mitaginka ale Ty masz piękny głos;-)
nela składałaś życzenia dla Niki, czy to chodziło o moją Nikę? bo jak tak to DZIĘKI BARDZO, PRZYJMUJEMY Z RADOŚCIĄ chociaż wczoraj miałyśmy 5 mcy
baby ja też poszukam używanego
o krzesełkku mówię
jedno mam. drewniane ale takie większe. super jest, do dzisiaj jest w użyciu, ale chyba kupię teraz plastikowe. heh a w tym drewnianym jeszcze po Konradzie, to sprawdzałam stan bioder w ciąży. tzn. ja normalnie się w nim mieściłam i jak byłam w ciąży (dla jaj oczywiście) sobie siadałam na to krzesło, sprawdzając czy wchodzę. no i of course pewnego pięknego poranka wstałam z tego krzesła z ... właśnie tym krzesłem
się zaklinowałam hahah no ito był znak...;-)
heh trzebato wpisać jako oznaka zbliżającego się porodu (pamiętacie jeszcze jak codziennie się ich doszukiwałyśmy od marca
) - nie mieścisz się w krzesełku do karmienia
ehhh jaki luz
normalnie w tym tyg.jakoś normalnie żyję
Niko nie spi w dzien i pada o 18tej
Nika o 19tej a Starszak chadza własnymi ścieżkami. zasnął na rogówce oglądając mecz z dziadkiem
no i wieczorem luz to nieoceniona sprawa. pazurki sobie pomalowałam nawet!!
a no i w ogóle po `14 mcach okres dostałam. NARESZCIE!!!!!!!!!!!!! ale sie ciesze, ale brzuch boli
M się z tego powodu nie cieszy
nie wiem czemu
edit:
cucu podejście z goła mam inne.
temp mierzę ręką swoją, jak trzeba tylko;-) czyli młodej never ever. jeszcez.
jak moja reka wykrywa podwyzsz.temp. to wtedy termometr zeby sprawdzic ile
luz blues dziecie od rana w bodziaku, zadnych skarpetek i czapek. przynajmniej kataru z byle powodu nie lapie...
butelek nigdy nie wyparzylam, no przed pierwszym uzyciem. gryzakow nie wyparzam, smoczkow tez nie. matko jaka zla matka ze mnie.
pampery czesto zmieniam i myje regularnie
to najwazniejsze dla mnie
i witaminki podaje
i przytulam i caluje i wyglupiam sie i kocham nad zycie!! wiec nie taka zla ze mnie mama
a Niśka chyba luz czuje ogólny bo sie smieje zawsze i wszedzie
takze polecam metode nie przejmowania sie dopóki naprawde nie trzeba
a ktos mi kiedys powiedzial ze dopóki krew sie nie leje nie trzeba panikować (i to slowa lekarza są!!) no i ten sam lekarz: że dzieci zbyt czysto wychowywane częściej chorują... ale spoko spoko, ja tam syfu w domu nie mam
ale kumpela opowiadala mi o lasce ktora dzieciece rzeczy w rekawiczkach prasowala!!! OMG jak mawia dranissimo!