aaaa, nie pożaliłam się- wracając od lekarza, wstąpilismy po zakupy, pogoda piękna, słonko świeciło, właściwie to ja poszłam po zakupy na stragan , a T został w aucie. No więc wracam zadowolona z siateczką , uradowana ze świeżych warzyw i truskawek, jestem mooże z 10 m od samochodu, i jak nie wpadnę w dziurę jakąś, bo zamiast patrzeć pod nogi to gapię się cholera wie gdzie
![Wściekła(y) :angry: :angry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/angry.gif)
. no więc prawie leżę, kostka mi się powinęła, ból jak sk..... Zakupy na ziemi, a T w aucie. Ja za autem pozwijana z bólu, ruszyć się nie mogę. Ludzi na około w cholerę. Zero pomocy, każdy z daleka patrzy
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
. no tak, baba w ciąży, z brzuchem prawie że na kolanach, a co tam.... niech sobie radzi. Wygrzebałam jakoś tel kom z torebki, i dzwonie do T , co w aucie 10 m ode mnie siedzi w słodkiej nieświadomości, że jego baba za autem w błocie prawie leży
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
. Na szczęście ruszył z pomocą. W tym samym momencie podchodzi pan ( z tych co to za kołnierz nie wylewają) i jako jedyny pyta czy potrzebuje pomocy. Byłam w szoku
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
. Przyznał że właśnie z kolegami wódkę pił w pobliżu kiedy mnie zauważył , i te zakupy porozwalane , chyba myślał że rodzę:-). i tak teraz siedzę ze skręconą kostką wyowijana bandażami z octem bo altacetu oczywiście zabrakło
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
. śmierdzę tym na odległość i chodzę podpierając się laseczką pożyczoną od mojej babci. wyglądam jak zapuchnięty House
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
.
to się wyżaliłam, choć wszystko wyglądało chyba bardzo komicznie:-)