reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

anila zrobiłam to samo jakiś czas temu ale dławił sie pijąc z niego. dziś zrobiłam drugie podejście. tzn teraz i póki co poszło ładnie. zobaczymy co będzie w nocy...

JA witamine D+K odstawiłam i podaję samą D. D jest potrzebna, krzywica to nie przelewki, ciemiączko musi sie zarastać, przeciw wskazaniem do podawania witaminy D jest zbyt szybkie jego zarastanie lub np drżączki. jak sie główka poci ( podobno bo, dla mnie to mało dokładny objaw) to brakuje witaminy D.

Iza876 ja bym zapytała rodziców. jak mniej "żarte dziecko" to naje się od rodzica...ale sa żarłoczki i wtedy może mieć swoją porcję połówkę...albo dwa dodatkowe dania z zaznaczeniem że po pół...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Izik u nas w restauracji jest tak, ze dzieci liczą 50% ceny ale miejsce normalnie dla nich jest. Mi jako rodzicowi 4 latki nie przeszkadzałoby nawet trzymanie jej na kolanach i podzielenie się obiadem tylko mogłaby być awantura ze strony młodej, ze nie ma dla niej krzesła...
 
tak jak dominiczka piasze, moj na stypie byl naburmuszony, że musi siedzieć na moich kolanach. i ciężko tak jeść...bo on mie sam, i najpierw on jadł potem szedł do M na kolana i ja jadłam....Negocjuj połowę ceny...i niech mają swoje krzesełka...
 
Witajcie
u mnie kiepsko z czasem, bo zaczynamy generalny remont domu. Musimy się sprężyć do końca października. Koszty i zakres remontu mnie przerażają, do tego czuje presję czasu, żeby do końca października zdążyć, a fachowcy jakby czegoś nie spieprzyli, to nie byliby "fachowcami":szok: dzisiaj wymieniali okna... jedno okazało się za wąskie o 10cm:szok:, klamki na kluczyk miały być na półpiętrach (bo tam sięga Gośka), a zamontowali w "przyziemiu"... i to nie pierwsza lepsza firma, ale szczególnie polecana przez znajomego budowlańca
coś czuję, że do października osiwiejemy:baffled:

margot
ja jestem zwolennikiem szybkiego odpieluchowania i tak jak Twoja kuzynka łapałam kupę u Gosi jak tylko zaczęła siedzieć - miała 7 miesięcy. Gosia załapała błyskawicznie. Na poczatku, zwykle w trakcie posiłku widać było jak zaczyna cisnąć i wtedy rzucałyśmy wszystko i był bieg do nocnika. Po góra tygodniu potrafiła wytrzymać z kupa do końca posiłku. Z sikami było gorzej, bo tego tak nie kontrolowała. To była taka trochę łapanka, wysadzałam zwykle zaraz po obudzeniu - to było siku do nocnika. Sama zaczęła wołać "si-si" jakoś tak w okolicach roczku. Na zupełne odpieluchowanie byłą gotowa mając rok i 2 m-ce... tylko ja nawaliłam. Pojechaliśmy na wrześniowy urlop i jak wróciliśmy, to w Polsce było zimno, więc ubzdurałam sobie, że nie będe puszczać dziecka w samych majtkach... i dziecko mi sie uwsteczniło:sorry:
poczekałam do maja ( miała rok i 10 m-cy), pozwijałam dywany, założyłam same gatki...i odpieluchowałam w ciągu jednego dnia:szok: ani razu nie zlała się tak na maksa, tyko popuszczała i jak tylko czuła mokro, to przestawała. Od tego czasu jest samoobsługowa w kwestii toalety.:tak:

lenka ty się czujesz okropnie staro :szok: boziu, to co ja mam powiedzieć?:-D
wprawdzie moje dzieci nie idą jeszcze do szkoły... ale ja do 30-stki żyłam jak studentka i się staro nie czułam:-D
za to teraz jako "młoda mama" czuję się czasami jak domowy kapeć... taki zużyty i rozlazły:baffled:

anila mój Bartek nie przewraca się na boki leżąc na brzuchu, ale jego półroczny kuzyn tak... a niby stabilnie leży, tylko z takim zapałem wiosłuje kończynami, że sru na bok... i do tego główką rąbnie, że az rodziców to boli, choć na małym nie robi to większego wrażenia

zozzolka a ty dużo mleka pijesz? Bo u mojego kuzynka mleko wywoływało takie bóle, że po schodach ledwo właził. Pił chyba karton dziennie. Odstawił mleko i ozdrowiał. Tak mi sie skojarzyło, bo mamy osesków odruchowo zaczynają wprowadzac do swojej diety więcej nabiału. Może to jest przyczyną Twoich bóli?

czekolada
pscółka

hehe, to tak moja Gosia - od 7m-ca nie zrobiła kupy w pampek. U dziewczynki to jest jeszcze ta motywacja, żeby kupa nie nadkazila pochwy;-)

anila tak opisałaś te sandałki, że koniecznie chciałabym je zobaczyć... bo aż mnie zżera z ciekawości:-D
i jeszcze ich nie widzialam, a uż mi sie podobaja:-D pochwal się:tak:

felidae miałam ten gryzak na stałe pokarmy...i ani razu nie użyłam:-D tam gdzie ja sie bałam zakrztuszenia, pomocny okazywał sie tata. To on dał pierwszego chrupka kukurydzianego w całości;-)

iza spytaj sie w restauracji, czy nie mają porcji dla dzieci? Zwykle sa mniejsze i mniej kosztują, a dziecko ma miejsce siedzące. Moja 3 latka zwykle siedzi sama, czasami da się przekonać, żeby zjeść na kolanach, ale w tym wieku są już muchy w nosie i może być bunt. I możesz przewidzieć jakiś specjalny deserek dla dzieci np. owoce z bita śmietaną.
 
Nef my też ścigamy się z czasem i już wiemy że się nie wyrobimy... szukamy lokum zastępczego na czas gdy mieszkanie już oddamy a dom jeszcze nie gotowy... i ja się śmieję że już jestem siwa pod farbą :-D
co do butów to w sieci nigdzie ich nie ma więc zrobiłam fotki nieprofesjonalne :-) IMG_4186.jpg

no a na deser moja córeczka siedząca - i żeby było jasne to trwało parę sekund :-D IMG_4182.jpg
nie wiem dlaczego zdjęcie jest bokiem... w kompie jest normalnie... wybaczcie...
miłego dnia :happy:
 

Załączniki

  • IMG_4186.jpg
    IMG_4186.jpg
    26,3 KB · Wyświetleń: 39
  • IMG_4182.jpg
    IMG_4182.jpg
    27,4 KB · Wyświetleń: 40
nef ja wogóle nie pije mleka tylko do kawy dodaje i tyle bo mam mega rewolucje w brzuchu za raz po takie wzdecia ze szok cos jak nasze dzieciaczki a lubie sie napic mleka i bułke z miodem do tego ale niestety nie próbuje bo wiem czym to grozi mi

anila ile twoja maria wazy ze tyle je 200ml :szok:
 
Ostatnia edycja:
zozolka to nie jest tak że to jej standardowa porcja :-D zdarza się jej wieczorem jak nadrabia całodniowe braki... standard to 130-150 wieczorem 170. waży 5,5

a dziś koło 15 zmarł mój dziadek... czeka nas podróż na południe na ostatnie pożegnanie... nie spodziewaliśmy się...

właśnie wróciłam z basenu - cudownie tak zostawić to wszystko na godzinę, wyłączyć matkę polkę i pozostać tylko kobietą, z jej ciałem i umysłem...

straszne tu dziś pustki... pewnie uaktywnicie się jak ja już sie odłączę :-D
 
reklama
Hej dzięki za odpowiedzi:) tak właśnie myśle ze w przyszłym tyg pójdę do tej knajpy i sie rozmowie:sorry: byliśmy dzisiaj na spacerku , nareszcie sie rozpogodzilo:-) w parku by jakiś piknik country o pełno ludzi :eek: Anila moje kondolencje:zawstydzona/y: Lenka zjada średnio w dzień 120 raz nawet 150:) a w nocy to bardzo mało bo 70,90 :eek: Pozniej zasypia na rękach . Hihi właśnie obejrzałam seks w wielkim mieście 2:) i tak sobie zauważyłam ze one to nawet w nocy w pizamie w szpilkach chodzą a ja taka ... Hihi:-D chyba zacznę w szpilkach spac:/ miłej nocki Kobitki;-)
 
Do góry