Hej dziewczyny, mam już poszła , mam nadzieję że tata mój da radę wpaść do nas malnąć tę nieszczęsną kuchnię , bo T nie ma czasu na razie.
pscołka- ja to sie juz wogóle czuję sobą zszokowana
ledwo się ruszam
iza- staram się nie przemeczać , zresztą mam mi na to nie pozwala na szczęscie.wogóle to tak mi cięzko juz ostatnio . jak się tylko schylę to do razu skurcz mam. mam nadzieję że męzowi się uda, czasy ciężkie trochę.
ptaszek- ja akurat nie mam żadnych wizyt z położną
musze się dowiedzieć u nas w przychodni. ja do gina prywatnie chodzę , dlatego może nic nie wiem.
izik_89- witamy na forum
Nef- sto światów, może coś się małej " przykleiło"? i z torsjami się tego w końcu pozbyła?
Kruczka- kurczę, przecież powinna Cię siostra zrozumieć, tez potrzebujesz odpoczynku
pozdrawiam wszystkie
pscołka- ja to sie juz wogóle czuję sobą zszokowana
iza- staram się nie przemeczać , zresztą mam mi na to nie pozwala na szczęscie.wogóle to tak mi cięzko juz ostatnio . jak się tylko schylę to do razu skurcz mam. mam nadzieję że męzowi się uda, czasy ciężkie trochę.
ptaszek- ja akurat nie mam żadnych wizyt z położną
izik_89- witamy na forum
Nef- sto światów, może coś się małej " przykleiło"? i z torsjami się tego w końcu pozbyła?
Kruczka- kurczę, przecież powinna Cię siostra zrozumieć, tez potrzebujesz odpoczynku
pozdrawiam wszystkie