reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2013

Ha, ha Fel, ale mi wszystko wyjaśnili:-D, zwłaszcza w kwestii skurczów przepowiadających "Możesz zacząć je odczuwać na kilka dni przed porodem (to tzw. skurcze Braxtona-Hicksa). Przypominają one nieco skurcze porodowe..." a skąd ja mam wiedzieć jakie są skurcze porodowe:-D:-D:-D
 
reklama
Witam:-)

Iza mam nadzieję, że pojechałaś skoro Cię nie ma na forum

Kasiek na suwaczku masz napisane, że zaczęłaś 37 tc. Ale wiadomo, że jeszcze ten tydzień by się przydał.


U mnie dziś nastrój dużo lepszy. Ząb przestał się chwilowo wybijać... wczoraj miałam stan podgorączkowy jak przy normalnym ząbkowaniu. A to dopiero druga ósemka:baffled: Teraz idę w kuchni sprzątać, bo wczoraj nic nie ruszyłam...

Miłego dnia
 
Skurczy porodowych nie da się z niczym pomylić !!!! :-D:-D Te przepowiadające mogą być już od 21 tygodnia ciąży. Są to chwilowe bóle, napięcia, który trwają do ok. 2 min (góra) i znikają po zmianie pozycji np. Te porodowe nie znikają po zmianie pozycji- tak najprościej to chyba wytłumaczyć :-D:-D
 
tasia bo na suwaczku jest wg okresu, a mi się zgadza tylko termin wg USG który jest na 16 kwietnia (i tego się z ginką trzymamy) czyli jakieś 2 tygodnie różnicy. Nawet wiem dokładnie kiedy zaszłam w ciążę i dlatego tak jest.
a za sprzątanie to ja się biorę od połowy zeszłego tygodnia i jakoś tak nie mogę się zabrać :szok:
 
no opisali ciut niżej jak wyglądają porodowe :p

mnie tam czop zainteresował, bo po wczorajszej wymianie zdań zaczęłam sie zastanawiać czy tym razem będzie tak samo....


haha wczoraj kolega mnie położył na łopatki, bo powiedział, że jak będziemy na porodówce to mamy dać znać on napisze do kolegi ( studenta jeszcze) to nas odwiedzi na porodówce bo od września będzie robił specjalizację. Oczami wyobraźni zobaczyłam suma sumarum obce go chłopaka którego raz w życiu widziałam na weselu wspomnianego kolegi i doprowadzałam z koleżanka do stanu oby utrzymał sie w pionie nie haftując haha.
nogi od razu same się zaciskają <lol> :rofl2:

hmm w sumie handel kośćmi kwitnie na medycynie to moze, trzeba żądać kasy za pokazowy poród buhahahaha

kasiek a twój suwaczek pokazuje 37 tydzień...

o spóźniłam się z pytaniem :-) ale wiesz natura bywa przekorna i może mieć gdzieś termin z USG hi hi. No nie życze Ci...może jakaś lekka niestrawność...

Tasia współczuje, ze starszakiem tak miałam. jeszcze mi mama awantury o Apap robiła, a bez niego to miałam ochotę głowę między drzwi włożyć bo mi 8-ki z obu stron dawały znać.
 
Ostatnia edycja:
jakieś zdjęcia czopa można znaleźć też po wpisaniu 'czop śluzowy' w grafice Google. przypomina to bardziej galaretkę, ale jakieś tam pojęcie kształtuje ;)

w Krakowie też przez noc śniegiem sypnęło... oby wytrzymać jakoś do przyszłego tygodnia kiedy ma być cieplej :)

i ja dziś w końcu doczekałam się wizyty :) trzymajcie kciuki!
 
Ostatnia edycja:
feli no właśnie nie wiem jak zmienić na suwaczku żeby było wg terminu USG :zawstydzona/y::no:, dobre z tym przyszłym studencikiem:-) jak chce zobaczyć poród żądaj kasy :-) w końcu my musimy płacić za udogodnienia a oni mają za free :-p
zibka 3mam kciuki, daj znać po wizycie :-)
 
kasiek- to poleżałaś troszkę. właśnie się zastanawiam, jak dziecko musi zostać dłużej (bo ma zółtaczkę np. albo coś innego mu dolega) to matka może z nim być bez problemu?Tzn może zostać dłużej ,tyle ile dziecko w szpitalu? Nie wysyłają do domu? :confused: może głupie pytanie ,ale nie wiem jak to jest.

Smile- widzę,że Ty i Twój maż też jesteście młodzi( gdzieś pisałaś o tym, ja 24-skończone, mąż jeszcze nie) i też już jesteście ustatkowani, drugie dziecko w drodze :) Nasi znajomi nie myślą o dzieciach , a u nas 2 w drodze;) Ja o kolejnym nie myślę puki co. Pewnie kiedyś się pojawi, nie mówię nie. Może nawet adopcja.Przeszła mi taka myśl przez głowę.

Pola - jak dziecko chore, a mają miejsca w szpitalu to matka może zostać. Koleżanka leżała na Borowskiej to ją niestety wypisali, a małego zostawili, bo miejsc nie było na oddziale. Jak np. z Tobą coś się dzieje to nie wypisują ani Ciebie ani dziecka. Ze mną leżała dziewczyna, którą przenieśli na zakaźny, bo blizna po cc nie chciała się goić. Dziecko musiała zostawić u położnych, bo na zakaźnym dzieciaczki nie mają wstępu.

Ja pod koniec roku kończę 26. Mąż na początku kwietnia 24. Jak go poznałam to myślałam, że jest o dobre kilka lat starszy ode mnie. Dopiero jak się ogolił to uwierzyła, że smarkacz :p. Ja zawsze chciałam mieś szybko dzieci. Będę miała 30tke na karku i dzieci w szkole ;)
 
kasiek - nie wiem co prawda jak się ustawiam suwaczek, bo nie interesowałam sie tym, ale jesli tam wposuje się termin ostatniego okresu to po prostu wpisz termin o 2 tygodnie późniejszy;-)
 
reklama
Do góry