reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

Lenka, a na zmianę nie da się jakoś chłopaków odbierać ? z jakimiś rodzicami innymi ??
i trzymam kciuki za chłopaków.
Iza mam nadzieję, że zaaklimatyzuje się szybko :-)
Anezram no mnie wychodzi 7 listopada ...więc witam w klubie. Kurcze jakoś przy Michale wracałam jak na skrzydłach ha ha ha :-) starzeję się ;-)
 
reklama
Iza ciesze sie, ze to jednak nie ukl. moczowy :-) a z alergia pokarmowa mozna nauczyc sie zyc bez dodatkowych atrakcji ;-). Dobrze, ze wysylaja Was do specjalisty, bo pediatrzy czesto dobieraja mleko na zasadzie prob i bledow... u nas przy zielonych cholernie cuchnacych kupkach, kazala czekac pare dni i dac sie malemu przyzwyczaic...:confused2: zmienilam na wlasna reke i po problemie... znow robil normalne zolte o normalnym zapachu.
Duzo zdrowka dla Lenki i cierpliwosci dla Ciebie :-)
 
Witam,
Iza
trzymam kciuki za zdrowie małej, głowa do góry wszystko będzie dobrze:-D
Fel ja również na swoje wesele prosiłam bez dzieci, a mój powód był taki, że na tego typu imprezach dorośli chcą się pobawić a nie pelętajaca się pod nogami gromadka dzieciaczków jakkolwiek nie byłby one słodkie. Nie chodzi o pieniądze bo taki dzieci to 1/2 ceny a wydaję mi s ie, że o fakt jaka Państwo młodzi chcą spędzić ten czas...w końcu to ich dzień i wola:-)

Udanych spacerków
 
I po weekendzie. Spędzonym miło nad jeziorkiem. Obawiałam się tej zmiany otoczenia, ale miło się zaskoczyłam. każdego ranka tylko zdziwiony rozglądał się po pokoju i dziwował, że to nie jest nasze mieszkanko. :)Całe dni na dworze, świeże powietrze, spacerki nad jezioro i do lasku, zabawy na kocyku, czytanie bajek. Fajnie. Chyba w następny weekend też pojedziemy. (Już od czwartku:-))ale to się jeszcze zobaczy.

Nie będę się tu rozpisywać, lecę poczytać wątki tematyczne. Zazdroszczę wesela. U mnie się nie zanosi na żadne... :crazy:
 
Ja bylam na weselu jak mialysmy 3,5miesiaca mlodzi wiedzieli ze nie zostawie tesciowj na 5 sekund nawet a co dopuero na tyle. Tylko ze ja z tych malo tanczacych bardziej towazysko poszlam no nie piwiem ze niekture panie mnie nie dusily wzrokiem tylko ze wiedzialam ze w razie czego jest park. oboki wiele chetnych do wozenia bylusmy gdzies do 23. A plan mialam do 20tej. No tez balam sie reakcji na dzwiek ake az takiego huku nie bylo jak mi sie wydawalo. pisze z tel sorki za byki
 
Ostatnia edycja:
Ale tu pusciutko:zawstydzona/y: my byliśmy w sobotę na weselu ale tylko do 20 z groszem bo młoda marudna a i tak cały czas na dworzu siedziała bo w sali za głośno . Wczoraj poprawiny byliśmy od 3 ,potanczylam fajnie było i zmienialysmy sie do Lenki no na dworku z nią siedzielismy. Chętnych do wozenia dużo ,nawet panna młoda także fajnie było :) siedzielismy do 19 bo to czas kapieli a pozniej byłby ryk:/
 
Witjcie.. Ale imprezowe towarzystwo :-D weselajeziora - wyglada nato ze mieliście udany weekend
My juz na tymczasowym mieszkaniu... Czy ja narzekałam na ciasnote i brak miejsca :-D oj teraz bym mogla ponarzekac ale nie bede bo to tylko na chwile :-)
Jeszczemi zostal do wysprzatania drugi pokoj i musze go dla chlopcoe przygotowac
A moja córeczka nauczyla sie ze jak placze to do niej przychodzę i teraz co z pokoju wyjde to jest ryk
 
hej
czytam i co druga na weselu:-D, a my bylismy wczoraj na jeziorkiem, pewnie ostatni taki wypad, ale kapiel zaliczona razy 2:happy:i nawet z chłopakami zjezdzałam na takim slizgu, 2 razy w trzcinie wyladowałam i teraz jestem nagrana przez brata jak szaleje z tym moim grubym dupskiem

Iza dobrze z juz w domku, a w jakim proszku pierzesz ciuszki małej

hardcor z zasypieniem ciag dalszy, wczoraj zasnął o 22,40, ale mozna powiedziec ze przespał całą noc bo obudził się po 6 na cyca. M chciał go ubujac w wózku, ja chciałam zeby mi go dal i bedzie cisza i spokj, a m nie , tak dalej byc nie moze, on go przetrzyma, mysle sobie, chcesz to se bujaj, oczy zamknęłam, 5 sekund ryku, nagle cisza, M gada do olka, jaki ty niegrzeczny i takie tam, ja w szoku ze cicho oczy otwieram a on na rękach u tatusia, tyle go przetrzymał:-D:rofl2: no i na koncu i tak wyladował przy cycu

odnosacie chłopaków i szkoły , nie da rady jezdzic po nich, z drugiej strony tez musza sobie jakos radzic, nadzieja ze os sasiadów idzie do 4 klasy to sie jakos nimi zajmie, juz mi się dwa razy sniła szkoła, no walnięta jestem, a propo snu dzisiaj mi się snił sthur, jako mój kochanek:eek:, ale zony nigdzie nie było:tak:, drugiej kochanki tez nie, wariatkowo
 
reklama
dziewczyny ja nie wiem co z ta moja małą ostatnio jest taka marudna ciągle zmęczona jakby i ciągle je. Ja nie wyrabiam na produkowaniu mleka :) już myślałam że może mleka mam mało ale mała coraz cięższa no i jak karmie z drugiego leci mleko. Nie wiem może to skok rozwojowy przedwczoraj i przed przedwczoraj budziła się w nocy bez przerwy wczorajsza w miarę boje się dzisiejszej.
Poza tym jak mała płacze czy się denerwuje to zaraz jest cała mokra a przede wszystkim włosy np. wykąpie ją daje jej mleka ona je czasem się denerwuje i zaraz tak mokra że jak dotknę jej włosków to mam całą mokra rękę. Podaje jej witaminę d3 wychodzę na podwórko nie wiem zgłaszałam to już pielęgniarce i pediatrze ale one jak na razie mówią że to przez upał że ciężko powiedzieć bo jest ciepło eh może ja jestem przewrażliwiona
 
Do góry