reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

agus - wracajcie szybko do domu!

zozolka - ja pajace mam po Antku. Nie zamierzam ich jednak duzo uzywac. Kupilam spodenki - 8 par w roz 62 i chyba 6 w roz 68. Dla mnie spiochy to porazka.
ja mam na mysli te rozpinane od góry to dołu to chyba pajace sie nazywaja i ich mam mało spiochów mam ze dwa tylko
 
reklama
zozolka - zakręciłam się :). Śpiochy mam po Antku... nie lubię ich.. Pajacy za to mam dużo, bo mały w nich zawsze spał. Teraz nie kupowałam nowych. W rozm 62 chyba 8-10 szt.. Na lato do spania kupię kilka rampersów.. Taki pajac z krótkim rękawkiem i krótkimi spodenkami.
 
bakteria - mi sinupret przepisał to laryngolog. oczywiście wiedząc, że jestem w ciąży. Często na lekarstwach piszą takie ostrzeżenie, bo po prostu producent nie robił badań.

wiosna - ja już mam chyba z 5 koszul do karmienia i 3 tuniki takie do chodzenia po domu:-D, ale stwierdziłam, że to będzie mój główny ubiór na pierwsze kilka miesięcy, więc trzeba mieć awaryjny zestaw na zmianę;-)

anila - też się zastanawiałam nad tym Coletto, bo ładnie wygląda

Tasia - to szacun dla siostry:tak: i dobrze wiedzieć, że nawet jak duże dzidzi to może poród pójść sprawnie. Ja się mega pocę, poskręcałam grzejniki, chodzę w tunice z krótkim rękawem i bez skarpet, a mimo to jest mi ciepło (M siedzi w koszulce i swetrze). Ale pocieszam się, że może dzięki temu poceniu nie puchnę.;-)

muro - mi też było wstyd na pierwszym usg dowcipnym, zwłaszcza, że facet robił, ale już później chodziłam do kobiety i jest luzik, mąż stoi obok i jest ok:-D

Smile - może tym razem teściowa sie wstrzeli w rozmiar:-D

Anrezam - to ja na wizycie kontrolnej u gina odwrotnie, zostawiam męża za drzwiami:-D, bo jak raz był to zapomniałam połowy pytań zadać. Tylko na usg go zabieram. A ten Twój specjalista od pieprzyków to w jakim mieście?

zozzolka - dodawaj sobie do czego się da len mielony, do jogurtu, muesli, zup, sosów. ja zaparć nie mam, ale hemoroidy i owszem, ostatnio się pojawiły, tak więc ja już jadę na posterisanie, co by podleczyć jeszcze przed porodem. A co do pajaców - wystarczy jeden, ale śmieszny:-D. A tak na serio to ja mam odwrotnie, mało body a kilkanaście pajaców, bo ja mam ciuszki po zimowych dzieciaczkach. Tak więc mi na rękę byłaby długa, niezbyt ciepła wiosna:-)
 
wiecie że ja już nawet nie wiem ile tych różnych ciuszków mam... pogubiłam się dawno temu ale wydaje mi się ze powinno wystarczyć... starałam sie mieć po 5 szt. z każdego rodzaju i rozmiaru, przy czym nie mam śpiochów tylko pajace bo to w zasadzie to samo a pod śpioch i tak trzeba kaftanik żeby był długi rękaw więc nie kupowałam... :-)
Smail -spróbuj spojrzeć na to z innej strony - są to jej wnuki, bardzo chciała by im coś dać. w jej przekonaniu są to ładne i praktyczne rzeczy, a skoro jej mąż zarobił te pieniądze to ona nie patrzy na to że to wasze pieniądze tylko ich bo zarobione i ma prawo wydać je jak lubi... wydaje mi się że warto spojrzeć trochę z drugiej strony i nie denerwować się bo i Twoich nerwów szkoda i jej przykro... a jak upiera się żeby coś kupić to zaproponować wspólne zakupy i wprost pokazać co Tobie się podoba... :happy:

Pscółka -teraz jak już go w domu mam i mogę pooglądać to widzę że jest przy tym też fajnie praktyczny... szczerze polecam. i polski :-)

a moja mała dziś cicha i spokojna jak rzadko... za to mam wrażenie że pojawiają mi się wyraźne skurcze, rzadko i nie bardzo bolesne ale to chyba skurcze... :eek: cierpliwie czekam na rozwój wypadków.

co do kataru - mi laryngolog powiedział że na tym etapie ciąży to spokojnie można już aerozol do nosa stosować - dwa razy dziennie nie dłużej niż kilka dni... i jak mijało mi przeziębienie to psikałam sobie na noc, żeby było łatwiej spać

a na zatwardzenia - pisałam już - mi pomagają mandarynki, możecie wypróbować :-D
 
anila ja też dziś chyba mam takie skurczyki ;-) na poczatku myślałam, że mały się tak rozpycha rączkami, ale chyba to skurczyki ;-) ale niebolesne, aczkolwiek odczuwalne ;-) może macica ćwiczy, zaraz sobie wezmę magnez ;-)
 
no i nie pamiętam co miałam komu odpisać:-D


Aguś super, że się odezwałaś, że z dziewczynkami wszystko dobrze, nabierajcie ciałka i wracajcie jak najszybciej do domku:tak:

co do ilości ubranek - to wydaje mi się, że minimum 5-7 szt zestawów w danym rozmiarze, tak żeby było w miarę wygodnie robić pranie... często zdarzało się, że jak miałam odczucie, że mam za dużo ubranek, to Gosia zaraz miała jakąś czarną serię ulewania się, przesikiwania i nagle wyciągałam z szafy ostatniego czystego pajacyka:-D

Dla mnie na początek takim podstawowym domowym zestawem ubrankowym to będzie bieliźniane body z dł rękawem, a na to jakiś pajacyk. W domu czapeczek nie zakładam w ogóle, skarpetki raczej też rzadko, raczej takie miękkie papucie zakładane na nogawkę pajacyka i jakiś lekki kocyk na nóżki. zarzucam.
 
gdybym mała kupować, to na pewno nie taką ilość bodziaków bym miała hihi. aLe to wszystko dostane i ciutkę moich starszych i się uzbierało, ale to spoko, przynajmniej nie będzie stresu, ze braknie.
Jakoś się uspokoiłam, jak dr dał mi swój nr tel :-) mam nadzieję, że akcja zacznie się w dzień, bo w nocy wydzwaniać nie będę..
 
Boze....padam:sorry:dzis mialam pierwsze prasowanie,jak ja nie lubie prasowac pajaców istna tragedia...

U nas beda przewazac zapewne body z krótkim rekawkiem,na wieczór pajac, a w dzien z długim rekawkiem +jakies spodenki a w lato to juz wogóle luz:) na golasa pod tetrówka:-D..

Smile-załowalam ze nie mam tesciowej moze to i dobrze:-D

Jutro mamy dermatologa z młodym na 10.00 zobaczymy co powie odrazu sie przejade na MOrfo:/
 
reklama
na zaparcia to standardowo jabłka i... kiwi ze sposobów naturalnych :))) i ciepłe kompoty ponoć też pomagają, ale muszą być ciepłe, bo wtedy żołądek "pracuje" prawidłowo.

zaczęłam dziś obszywanie pieluszek i przyznaję, że pięknie to wygląda. dzięki lenka za natchnienie! :)
 
Do góry