktory sam potrafil sie bawic... uśmiech ciężko wywolać.. dzisiaj byl tylko 2 razy... teraz śpi, padniety... ehh....
My mamy Fosidal i Deflegmin... znacie te leki? co myslicie?
Wiosna - chwytasz ostatnie chwile? Oby u Was też było wszytsko pięknie!
U nas ciężka nocka, niestety, choroba robi swoje... Katar jest straszny,a co za tym idzie kaszel, marudzenie... Gdzie jest ten moj radosny synek ktory sam potrafil sie bawic... uśmiech ciężko wywolać.. dzisiaj byl tylko 2 razy... teraz śpi, padniety... ehh....
My mamy Fosidal i Deflegmin... znacie te leki? co myslicie?
hej
u nas też ciężka noc i zapowiada się ciężki dzień
myslałam, że się przeziębił na balkonie, bo trochę kaszle, ale to chyba ząbki, ma opuchnięte dziąsełko w miejscu górnych jedynek.
Bartek nie da się odłożyć, ciągle jojczy, płacze, marudzi, tylko na rękach się w miarę uspokaja.
Nic to, poprzednie ząbki tez opłakane - dwa dni... mam nadzieję, że teraz też pójdzie szybko.
Teraz mały rozbójnik śpi.
u nas też ciężka noc i zapowiada się ciężki dzień
myslałam, że się przeziębił na balkonie, bo trochę kaszle, ale to chyba ząbki, ma opuchnięte dziąsełko w miejscu górnych jedynek.
Bartek nie da się odłożyć, ciągle jojczy, płacze, marudzi, tylko na rękach się w miarę uspokaja.
Nic to, poprzednie ząbki tez opłakane - dwa dni... mam nadzieję, że teraz też pójdzie szybko.
Teraz mały rozbójnik śpi.
iza876
Fanka BB :)
Anzeram Zdrowka dla Maji. Fel nie smutkuj sie;-) Phel oj Ty sie dzisiaj umieczysz jak nie @ to szyja Anka niestety nie pomogę w kwesti leków Nie znam:/ Zdrowka dla Ksawerego
wiosna2013
Fanka BB :)
anka - oj, chwytam ostatnie dnie, tyle że one przelatują mi jak mgnienie oka. Tyle rzeczy do zrobienia...
Dziewczyny, byłam dziś w por. rehabilitacyjnej. Lekarka powiedziała że wszystko ok. Byłam, bo martwiłam się że mała jeszcze nie przekręca się z brzuszka na plecki i odwrotnie. Lekarka mówi że ma jeszcze czas i że może być jej ciężko, bo jest duża (tak, duża 7,6kg, jest ciut poniżej 50 centyla, ale nie chciałam się mądrzyć przy niej). No i powiedziała by absolutnie nie stawiać dziecka na nogi, bo od tego robią się później różne krzywizny kręgosłupa. Pewnie wiele mam już stawia maluszki na nóżki?? Ja nie przyznałam się, ale też jak postawię małą i dam np. place do przytrzymania to stoi ładnie. Ale w takim razie muszę przestać z tym. A jak wygląda to u was?
Dziewczyny, byłam dziś w por. rehabilitacyjnej. Lekarka powiedziała że wszystko ok. Byłam, bo martwiłam się że mała jeszcze nie przekręca się z brzuszka na plecki i odwrotnie. Lekarka mówi że ma jeszcze czas i że może być jej ciężko, bo jest duża (tak, duża 7,6kg, jest ciut poniżej 50 centyla, ale nie chciałam się mądrzyć przy niej). No i powiedziała by absolutnie nie stawiać dziecka na nogi, bo od tego robią się później różne krzywizny kręgosłupa. Pewnie wiele mam już stawia maluszki na nóżki?? Ja nie przyznałam się, ale też jak postawię małą i dam np. place do przytrzymania to stoi ładnie. Ale w takim razie muszę przestać z tym. A jak wygląda to u was?
wiosna- u nas mała umie się przekręcić z brzuszka na plecki, ale w drugą stronę jeszcze nie. Też mnie to martwiło, bo doktor na ostatniej wizycie szczepiennej się tego doczepił :-( Ja też stawiam czasami Emi na nóżki, ale ona robi przy tym pozycję na Małysza- więc muszę też przestać
Eh powoli kończy mi się pokarm dzisiaj w nocy tylko przestawiałam małą z jednej strony na drugą, zasnęła z ledwością, ale spała strasznie niespokojnie... Będę musiała powoli przejść na mm w nocy- a strasznie nie chce mi się w ogóle wychodzić z łóżka, bo wiem, że ona będzie lepiej spać, a ja za to już nie bardzo
Eh powoli kończy mi się pokarm dzisiaj w nocy tylko przestawiałam małą z jednej strony na drugą, zasnęła z ledwością, ale spała strasznie niespokojnie... Będę musiała powoli przejść na mm w nocy- a strasznie nie chce mi się w ogóle wychodzić z łóżka, bo wiem, że ona będzie lepiej spać, a ja za to już nie bardzo
reklama
Czjeść dziewczyny ;-) My powoli zaczynamy przygodę z butelką i przestawieniem na mm. Póki co odciągam swoje mleko i daję Oli raz dziennie z butelki. I nawet dobrze zareagowała zwłaszcza, że wcześniej nie miała do czynienia z butelką. I najlepiej sprawdza się nam jednak avent.
Wiosna- nasza Ola na początku przewracała się tylko na jedną stronę (lewą) i ciągle obserwowałam co i jak. Kiedy zaczynałam martwić się, że coś jest nie tak nagle zaczęła przewracać się i na drugą stronę. Także spokojnie. Daj Jej czas a na pewno niedługo zaskoczy Cię obracaniem na plecki i z powrotem.
Maryjny dzień mamy dzisiaj. Myślałam, że wyjdziemy dzisiaj na spacer ale ta pogoda mnie dołuje. Szaro zimno i mglisto brrrr...
Miłego popołudnia ;-)
Wiosna- nasza Ola na początku przewracała się tylko na jedną stronę (lewą) i ciągle obserwowałam co i jak. Kiedy zaczynałam martwić się, że coś jest nie tak nagle zaczęła przewracać się i na drugą stronę. Także spokojnie. Daj Jej czas a na pewno niedługo zaskoczy Cię obracaniem na plecki i z powrotem.
Maryjny dzień mamy dzisiaj. Myślałam, że wyjdziemy dzisiaj na spacer ale ta pogoda mnie dołuje. Szaro zimno i mglisto brrrr...
Miłego popołudnia ;-)
Podziel się: