reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2013

no ja dlatego kąpię pół godziny przed następnym karmieniem, jeszcze jest spokojny, a woda go troszkę męczy, brzuszek odpuszcza i ładnie potem śpi :-) zwykle koło 20.
 
reklama
o ile mi wiadomo to ziajka ma niestabilny filtr wiec ja bym nie brała...
dla naszych maluszków filtry mineralne, wiem, ze ma nivea i avene i chyba uriage, pewnie jeszcze inne ale nie pamietam, trzeba patrzec na składy. Najwazniejsze zeby nie miał filtra przenikajacego- ethylhexyl methoxycinnamate.
troche na temat filtrów jest u sroki Zapiski Podwojonej czyli Sroka o....: Filtry dla dzieci - Analiza

ja dla starszej mam vichy capital solei 50+, musze mlodemu cos na codzien dokupic ale jak bedziemy na wakacje jechac to pewnie i jemu bede vichy smarowac
 
Ostatnia edycja:
Witam

u nas nocka fajna, karmienie o 23, 4:30 i 8:30:-D
ale żeby nie było, że zawsze mamy tak super, to poprzedniej nocy mieliśmy jedno karmienie nadprogramowe i rano byłam jak zombi:cool2:

wrzuciłam do prania nowy ręcznik młodego, taki niebieski... i całe pranie ma niebieską poświatę:wściekła/y: zapomniało mi się, że frotowe ręczniki lubią farbować (z tej prawdziwej bawełnianej froty)



Phel ja też z tych wyrodnych, co kąpała na głodnego:-D i był ryk nie z tej ziemi (chociaż malutki ogólnie spokojny) a ostatnia kąpiel - za radą położnej - po cycaniu i już o niebo lepiej, bo rozglądał się ciekawy:tak: za to jak zwykle nasikał mi w ręcznik i gratis walnął kupę:-D no i też nie wyrabiam z praniem:rofl2:

smile u mnie podobnie, młodszy poza karmieniem - niemal nie wymaga czasu, a Gosia lubi pomagać. Zwłaszcza zużyte pieluchy lubi wywalać do śmieci:-D

magda mam nadzieję, że u nas skórka też będzie wkrótce ładniejsza:tak: ja tez nie stosuję żadnej szczególnej diety... no może tylko unikam takiego już naprawdę ciężkiego jedzenia, ale u nas ta sucha skórka jest od narodzin, wiec mam przynajmniej pewność, że to nie wina diety

Felidae dla nowowrodków i niemowlaków chyba do 6 m-ca nie stosuje się kemów z filtrem, tylko bezwzględnie cień i jeszcze raz cień.
Starszaczkę rodziłam w mega upalne lato i wszystko to przerobiłam. Spacery tylko rano i popołudniu, nigdy w skwar, parasolka w wózku, ew. tetra na nóżki, żeby na nie słonko nie świeciło. :tak:
 
Witam:)

Smile
super,że w domku jesteście.

Też nie nadrobię, bo moje synki wymagają ciągłej opieki, Młody już mniej śpi, trzeba go ponosić, pokazywać różne rzeczy, mówić do niego,śpiewać itp:-p Starszym też trzeba się zajmować. Jeżdzimy prawie codziennie do moich rodziców, to dziadek cały czas bawi sie z nim:tak: Ja mogę odpocząć bo w domu jak w domu praca i jeszcze raz praca:-D Ale taka praca jak najbradziej mi odpowiada;-)
 
Pscólka przepraszam że dopiero odp. ale nie miałam czasu nawet włączyć komputera rankiem załatwialam sprawy urzędowe i zakupy do poludnia obiadek później ortopeda a potem wyjazd do pradziatków. Dzis jedziemy na 18 nie wiem jak mała wytrzyma.
Tą herbatkę kazała pić codziennie o tej samej poże niestety zacznie działac dopiero na 2 dzień.
Phel- mam nadzieje że Marcelek się unormuje może szuka po prostu uwagi.

Fajnie że nasze maluszki rosną :)
 
Anezram mnie też położna kazała dziś pić herbatke z kopru na brzuszek młodego, ale ja pije herbatkę z hippa i tam i anyż, i koperi kminek, młody pryka, i to tak, że aż dudni...nie chcę by dodatkowo herbatka z kopru spotęgowała wzdęcia. do tego z biedronki pije herbatę 7 ziół (rooibos, liść mięty, lisć jeżyny, owoc kopru włoskiego, liść werbeny, cynamon, lukrecja) i nie chcę przedawkować.
 
hej,

napisałam długiego posta na tablecie i mi się wykasował...

u nas pojawiły się problemy z wieczornym zasypianiem - młoda wczoraj po 3 godzinach walki zasnęła o 23!!! masakra... nie wiem dlaczego tak jest... mam wrażenie że brzuszek ją męczy, ale za to w nocy potem śpi ładnie - budzi się koło 4 i potem ok. 7 i już wstajemy...

dziś pogoda paskudna - chmurno i deszczowo - młoda śpi na balkonie bo nie mam nic przeciwdeszczowego dla siebie a wolałabym nie moknąć jak nie zdążymy przed chmurą... :-)

co do kremów z filtrami dla dzieci - znalazłam jeden z mineralnymi filtrami SPF 50, ale kosztuje blisko 60 zł!! :szok::szok: więc chyba też poczekam aż skończy 3 miesiące... to już w sumie nie tak długo :-)

no i w końcu chowamy do szafy rozmiar 56 - chyba rekordowo długo go nosiła. postanowiłam też kupić Marysi pierwszą herbatkę - hipp z koprem rumiankiem i anyżem - może brzuszek mniej będzie ją męczył a jak jest tak gorąco to nie chcę jej dawać co godzinę mleka modyfikowanego bo pić chce...

wiecie... jak śpi wtulona ufnie we mnie, śmieje się do mnie rano jak podchodzę do łóżeczka, albo płacze rozpaczliwie wieczorem - jak tak na nią patrze i pomyślę że to już 7 tygodni i że to moja córka to aż nie mogę uwierzyć... tyle we mnie czułości wobec tej kruszyny.... już nie pamiętam jakie było życie bez niej... ech... :happy:
 
Hej. U nas piękna słoneczna pogoda i 30 st:-) byłam juz z Lenka na porannych zakupach a teraz trochę odpoczywam;-) kupiłam młodej mm takie jak dawali w szpitalu z hippa bio combiotic. Bo po nim kluchow nie oddawała . Bede ja dokarmiac na noc bo wstaje co 2 godz a ja juz padam:eek: Dziewczyny ale mi dzisiaj młoda strachu narobila!! Przebieralam jej Pampersa i płakała , a po chwili tak sie rozryczsls ze była na bezdechu!! Dałam jej takiego klasa w dupę i po chwili załapala oddech! Boże myślałam ze mi serce peknie!! Uważajcie na swoje maluchy żeby za bardzo nie plakaly!
 
Iza mi mała też tak robi jak będziesz jeszcze w takiej sytułacji to polecam dmuchnięcie dziecku w buźkę pomaga od razu.
Anila mi Maja też wczoraj nie chciała zasnąć. Chyba było duszno i to jej przeszkadzało. Dziś też mało śpi jak uśnie to na chwilkę nie wiem o co chodzi.
 
reklama
Anzeram to był taki odruch ten klaps bo nie wiedziałam co zrobic, normalnie sekundy! O dmuchnieciu w buzke słyszałam i mam nadzieje ze juz nie bede musiała tego używać ,ze młoda juz nie będzie robić takich akcji! Dzięki za podpowiedź .
 
Do góry