reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

reklama
witajcie...

u nas znów więcej śniegu... nie lubię :confused:

Lenka - mi w jednym oku zaciemnia się obraz - tak jakbym patrzyła przez mocne okulary przeciwsłoneczne. trwa to kilka chwil i przechodzi. Okulistka sprawdziła mi ciśnienie w oku, dno oka, i wszystko inne i stwierdziła że nie widzi żadnych nieprawidłowości. ponoć mam wąskie naczynia krwionośne w oku i w połączeniu z ciążą daje to taki efekt... powiedziała tylko że gdyby się znów pojawiło i nie znikało przez dłuższy czas to mam jechać na IP. do neurologa nikt mnie nie wysyłał...

miłego dnia :happy2:
 
trzymamy kciuki &&

Kasia Ciebie straszyć nie chcę ( sama jestem ciekawa czy tym razem będzie podobnie) ale mnie tak czyściło przed porodem, nawet z położną się kłóciłam, że nie ma po co robić lewatywy bo mnie już wyczyściło...
W sumie dobrze by było jak by mnie teraz też tak wyczyściło. nie ma to jak natura..:-)
kumpele leczyli na zatrucie...a jej po 12 h wody zaczęły odchodzić...Nie jest to norma ale niektore kobietki tak mają...
 
Ostatnia edycja:
Smile_ Alab i Diagnostyka umożliwiają pobranie wyniku online... może nie musisz jechać jak Ci sie nie chce :-)

Fel - ja tym razem dałam u nas w Leśnicy do badań żeby było szybciej u nich. Bakterii brak :). Resztę zawsze robię w ALABie, bo można własnie odebrać przez internet :D

\
smile ja w sumie 2 tyg przesiedziałm w szpitalu (tydzień przed i tydzień po) i powiem ci, że ten tydzień siedzenia po porodzie był dlamnie zbawienny bo prawie doszłam spokojnie do siebie po cc (opatrunki mi zmieniali, dziecko miałam cały dzień ze soboą, tylko na badania, do przebrania i na noc mi ją zabierali)

Kasiek - ja się cieszyłam, że Antkowi pępek odpadł w szpitalu, bo kompletnie nie wiedziałam co z tym robić. Przez ostatni dzień już tylko tak wisiał, a ja się starałam tego nie dotykać.. a dr jak zobaczyła to lekko pokręciła i odpadł. Ja bym sie bala, że dziecko uszkodzę ;)


Bishopka - ja nie mowie, że kolejnego nie będzie. Ja napisałam, że kolejnego nie planujemy ;). Jakby się miało coś za 3-4 lata rodzić to bym się pewnie cieszyła.

Iza - jedź jedż o sprawdź co się dzieje. lepiej dmuchać na zimne..
 
kasiek- to poleżałaś troszkę. właśnie się zastanawiam, jak dziecko musi zostać dłużej (bo ma zółtaczkę np. albo coś innego mu dolega) to matka może z nim być bez problemu?Tzn może zostać dłużej ,tyle ile dziecko w szpitalu? Nie wysyłają do domu? :confused: może głupie pytanie ,ale nie wiem jak to jest.

Smile- widzę,że Ty i Twój maż też jesteście młodzi( gdzieś pisałaś o tym, ja 24-skończone, mąż jeszcze nie) i też już jesteście ustatkowani, drugie dziecko w drodze :) Nasi znajomi nie myślą o dzieciach , a u nas 2 w drodze;) Ja o kolejnym nie myślę puki co. Pewnie kiedyś się pojawi, nie mówię nie. Może nawet adopcja.Przeszła mi taka myśl przez głowę.

Anila- u mnie podobnie. pogorszenie wzroku- efekt ciąży.Tylko ja musiałam wrócić do okularów, bo widzę za mgłą do tego latają mi zygzaczki

Dziewczyny jak glukoza wyszła dobra( 75g) to na pewno nie ma się cukrzycy? Zaczęłam sobie mierzyć glukometrem, bo wyszła mi w moczu( potem się okazało ,że to od antybiotyku). Miewam wysokie cukry po pomiarze glukometrem. Nawet po dietetycznym posiłku. Nie zawsze,ale jednak pojawiają się:dry:
 
Ostatnia edycja:
kasiek- to poleżałaś troszkę. właśnie się zastanawiam, jak dziecko musi zostać dłużej (bo ma zółtaczkę np. albo coś innego mu dolega) to matka może z nim być bez problemu?Tzn może zostać dłużej ,tyle ile dziecko w szpitalu? Nie wysyłają do domu? :confused: może głupie pytanie ,ale nie wiem jak to jest.

Dziewczyny jak glukoza wyszła dobra( 75g) to na pewno nie ma się cukrzycy? Zaczęłam sobie mierzyć glukometrem, bo wyszła mi w moczu( potem się okazało ,że to od antybiotyku). Miewam wysokie cukry po pomiarze glukometrem. Nawet po dietetycznym posiłku. Nie zawsze,ale jednak pojawiają się:dry:
z tego co pamiętam jednej dziewczyny dziecko dostało antybiotyk i musiało pozostać tydzień w szpitalu a ona rodziła naturalnie, lekarz przyszedł i powiedział że może jechać do domu albo zostać z dzieckiem przez tydzień. Ona została. Myślę że bez problemu można zostać. ale to chyba indywidualna sprawa każdego szpitala.
a co do glukozy to jak wyszła dobra to raczej nie masz cukrzycy.
 
hahaha Smile_ tak samo jak ja:-) teraz się zastanawiam jak ja z tym pępkiem dam rade jak przy starszaku go palcem nie tknęłam :-D

znalazłam fajny opis odchodzenia czopa ( wow być może już mi odchodzi, albo nawet części już nie ma) Bo tak jak tu napisali, mnie odszedł 3 h przed porodem w trakcie rozwierania szyjki i wyglądał jak skrzep krwi z kawałkiem białego skrzepiku i był okrągły hahah więc zupełnie inna bajka...widać co poród to człowiek może się uczyć i za każdym razem będzie to wyglądało inaczej...
Sygnały porodu - Dziecko w interia.PL
 
​felidae no fajne fajne te opisy :-D
trochę się przeraziłam bo mnie od wczoraj czyści:baffled: cokolwiek bym zjadła, cokolwiek bym się napiła to potem siedze nw wc :baffled: czyżby to już się zaczęło???!!:szok: przecież dopiero 35tc...:szok:
 
kasiek- dzieki bo już się wystraszyłam.

Fel- tak patrzę na Twój suwaczek i ja w skończonym 37 tc miałam robione cięcie z pierwszym synkiem:tak: Jak ja bym chciała być już na tym etapie co Ty:-p a kasiek to już w ogóle skończony 37
 
reklama
....
Kasiek - ja się cieszyłam, że Antkowi pępek odpadł w szpitalu, bo kompletnie nie wiedziałam co z tym robić. Przez ostatni dzień już tylko tak wisiał, a ja się starałam tego nie dotykać.. a dr jak zobaczyła to lekko pokręciła i odpadł. Ja bym sie bala, że dziecko uszkodzę ;)..
a mojej w ogóle nie chciał odpaść pępek w szpitalu, dopiero w domu jej odpadł :tak:
 
Do góry